Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Witamy Gościu!
Kije do marszobiegu
przeglądających: 1 (1) Gość
Narty biegowe, buty, wiązania, kije i wiele innych akcesoriów. Niekończące się dyskusje o markach, nowinkach technicznych, dobieraniu sprzętu, serwisowaniu itd.
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Kije do marszobiegu

Odp: Kije do marszobiegu 10 lata, 11 mies. temu #2003

Kamil33, dobrze to ująłeś.

Korzystając z Twojego przykładu dotyczącego biegaczy na nogach, można powiedzieć, że marszobieg z kijami, to coś w rodzaju spokojnego biegu długiego.

Choć te aktywności wyglądają podobnie, jednak to są inne treningi. Na filmach chłopaki demonstrując marszobieg z kijami i imitację skakaną, trochę zahaczają o ten "przeciwny" typ treningu, bo marszobieg z kijami w intensywnym wydaniu przechodzi w imitację, a imitacja w bardzo spokojnym wydaniu może być częścią marszobiegu.

Ale nie tylko o intensywność tu chodzi. W marszobiegu pracujemy nad wydolnością, a przy okazji trochę ogólnie nad siłą mięśni wykorzystywanych w biegu narciarskim. W imitacji skakanej korzystamy z wypracowanej wydolności, żeby wyrobić specyficzną siłę wykonując ruchy niemal identyczne jak te na nartach.

Cholercia, to jest płynne i trudne do wytłumaczenia.

A co do długości kijów, to też nie ma jednej reguły. Demonstrujący na filmach publikowanych w portalu podają swoje preferencje długości. Jak widać na filmie wklejonym przez kamila33 Northug używa kijów jak do biegu na nartach techniką klasyczną. Generalnie na początek moim zdaniem lepiej jeśli kije są lekko za krótkie, niż za długie.
Pozdrawiam,
Michał Rolski
http://nabiegowkach.pl/Michal-Rolski/

Odp: Kije do marszobiegu 10 lata, 11 mies. temu #2007

  • stelmak
  • Świeżak
  • Offline
  • Posty: 2
  • Oklaski: 0
Jeżeli to różni się jedynie intensywnością treningu to ok. Swoją drogą z tego co zauważyłem to Norwegowie wszystko to nazywają "elghufs" i nie mają przez to problemów Tylko nie potrafię zrozumieć różnicy przy doborze długości kijów. Z założenia (o czym sam Radek wspomina) istotne jest, aby wypuszczać z tyłu kije. To utrwala poprawną technikę biegu. Nawet w Nordic Walking używa się takiej długości, aby to założenie spełnić. Więc skoro imitacja skakana jest najbardziej intensywną formą ćwiczeń, gdzie długość kroków (skoków) jest największa, to dlaczego mamy stosować krótsze kije niż do spokojniejszego marszobiegu? Moim zdaniem właśnie do długości kroków powinno dobierać się kije, niezależnie od tego, czy jest to dla nas trening niezwykle intensywny, czy taki sobie lekki trochę.

Odp: Kije do marszobiegu 10 lata, 11 mies. temu #2008

  • comso
  • Świeżak
  • Offline
  • Posty: 6
  • Oklaski: 0
WIDZĘ, ZE WYWIĄZAŁA SIĘ POWAŻNA DYSKUSJA W TYM TEMACIE. JA SWOJE KIJE DO MARSZOBIEGU PRZY WZROŚCIE 173CM OSTATECZNIE SKRÓCIŁEM NA DŁUGOŚĆ 130 CM. DO BIEGANIA NA NARTACH TECHNIKĄ KLASYCZNĄ UŻYWAM KIJKÓW O DŁUGOŚCI 140 CM(CHOĆ WCZEŚNIEJ BYŁY DŁUGOŚCI 143 CM. ALE NIE BIEGAŁO MI SIĘ DOBRZE,WIĘC SKRÓCIŁEM).
POZDRAWIAM

Odp: Kije do marszobiegu 10 lata, 9 mies. temu #2020

Informacja od Józefa Michałka, byłego trenera kadry narodowej w biegach narciarskich. "Do imitacji należy używać kijów 4 cm krótszych niż do klasyka". Z tego widać, że są różne "szkoły" dotyczące długości kijów.
Pozdrawiam,
Michał Rolski
http://nabiegowkach.pl/Michal-Rolski/
  • Strona:
  • 1
  • 2

Społeczność na biegówkach

  • na tablicy

  • artykuły użytkowników

lubią nas