Zenek, dziękuję za mentalne wsparcie
Dychę mam już za sobą i pobiłem Swój rekord świata
Ale jutro dopiero będzie się działo, bo startuję na 26 km
i mam nadzieję dobiec do mety
Ps.
Dzisiaj widziałem Marka Tokarczyka w telewizji po skończeniu 50 km. (Marek, jeżeli to czytasz, to gratuluję! Taki wynik z takim przeziębieniem!!!)