cześć
byliśmy tam wczoraj, warunków do biegania niestety brak
Nocny przymrozek poprzedzony opadem deszczu spowodował powstanie skorupy lodu w miejscach, gdzie jeszcze warstwa śniegu się utrzymała. Na stokówce od Przełęczy Salmopolskiej w stronę Baraniej Góry lodoszreń w zasadzie nieprzejezdna - pozostałości starego toru zalodzone.
Z kolei odcinek czerwonego szlaku grzbietowego w stronę Grabowej dodatkowo rozdeptany.
Dwójka w pięciostopniowej skali jedynie za to, że w tym rejonie przynajmniej utrzymały się resztki śniegu. Pozostaje czekać w Beskidach na świeży opad.