Uważam, że nie ma nad czym rozpaczać. Jakkolwiek rozumiem kwestię sentymentu do aplikacji Endomondo, to platforma ta od dłuższego czasu nie była rozwijana, przez co konkukrencja wyprzedziła ją o kilka długości.
Nie szukając daleko, najczęściej proponowanym zamiennikiem jest Strava. Poza możliwością tworzenia wyzwań (Strava podsyła własne + swoich partnerów), są tam wszystkie funkcje znane z Endomondo, zatem także narciarstwo biegowe i nartorolki. Strava jest ponad to dużo mocniej rozbudowana o funkcje socialmediowe (można ją uznać za facebooka dla sportowców) oraz funkcje monitorowania poziomu wytrenowania i lokalne rekordy tras (czyli tzw. segmenty).
Niestety są też minusy. Strava ostatnimi czasy przeniosła sporo funkcjonalności do wersji premium, innym zaś (jak narzędziu Flybys) odgórnie wyłączyła widoczność. Serwis dość dobrze działa jako platforma przez
www.strava.com i bez problemu łączy się właśnie z zegarkami sportowymi, jednak na zapisywaniu treningu aplikacją Strava działającą na telefonie nie zawsze można polegać (telefon lubi urywać GPS, zwłaszcza w trybie oszczędności baterii, wiadomo).
I najważniejsze. Jest możliwe automatyczne przeniesienie treningów pomiędzy endomondo a stravą.
Posłużą w tym celu
tapiriik.com (ja korzystam, działa)
lub
syncmytracks (na telefon z sytemem android, nie korzystałem)