{"id":96,"date":"2011-03-17T14:15:13","date_gmt":"2011-03-17T13:15:13","guid":{"rendered":"https:\/\/nabiegowkach.pl\/blog\/kto-odcial-mi-zasilanie-czyli-xxxv-bieg-piastow-inaczej-96\/"},"modified":"2011-03-17T14:15:13","modified_gmt":"2011-03-17T13:15:13","slug":"kto-odcial-mi-zasilanie-czyli-xxxv-bieg-piastow-inaczej","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/nabiegowkach.pl\/kto-odcial-mi-zasilanie-czyli-xxxv-bieg-piastow-inaczej-96\/","title":{"rendered":"Kto odci\u0105\u0142 mi zasilanie, czyli XXXV Bieg Piast\u00f3w inaczej"},"content":{"rendered":"
Dziennikarze te\u017c pr\u00f3buj\u0105 biega\u0107 na nartach… Na 17 kilometrze dystansu 26 CT zgas\u0142o mi \u015bwiat\u0142o. Obudzi\u0142em si\u0119 dopiero na 25 kilometrze, gdy po wywrotce na lodzie obi\u0142em si\u0119 strasznie. Ale udzia\u0142 w XXXV Biegu Piast\u00f3w uwa\u017cam za udany. Poprawi\u0142em si\u0119 o 168 miejsc, w por\u00f3wnaniu z ubieg\u0142ym rokiem.<\/p>\n
Jeden z uczestnik\u00f3w cyklu Salomon Nordic Sunday, zauwa\u017cy\u0142 ostatnio, \u017ce gdy zaczyna\u0142 swoj\u0105 przygod\u0119 z bieg\u00f3wkami siedem lat temu, cz\u0119\u015bciej przystawa\u0142, rozmawia\u0142 z turystami, u\u015bmiecha\u0142 si\u0119. Z ka\u017cdym rokiem zacz\u0105\u0142 coraz wi\u0119cej rozmawia\u0107 o smarowaniu, treningu i ma coraz mniej czasu na u\u015bmiech. Co\u015b w tym jest. Ja biegam dopiero trzeci rok, no dobra, przepraszam, trzy lata to ja chodzi\u0142em, a ostatnio zacz\u0105\u0142em szybciej chodzi\u0107. Biega to Justyna Kowalczyk i kilka \u015bwietnych astmatyczek…<\/p>\n
No i tak chodz\u0119 i chodz\u0119, ale coraz mniej czasu mam na turystyk\u0119, u\u015bmiechanie si\u0119 i pogaw\u0119dki. W tym roku, przed moim drugim startem w Biegu Piast\u00f3w na 26 kilometr\u00f3w, zachowywa\u0142em si\u0119 ju\u017c jak niespe\u0142niony sportowiec. Dieta, od\u017cywki, regularne treningi, starty w zawodach, co drugi tydzie\u0144. Zacz\u0105\u0142em nawet dyskutowa\u0107 o smarach, cho\u0107 sam jeszcze biegam na \u0142usce.<\/p>\n
Ale na razie koniec o diecie i o smarach. W sobot\u0119 5 marca, przed godz. 13.00 zjawi\u0142em si\u0119 na starcie, podobnie, jak ok. 1.400 innych zawodnik\u00f3w, kt\u00f3rzy chcieli si\u0119 zmierzy\u0107 z dystansem 26 km, w tym roku dok\u0142adnie 26,4 km. Zaznacz\u0119, \u017ce rano biegano na 50 km, ale dla mnie to wci\u0105\u017c za du\u017co.<\/p>\n
Pomny do\u015bwiadcze\u0144 sprzed roku (z\u0142amany kij i bieg z jednym przez siedem kilometr\u00f3w), kilometr za startem, w najw\u0119\u017cszym miejscu trasy, ustawi\u0142em \u017con\u0119 z zapasowymi kijami. Na szcz\u0119\u015bcie nie by\u0142y potrzebne. Do\u015bwiadczenie z kilku start\u00f3w w tym roku zrobi\u0142o swoje. Poza tym, nawet gdyby co\u015b si\u0119 sta\u0142o na trasie by\u0142y w tym roku trzy punkty, gdzie mo\u017cna by\u0142o wymieni\u0107 kije. Genialny pomys\u0142!<\/p>\n
