Przepraszam,przez bałagan w skrzynce nie zauważyłam
wiadomości od Alicji.
Nie spodziewałam się również wyjaśnień od tylu użytkowników!
Dziękuję za życzliwą ocenę moich wpisów.
Oczywiście,że posiadam i to zupełnie przyzwoitą dokumentację
zdjęciową tras, o których pisałam i nie widzę problemu
z ich prezentacją w szerszej formie artykułu.
Patrząc jednak na kalendarz-mamy już tak na prawdę koniec
sezonu ,to celowość szerszej publikacji powoduje u mnie
wątpliwości.Może jestem w błędzie?

Wiadomo, że fajnie publikować w środku sezonu. Ale artykuły na portalu mają to do siebie, że zostają dla potomnych niezależnie od tego, kiedy były wpisane. To nie gazeta, którą po przeczytaniu wyrzuca się do śmieci. Mimo wszystko na opisanie Gór Orlickich znalazłaś czas teraz, nie wiadomo, czy znajdziesz go znów w kolejnym sezonie zimowym.

Warto wpisywać teksty niezależnie od terminu, bo:
a) mimo wszystko na portalu czytelnicy bywają cały rok, może poza sezonem mniej, ale jednak,
b) wiele tras w Górach Orlickich jest na wysokości powyżej 1000 m n.p.m., sądzę, że są tam wciąż dobre warunki do biegania, może ktoś zechce tam pobiegać w czasie Wielkanocy?
c) wpisując tekst teraz damy czas wyszukiwarkom na zaindeksowanie tekstu przed kolejnym sezonem, wówczas jak ktoś z początkiem sezonu wpisze w google "Góry Orlicki", jestem pewien, że Twój artykuł będzie wysoko na liście wyników.

Namawiam Cię i przy okazji wszystkich innych do dzielenia się wiedzą. Gdy stworzymy na to modę, skorzystamy wszyscy.

Ja właśnie kiedyś biegałam na nartach w Orlickich w czasie Wielkanocy. Wyciągiem z Zieleńca na górę do Masarykowej Chaty i na biegówkach na Wielką Destną.

Tak jesteś w błedzie
Przyjdzie kolejny sezon zimowy i zajmiesz się...nartami,
Teraz jest idealny czas na wspomnienia i nowe informacje, które możesz pozostałym Forumowiczom zaprezentowac w formie artykułu wzbogaconego zdjęciami tras. Będziemy mogli je wykorzystać planując wyjazdy w przyszłym sezonie, a może nawet do letnich rekonesansów w Góry Orlickie
Pozdrawiam i czekam na artykuł.

Nasze prośby zostały wysłuchane i mamy fajny tekst okraszony zdjęciami.

Druga część ukaże się w piątek.

Kto następny? Czekamy na kolejne relacje z ciekawych miejsc.

Teodozjo, dziękujemy za fajne teksty.
Niestety maile wysłane do Ciebie wróciły, może czas na świąteczne porządki w skrzynce?