Kiedy by\u0142em ma\u0142y, na terenie Esto\u0144skiej Republiki Radzieckiej nie by\u0142o zbyt du\u017cego parcia na narty. Po oddzieleniu si\u0119 Tallina od Moskwy, Finowie zaprosili nas do siebie na ob\u00f3z. Potem pojechali\u015bmy do Albertville<\/em> – wspomina\u0142 w jednym z wywiad\u00f3w.<\/p>\nNa francuskie igrzyska pojechali w czw\u00f3rk\u0119, gdzie jedynym trenerem by\u0142 Mati Alaver. To on smarowa\u0142 im cha\u0142upniczo narty, sta\u0142 na trasie z kijami, a tak\u017ce podpatrywa\u0142 nowinki techniczne u konkurent\u00f3w. By\u0142 po prostu wsz\u0119dzie. Veerpalu w 1992 pojecha\u0142 po nauk\u0119, wi\u0119c nikogo nie zdziwi\u0142y jego odleg\u0142e pozycje. Gorzej by\u0142o ju\u017c dwa lata p\u00f3\u017aniej w Lillehammer, gdzie oczekiwano po nim co najmniej pierwszej pi\u0119tnastki. Miejsca 36, 55 i 26 wkrad\u0142y w niego sporo zw\u0105tpienia.<\/p>\n
Ca\u0142a kariera pod okiem Alavera<\/h3>\n
Kiedy przysz\u0142y mistrz olimpijski pojecha\u0142 w 1992 roku do Finlandii, na miejscu po raz pierwszy spotka\u0142 Matiego Alavera. Nie wiedzia\u0142 w\u00f3wczas, \u017ce wyk\u0142adowca na Uniwersytecie Tartu poprowadzi go kiedy\u015b do trzech kr\u0105\u017ck\u00f3w mistrzostw \u015bwiata. Dzi\u0119ki popularno\u015bci Andrusa, Mati pi\u0119ciokrotnie tytuowany by\u0142 „Trenerem Roku”.<\/p>\n
Kiedy zapytano dw\u00f3ch zainteresowanych, czy gdyby hipotetycznie nie mogli razem wsp\u00f3\u0142pracowa\u0107, w dalszym ci\u0105gu byliby cz\u0119\u015bci\u0105 \u015bwiata bieg\u00f3w narciarskich, obaj definitywnie przecz\u0105co pokiwali g\u0142owami. Alaver i Veerpalu to co\u015b wi\u0119cej nawet ni\u017c przyja\u017a\u0144, to co\u015b wi\u0119cej ni\u017c relacja Kowalczyk-Wierietielny… To narciarska rodzina.<\/p>\n
Sukcesy przysz\u0142y p\u00f3\u017aniej<\/h3>\n
Veerpalu – w uznaniu dla Alavera – zawsze powtarza, \u017ce jednym z powod\u00f3w jego sukces\u00f3w by\u0142a m\u0105dra i rzetelna praca trener\u00f3w. Za najwa\u017cniejszy uznaje on fakt, i\u017c mimo m\u0142odego wieku trenerzy „oszcz\u0119dzali” go i stopniowo rzucali na g\u0142ebok\u0105 wod\u0119 mi\u0119dzynarodowej rywalizacji. Wed\u0142ug Esto\u0144czyka idealnym rozwi\u0105zaniem jest, kiedy najwi\u0119ksze sukcesy osi\u0105ga si\u0119 z pierwszym trenerem i dalej wsp\u00f3lnie kontynuuje sportow\u0105 przygod\u0119.<\/p>\n
Po siedmiu latach od debiutu w Pucharze \u015awiata, w Ramsau Andrus staje wreszcie na podium zawod\u00f3w. Dok\u0142adnie 28.02.1999 roku zdobywa w jednym starcie 80 punkt\u00f3w za drugie miejsce w wy\u015bcigu na 50 km. Zostaje te\u017c przy okazji wicemistrzem \u015bwiata. O tym, \u017ce nie by\u0142 on nigdy zawodnikiem „pucharowym” \u015bwiadczy najlepiej inny fakt – bez cho\u0107by jednego zwyci\u0119stwa na koncie zwyci\u0119\u017ca nagle bieg na 15 km w Salt Lake City. Co prawda ma ju\u017c na koncie mistrzostwo \u015bwiata z Lahti, jednak mimo wszystko w USA nie by\u0142 wymieniany w gronie faworyt\u00f3w. Kilka dni p\u00f3\u017aniej dok\u0142ada do tego srebro na „pi\u0119\u0107dziesi\u0105tk\u0119” staj\u0105c si\u0119 dla Esto\u0144czyk\u00f3w gwiazd\u0105 na miar\u0119 naszego Ma\u0142ysza.<\/p>\n
Nowy idol wygrywa wreszcie zawody Pucharu \u015awiata – dzieje si\u0119 to we w\u0142oskim Asiago rok po ameryka\u0144skim z\u0142ocie. Taki sukces powtarza jeszcze tylko pi\u0119\u0107 razy, natomiast \u0142\u0105cznie Veerpalu zaledwie jedenastokrotnie staje na kt\u00f3rymkolwiek stopniu podium. Nie przeszkadza\u0142o mu to jednak koncentrowa\u0107 si\u0119 na najwi\u0119kszych imprezach, na kt\u00f3rych przewa\u017cnie startowa\u0142 tak, aby zamkn\u0105\u0107 usta krytykom: obroni\u0142 tytu\u0142 w Turynie w 2006 roku, a w wieku 38 lat w czeskim Libercu po raz drugi jako mistrz globu pos\u0142ucha\u0142 swojego hymnu.<\/p>\n