Pocz\u0105tek to by\u0142a prawdziwa sielanka, biegniemy w t\u0142umie mijamy si\u0119, jest praktycznie p\u0142asko. Cz\u0142owiek jeszcze \u015bwie\u017cy, cho\u0107 mi\u0119kki \u015bnieg i dodatnia temperatura robi\u0105 swoje. Tory si\u0119 roz\u0142a\u017c\u0105, momentami wpada si\u0119 w brej\u0119, a nie zmro\u017cony \u015bnieg. Swoje zrobi\u0142o te\u017c ponad p\u00f3\u0142tora tysi\u0105ca zawodnik\u00f3w z \u201epi\u0119\u0107dziesi\u0105tki”, kt\u00f3rzy t\u0119 tras\u0119 przebiegli kilka godzin wcze\u015bniej.<\/p>\n
Dobiegamy wreszcie w okolice schroniska Orle. Do tego miejsca ka\u017cdy ma jeszcze si\u0142\u0119 na rozmow\u0119. Wpada na mnie na zje\u017adzie zawodnik, kt\u00f3ry startowa\u0142 z takim samym numerem, jak ja rok wcze\u015bniej, wymieniamy kilka s\u0142\u00f3w. Potem zr\u00f3wnuj\u0119 si\u0119 z kolejnym biegaczem, z kt\u00f3rym mog\u0119 porozmawia\u0107. Przy schronisku dwie s\u0142odkie herbaty od pana Staszka, szefa Orlego i tu si\u0119 zaczyna….<\/p>\n
Ka\u017cdy ba\u0142 si\u0119 tego fragmentu trasy. Od Orlego ostry podbieg – jakie\u015b 3,5 kilometra ci\u0105gle w g\u00f3r\u0119. Tego si\u0119 nie da opisa\u0107. To trzeba prze\u017cy\u0107. Tu biegali tylko liderzy. Ludzie id\u0105cy ramie w ramie ze mn\u0105, po prostu maszerowali. Narty roz\u0142o\u017cone do jode\u0142ki i maszerujemy pod g\u00f3r\u0119, jedni szybciej, inni wolniej. Ja na szcz\u0119\u015bcie szybciej. Po drodze wyprzedzi\u0142em kilku znajomych i jeszcze wi\u0119cej nieznajomych. Mija\u0142em te\u017c wielu, kt\u00f3rzy nie trafili ze smarowaniem. Narty nie trzyma\u0142y na podbiegu i musieli sobie odpu\u015bci\u0107. Cho\u0107 co ciekawe jeden m\u0119\u017cczyzna, pod g\u00f3r\u0119 szed\u0142 z nartami pod pach\u0105, a w d\u00f3\u0142 wpina\u0142 si\u0119 w nie i bieg\u0142 tak a\u017c do mety. Podziwiam, takich jak on!<\/p>\n
Po tym podbiegu kawa\u0142ek p\u0142askiego i kolejny ostry podbieg na Cich\u0105 R\u00f3wni\u0119. A nast\u0119pnie wspinaczka na Krogulec. Te ju\u017c mi da\u0142y popali\u0107. Tam dopad\u0142 mnie kryzys. Musia\u0142em si\u0119 zatrzyma\u0107 i szybko spo\u017cy\u0107 \u017cel izotoniczny z du\u017c\u0105 zawarto\u015bci\u0105 w\u0119glowodan\u00f3w. Normalnie nie do zjedzenia, ale przy takim wysi\u0142ku wchodzi, jak bu\u0142ka z mas\u0142em. No i dalej pod g\u00f3r\u0119 z kr\u00f3tkim przerwami na zjazd. Ka\u017cdy marzy\u0142 tylko o tym, \u017ceby tabliczki na trasie wskazywa\u0142y ju\u017c 22 kilometr, bo wtedy mia\u0142o by\u0107 w d\u00f3\u0142.<\/p>\n
