{"id":578,"date":"2013-06-26T06:46:46","date_gmt":"2013-06-26T04:46:46","guid":{"rendered":"https:\/\/nabiegowkach.pl\/blog\/zakopianskie-przygody-justyny-kowalczyk-felieton-578\/"},"modified":"2013-06-26T06:46:46","modified_gmt":"2013-06-26T04:46:46","slug":"zakopianskie-przygody-justyny-kowalczyk-felieton","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/nabiegowkach.pl\/zakopianskie-przygody-justyny-kowalczyk-felieton-578\/","title":{"rendered":"Zakopia\u0144skie przygody Justyny Kowalczyk (felieton)"},"content":{"rendered":"
Tylko cz\u0142owiek przyjedzie do kraju, a ju\u017c czeka na niego mn\u00f3stwo atrakcji. Nie zawsze przewidzianych i mi\u0142ych, ale na pewno wyj\u0105tkowych. Bo u siebie!<\/p>\n
Nie ma to jak wr\u00f3ci\u0107 do domu. No, prawie do domu, bo przecie\u017c z Zakopanego do Kasiny Wielkiej jest jeszcze spory kawa\u0142ek. Niemniej jednak ludzie m\u00f3wi\u0105 „po swojemu”, ceny w sklepach te\u017c znajome i te g\u00f3ry… Justyna Kowalczyk jasno podkre\u015bla, \u017ce Tatry lubi i s\u0105 one sta\u0142ym punktem jej letnich przygotowa\u0144. Pod Giewontem czas sp\u0119dza na wielogodzinnych g\u00f3rskich wycieczkach, morderczym ci\u0105gni\u0119ciu opony na nartorolkach, a tak\u017ce… na wyst\u0119pach w „filmie” czy konsumpcji \u015bci\u00f3\u0142ki le\u015bnej. Nie pisz\u0119 bzdur, cho\u0107 mam \u015bwiadomo\u015b\u0107 ma\u0142ej manipulacji informacj\u0105. O co wi\u0119c chodzi?<\/p>\n
Oj tak, nasza Mistrzyni ma w Zakopanem wiele ciekawych przyg\u00f3d. Pewnego razu podczas treningu na amatorskiej, jak sama j\u0105 okre\u015bla, trasie nartorolkowej mia\u0142a okazj\u0119 bli\u017cej pozna\u0107 poszycie s\u0105siaduj\u0105cych las\u00f3w. Jak pisze na swojej stronie internetowej, my w tych swoich dziwacznych ustrojstwach \u017cadnych hamulc\u00f3w nie mamy. To nie tak jak na nartach, \u017ce si\u0119 zap\u0142uguje, czy wejdzie \u015blizgiem. Jedynym ratunkiem jest sus w las (…) jak ja dzi\u015b, \u017ceby tylko z jakim\u015b spaceruj\u0105cym i nie reaguj\u0105cym na g\u0142o\u015bne krzyki dzieciaczkiem si\u0119 nie zderzy\u0107. Ostatni raz spotkanie z asfaltem mia\u0142am z siedem lat temu w Raubiczach. No ale tam jest si\u0119 gdzie wywr\u00f3ci\u0107. Na zakopia\u0144skiej o\u015blej \u0142\u0105czce trzeba si\u0119 o to naprawd\u0119 postara\u0107…<\/em><\/p>\n No ma Justyna racj\u0119. Poobijana i pocharatana apelowa\u0142a do wszystkich, \u017ceby pod \u017cadnym pozorem nie wchodzili na COS-owsk\u0105 tras\u0119. No bo i po co? S\u0142usznie zauwa\u017cy\u0142a te\u017c, \u017ce w okolicy jest tysi\u0105c lepszych miejsc do spacer\u00f3w. Na przyk\u0142ad w g\u00f3rach.<\/p>\n Je\u015bli zakopia\u0144ski ob\u00f3z to du\u017ca ilo\u015b\u0107 nartorolek, to co ja mam napisa\u0107 o jej g\u00f3rskich wycieczkach? M\u0119czy si\u0119 dziewczyna niemi\u0142osiernie, dziarsko pokonuj\u0105c kolejne dziesi\u0105tki kilometr\u00f3w. Spaceruje po Kasprowym, \u015awinicy, Zawracie czy Pi\u0119ciu Stawach, ale mimo du\u017cej wysoko\u015bci i kolosalnego (jak podejrzewam) zm\u0119czenia ma jeszcze ochot\u0119 podzieli\u0107 si\u0119 ze \u015bwiatem jakim\u015b \u0142adnym zdj\u0119ciem.