1. ELIULTRA FINISH (FISCHER
1.ELITE 9 AERO GRIP (SALOMON)
3. S-LAB EQUIPE 10 CLASSIC (SALOMON
Jeżeli tak to proszę powiedzieć
1.Czy dobrze trzymają bez smarowania?
2.Czy są dobre na zjazdach?
3.proszę o własną opinię

ELITE 9 AERO GRIP (SALOMON)- gdy są nowe to dobrze trzymają - mają mikroluskę. Potem ulega ona wytarciu. To yły narty z wypożycalni w Jakuszychach i może miały za sobą już badzo wiele km. Na zjeździe były świetne.

Salomon Elite 9 Aero Grip mają normalną łuskę. Mikrołuskę, która w Salomonach jest nieporozumieniem, mają wersje G2 Micro. Natomiast Equipe 10 S-Lab Classic to narty wymagające smarowania na trzymanie. Trudno porównywać te narty. Equipe 10 to narta zawodnicza, najwyższy model Salomona. Elite 9 to narta z grupy klasę niższej. O Fischerze niestety niewiele mogę powiedzieć, nie znam tego modelu.

Kto jeszcze się wypowie ?

ELITE 9 AERO GRIP (SALOMON)
Ja mam właśnie te. Z łuską, więc smarowane tylko na poślizg.

Ale pytasz, czy są dobre na zjazdach - jak tu odpowiedzieć na takie pytanie?
Dobrze zjeżdża się na biegówkach, gdy narty są dopasowane do wagi, dobrze posmarowane, dysponuje się poprawną techniką, jest szybki, lekko zmrożony śnieg i nie ma wiatru.

Jeśli te warunki są spełnione, to marka nart nie ma większego znaczenia.

No jednak narta ma znaczenie w zjezdzie profil narty i specyfika ślizgu to jest istotna sprawa nie bez przyczyna na stronach Fischera i Salomona przy opisie nart często pisza że jest to narta szybka i dobra na zjazdach.Ale dziękuje za odpowiedz