Rezygnować nie musisz, miej tylko świadomość, że to nie będzie uniwersalna kurtka. A jak spory mróz i intensywność amatorska (wycieczka, szkolenie z instruktorem, itp.), to i softshell może być. Do treningu już tylko na duży mróz, choć ja np. nawet wtedy wolę cieńszą kurtkę, a za to więcej warstw pod spodem.