Przy kupnie bagażnika trzeba wziąć pod uwagę kilka kryteriów i być świadomym, że biegówki są inne niż zjazdówki. A niestety bagażniki są robione pod zjazdówki.
Biegówki są dużo grubsze, zwłaszcza w środkowej części. Przez co w moim bagażniku muszę się niemal na nim uwiesić, żeby go docisnąć i domknąć. Do tego jak posmaruję narty to wpinając je w uchwyty w miejscach styku ze ślizgiem smar się ściera.
Dodatkowo na wiosnę regularnie zamarzał mi zamek (ten na kluczyk) w uchwytach. Raz o mało nie ominął mnie start w zawodach, bo nie mogłem wyrwać nart. Może w wersji, którą pokazujesz, to się nie dzieje, ja mam taki tani model.
Kolejny problem z uchwytami: sól z drogi pokrywa mi całe narty, a co gorsza ślizgi, praca wkładana w smarowanie idzie na marne, a ślizgi się niszczą.
Dlatego teraz nie kupowałbym uchwytów, a trumienkę. Wiem, że to inna cena, ale co z tego, że uchwyty są tańsze, jak i tak wróciłem do wożenia nart w samochodzie.