Ja mam teraz taką zagłostkę małą... Chce kupić do klasyka a ważę 60 kg przy wzroście 182 cm - wiem, to może Was szokować ale ja tak mam - jestem genetycznie szczupły, aczkolwiek taki stan rzeczy mi się nie podoba - oczywiście sporo razy potrafiłem ważyć więcej, tak z 2, 3 kilogramy ale zawsze waga mi wracała do poziomu 60-61 kg i tak to utrzymuje. Szukałem teraz nart i gdy zapytałem o długość, facet w sklepie mi powiedział że 205cm lub 203cm będą ok. Ja Mu wspomniałem o wzroście, wadze, stylu i tym, że to mają być dla mnie dla osoby, która zaczyna, zna podstawy i chce dalej się rozwijać. Nie wiem czy mi dobrze doradził, ponieważ trochę taką informację byłem i jestem nadal zdziwiony nieco - tak długie narty i to dla początkującego biegacza, pomyślałem? Nie wiem nie wiem... Ogólnie z facetem mi się dobrze gadało, ponieważ znaleźliśmy "wspólny język", ponieważ on też biega na nartach i pochwalił mi się tym, że ma narty i planuje się przygotować do sezonu a nawet polecił mi trasę do biegania w Karpaczu Górnym, obok klasztoru jakiegoś. Wypytałem Go także o łuskę, o przyczepność, o to czemu aż tak długie narty muszę mieć i odpowiedział mi, że im dłuższa narta, tym będę mógł nimi lepiej kontrolować zjazdy czy także to, że podbiegach będę miał lepszą przyczepność - łuska lepiej mi będzie trzymać ale to chodzi tutaj i o łuskę o to miejsce tuż pod butem. Wiem, że wspomniał mi o szerokości w tym miejscu a ja także zapytałem o to czym różni się to, że jedne narty są bez krawędzi po bokach czy tych listwach (czy jakoś tak), a On powiedział że z tymi listwami to lepiej się biega jak na trasie jest gdzieniegdzie lód (ja sam wiem, że jak narta natrafi na lód czy oblodzenie i śnieg, to ciężko się biega - wiem, bo jedna z tras w Jakuszycach podczas 35 Biegu Piastów była po części oblodzona). Ogólnie podsumowując - specjalnie wypytałem faceta w sklepie o to oraz o wiele innych rzeczy, ponieważ chciałem się przekonać jako to jest z tą "wiedzą". Oczywiście tutaj trafiłem na Kogoś, Kto też biega i zna to i jest samoukiem jeśli chodzi o naukę biegania (ten facet w sklepie się mi z tego zwierzył, bo go "przycisnąłem" nieco, i nawet zapytałem czy czasem nie jest trenerem ale odpowiedział, że nie, że biega dla aktywności).
Wiem, że to takie bardzo podstawowe pytanie: co teraz? Mam kupić tak długie narty czy jakieś krótsze? Oczywiście przeczytałem wszystkie artykuły z cyklu
nabiegowkach.pl/tag/jak-dobrac-biegowki.html ponieważ to co usłyszałem i o czym dyskutowałem wtedy w sklepie, porównałem tutaj ale oczekuję jeszcze dalszej opinii i oczywiście wszelkich porad, ponieważ zaczynam to wszystko i chcę się tego uczyć i rozwijać i w ogóle.
P.S. - Gdy byłem wtedy w sklepie, wspomniałem też o tym, że posiadam narty do łyżwy - 195cm i kijki do tego - 165cm Czy taka długość jest ok, w porównaniu do mojego wzrostu i wagi? Jakby co - kupiłem te narty od amatora biathlonisty i sam mi On doradził także o długości kijków.