<\/p>\n Justyna Kowalczyk trasy wybiera takie, jakie akurat pasuj\u0105 jej do treningu. Razem z Maciejem Kreczmerem uwa\u017caj\u0105, \u017ce do szcz\u0119\u015bcia nie potrzeba niesamowitych przepa\u015bci i adrenaliny – podobno wystarcza im samo g\u00f3rskie powietrze. Zawodnicy nie przyzwyczajaj\u0105 si\u0119 pono\u0107 do poszczeg\u00f3lnych szlak\u00f3w, jak czytamy na justyna-kowalczyk.pl<\/strong><\/a>: b\u0119d\u0105c w Zakopanem wybieramy raczej trasy, kt\u00f3re pasuj\u0105 nam pod wzgl\u0119dem treningowym. Tak by w odpowiednim czasie przebiec z punktu A do B i (…) m\u00f3c dosta\u0107 si\u0119 z powrotem do hotelu. Trasy musz\u0105 by\u0107 dla nas pod wieloma wzgl\u0119dami odpowiednie, raczej nie kierujemy si\u0119 w ich wyborze sentymentem<\/em>.<\/p>\n Czy mo\u017cna wierzy\u0107 takim s\u0142owom? Wszyscy jeste\u015bmy lud\u017ami g\u00f3r i doskonale wiemy, \u017ce nawet przy teoretycznie obiektywnym wyborze za rogiem czai si\u0119 ma\u0142a nuta sentyment\u00f3w lub przyzwyczaje\u0144. Tak jest zim\u0105 na bieg\u00f3wkach, tak samo sytuacja wygl\u0105da i latem.<\/p>\n No dobrze – jest te\u017c inny aspekt. Robi\u0105c codziennie tyle kilometr\u00f3w jest ju\u017c chyba Justynie wszystko jedno. Byle w Soczi by\u0142o jak najlepiej!<\/p>\n Co to znaczy mie\u0107 „jobla”? W zasadzie, to nie mam poj\u0119cia, co oznacza to tajemnicze s\u0142owo, ale wiem, \u017ce „jobla” na punkcie bieg\u00f3wek maj\u0105 Norwegowie. Jedna z tamtejszych telewizji wymy\u015bli\u0142a, \u017ce poszuka w Justynie, jak opisuje sama zainteresowana, sekretu. Ten „jobel” si\u0119ga tak daleko, \u017ce Kowalczyk zaproponowano… uwaga, to nie \u017cart: wsp\u00f3lne treningi z Marit.<\/p>\n O jak\u0105 tajemnic\u0119 chodzi? Do ko\u0144ca nie wiadomo, chocia\u017c pewnym jest, \u017ce swoje w\u0142asne dziwactwa treningowe ma ka\u017cdy profesjonalny sportowiec… pi\u0142karze podobno te\u017c (CR7 zmienia\u0142 fryzur\u0119 w przerwie meczu na EURO 2012). O ile takie – powiedzmy sobie szczerze – g\u0142upoty nie poprawiaj\u0105 ani techniki, ani obj\u0119to\u015bci p\u0142uc, to sprawa wydawa\u0107 si\u0119 mo\u017ce bardziej powa\u017cna. Istotnie, gdy na trzydziestokilometrowej trasie biegu olimpijskiego znaczenie ma p\u00f3\u0142 d\u0142ugo\u015bci buta, to nie ma si\u0142y – trzeba wymy\u015bli\u0107 co\u015b, czym zagnie si\u0119 przeciwnika. Korekta techniki, treningu si\u0142owego, albo cokolwiek innego, co pozwoli nam by\u0107 o te p\u00f3\u0142 buta do przodu. Tych niuans\u00f3w (a na pewno i nie tylko) szukali w Zakopanem norwescy reporterzy.