\u015anieg coraz bardziej mi\u0119kki, temperatura powietrza plus 8, a ty ci\u0105gle pod g\u00f3r\u0119. Co ja tu robi\u0119? Czy nie mog\u0142em siedzie\u0107 w domu i ogl\u0105da\u0107 Justyny w telewizji? Ciekawe, czy \u017cona na mnie jeszcze czeka, a mo\u017ce ju\u017c zmarz\u0142a i pojecha\u0142a beze mnie do domu? Ciekawe, czy kto\u015b jeszcze za mn\u0105 biegnie, a mo\u017ce jestem ostatni? To tylko kilka z tysi\u0119cy pyta\u0144, kt\u00f3re przewija\u0142y mi si\u0119 przez g\u0142ow\u0119. Co dzia\u0142o si\u0119 wok\u00f3\u0142 nie pami\u0119tam. Po ostatnim punkcie \u017cywieniowym, chyba na 17 km wy\u0142\u0105czyli mi zasilanie. Bieg\u0142em przed siebie, ale jak i z kim, nie wiem. Obudzi\u0142em si\u0119 dopiero na ostrym zje\u017adzie, kilometr przed met\u0105. Chwila nieuwagi i na lodzie, bo to ju\u017c nie by\u0142 \u015bnieg, zaowocowa\u0142a straszn\u0105 gleb\u0105. Zdar\u0142em sobie sk\u00f3r\u0119 tu i \u00f3wdzie, straci\u0142em cenne sekundy, wytraci\u0142em tempo, ale wsta\u0142em i szed\u0142em dalej.<\/p>\n
Tylko kilometr do mety. W tym roku nie mia\u0142em ju\u017c si\u0142 na finisz. S\u0142ysza\u0142em tylko dopinguj\u0105cych ludzi i nagle zobaczy\u0142em, jak kto\u015b wiesza mi medal na szyi. To ju\u017c koniec! Jaki mam czas? Patrz\u0119 na zegarek – 2 godziny i 48 minut. 20 minut szybciej, ni\u017c rok wcze\u015bniej. A trasa o p\u00f3\u0142tora kilometra d\u0142u\u017csza i trudniejsza. Wi\u0119c co\u015b mi da\u0142y te starty, treningi, od\u017cywki i \u017celki. Szybko co\u015b zjad\u0142em, po 10 minutach mog\u0142em ju\u017c nawet m\u00f3wi\u0107, zabra\u0142em si\u0119 wi\u0119c za analiz\u0119 wynik\u00f3w.<\/p>\n
Bieg uko\u0144czy\u0142o 1.326 os\u00f3b, zaj\u0105\u0142em miejsce 550, czyli o 168 pozycji lepiej ni\u017c w debiucie. Jak dobrze licz\u0119, to by\u0142em 16 zawodnikiem w\u015br\u00f3d Lubuszan i chyba pierwszym w\u015br\u00f3d dziennikarzy, bo \u017cadnego innego na listach startowych na 26 km nie dojrza\u0142em. Ale zaznaczam, \u017ce nie wszystkich znam.<\/p>\n
No i na koniec bolesna refleksja. Rozwodz\u0119 si\u0119! Z nartami z \u0142usk\u0105, a nie z \u017con\u0105. Moje szybie chodzenie przeradza si\u0119 w bieg, a ten skutecznie utrudnia mi \u0142uska, kt\u00f3ra na mi\u0119kkim \u015bniegu w d\u00f3\u0142 nie jedzie, a na lodzie wariuje. Wol\u0119 zmieni\u0107 narty, ni\u017c zachorowa\u0107 na astm\u0119, by poprawi\u0107 wyniki.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"
Dziennikarze te\u017c pr\u00f3buj\u0105 biega\u0107 na nartach… Na 17 kilometrze dystansu 26 CT zgas\u0142o mi \u015bwiat\u0142o. Obudzi\u0142em si\u0119 dopiero na 25 kilometrze, gdy po wywrotce na lodzie obi\u0142em si\u0119 strasznie. Ale udzia\u0142 w XXXV Biegu Piast\u00f3w uwa\u017cam za udany. Poprawi\u0142em si\u0119 o 168 miejsc, w por\u00f3wnaniu z ubieg\u0142ym rokiem.<\/p>\n","protected":false},"author":1538,"featured_media":3063,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"_acf_changed":false,"footnotes":""},"categories":[27],"tags":[88],"class_list":["post-96","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-relacje","tag-bieg-piastow"],"acf":[],"yoast_head":"\n