SQU4D4K napisał(a):
Jedyne z czym miał problem o czym sam powiedział, to po jeździe na rolkach pozostał mu nawyk drobnego korygowania toru jazdy na boki.
A ja właśnie dziś zastanawiałam się, czy nie zacząć nauki od zwykłych rolek. Lżejsze, krótsze i podobne do jazdy na łyżwach, której nauczyłam się ponad 30 lat temu (tylko, że od 20 lat nie miałam łyżew na nogach).
Zaplanowałam na ten sezon naukę na rolkach terenowych, bo bieganie owszem daje wydolność, ale zawsze na początku sezonu biegówkowego mam problem ze słabymi rękami. Chcę więc dołożyć coś, co wzmocni ramiona.
To co, zaczynać od łyżworolek (tak jak dzieci) czy od razu skike?