<\/p>\n – Ch\u0142opcy przyjechali potwierdzi\u0107 budowany przez nich samych od lat stereotyp Justyny. Mam by\u0107 samotnic\u0105, mam by\u0107 ponura, musz\u0119 by\u0107 dziwna. Musz\u0119 by\u0107 te\u017c jak\u0105\u015b maszyn\u0105… no i ten sekret. Co\u015b musi by\u0107 na rzeczy (…)<\/em> – ironizuje na blogu Justyna.<\/p>\n Temat rozwija\u0142 si\u0119 dalej: Z dnia na dzie\u0144 czuj\u0119 coraz wi\u0119ksz\u0105 satysfakcj\u0119, bo mina panu reporterowi si\u0119 ciut niewyra\u017ana robi. Nagle okazuje si\u0119, \u017ce osoby z kt\u00f3rymi pracowa\u0142am, bardzo ciep\u0142o o mnie m\u00f3wi\u0105 i wspominaj\u0105. \u017be najgorsze co do tej pory us\u0142yszeli, to \u017ce uparta jestem i kapry\u015bna bywam. \u017be z ka\u017cdej strony jest sympatia, u\u015bmiech i normalno\u015b\u0107. No i ci\u0119\u017cka praca. Nawet rozebrana wygl\u0105dam zdecydowanie mniej… sportowo od g\u0142\u00f3wnych rywalek. I w sukienkach chodz\u0119, zamiast w gaciach z milionem reklam. Na dodatek kontynuuj\u0119 nauk\u0119. Oj, tydzie\u0144 si\u0119 ko\u0144czy powoli, a tu \u017cadnej sensacji.<\/em><\/p>\n Zwyci\u0119\u017cczyni Tour de Ski stwierdzi\u0142a, \u017ce ju\u017c dawno nie mia\u0142a takiej mobilizacji do pracy z powodu medi\u00f3w. – Je\u015bli jeszcze kt\u00f3ra\u015b norweska telewizja ma ochot\u0119, to zapraszam<\/em> – \u017cartowa\u0142a we wpisie w internecie.<\/p>\n \u017barty \u017cartami, mobilizacja mobilizacj\u0105, ale si\u0142a i rola medi\u00f3w niestety niejedno ma imi\u0119. Za tymi z kraju fiord\u00f3w Justyna Kowalczyk nie przepada, cho\u0107 jej stosunek po ostatniej wizycie podobno nieco si\u0119 ociepli\u0142. Miejmy nadziej\u0119, \u017ce na d\u0142u\u017cej – monta\u017cy\u015bci nawet z niczego potrafi\u0105 stworzy\u0107 dzie\u0142o zniszczenia. Oby po publikacji ich pracy nasza najlepsza biegaczka mog\u0142a powiedzie\u0107 „okej, to jestem ja, niczego nie przek\u0142amali”. Oby, bo w innym wypadku (znaj\u0105c jej charakter) wojenki wr\u00f3c\u0105 ze zdwojon\u0105 si\u0142\u0105.<\/p>\n Po czerwcowym zgrupowaniu w stolicy Tatr nasza mistrzyni pojedzie do Estonii, aby szlifowa\u0107 form\u0119 na swoich ulubionych trasach w Ottepaeae. Jej poczynania mo\u017cna \u015bledzi\u0107 na OFICJALNYM PROFILU<\/a> na Facebooku, a tak\u017ce na jej STRONIE INTERNETOWEJ<\/a>.<\/strong><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" Tylko cz\u0142owiek przyjedzie do kraju, a ju\u017c czeka na niego mn\u00f3stwo atrakcji. Nie zawsze przewidzianych i mi\u0142ych, ale na pewno wyj\u0105tkowych. Bo u siebie!<\/p>\n","protected":false},"author":9,"featured_media":4818,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"_acf_changed":false,"footnotes":""},"categories":[40],"tags":[820,818,198,819,285,709],"class_list":["post-578","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-ze-sportu","tag-cos","tag-felieton","tag-justyna-kowalczyk","tag-maciej-kreczmer","tag-nartorolki","tag-zakopane"],"acf":[],"yoast_head":"\nN\u00f3g nie oszcz\u0119dza<\/h3>\n
W oku norweskiej kamery<\/h3>\n