Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Team nabiegowkach.pl już po pierwszym treningu na śniegu

Nikt nie przypuszczał, że podczas październikowego zjazdu grup B i C trenujących w całorocznym programie treningowym przy teamie nabiegowkach.pl sportowcy będą biegać na śniegu na nartach. Dzięki niespotykanemu kaprysowi pogody uczestnicy konsultacji odbywających się w Istebnej w drugi weekend października, mają już zaliczone pierwsze bieganie na śniegu.

W harmonogramie weekendowych konsultacji, przygotowanych na 2016 rok dla grup B i C, w październiku przewidziano m. in. ćwiczenia na nartorolkach, czy koordynacyjne. Aura zaskoczyła wszystkich sypiąc obficie śniegiem w górnych partiach Beskidu Śląskiego. Dzięki szybkiej reakcji trenera szkolenie zostało rozszerzone o pierwszy w tym sezonie trening na nartach.

- Nie pamiętam, aby w przeszłości śnieg spadł tak wcześnie. Owszem, bywało, że pojawiał się około 20 października i trenowaliśmy na nartach nieprzerwanie do wiosny. Ale w moim życiu nie było go nigdy w pierwszej połowie tego miesiąca - mówi Józef Michałek - trener teamu nabiegowkach.pl. - W drugi weekend października musiało go spaść u nas w górach ze 40 cm. Po opadnięciu pozostała pokrywa około 20 cm zakrywająca trawę i bezpieczna dla nart - opowiada trener Michałek.

Jeszcze w sobotę 7 października ćwiczenia odbywały się zgodnie z ogólnym programem zjazdu. Trenowano na sucho technikę, odbył się też trening nartorolkowy i sprawdzian na torze nartorolkowym Wisła-Jonidło z elektronicznym pomiarem czasu. Na niedzielę zaplanowano atrakcyjny wyjazd i dłuższy trening na nartorolkach na znakomitych czeskich trasach.

Opowiada Asia Rączka, uczestniczka zjazdu: W związku z pojawieniem się warunków narciarskich trener postanowił zmodyfikować plany. Jeszcze w niedzielę rano nie wierzyliśmy, że to się uda, ale trener zadzwonił, że przygotował dla nas sprzęt. Od świtu montował wiązania i dobierał narty dla uczestników szkolenia. Każdy z nas otrzymał od trenera parę nart i buty, jeżeli te od nartorolek nie były kompatybilne z wiązaniami. Kijki mieliśmy od nartorolek – bez talerzyków, ale to nam nie przeszkadzało. Pojechaliśmy na Biały Krzyż na Przełęczy Salmopolskiej. Dołączył do nas kolega Władek Olszowski, jeden z czołowych zawodników teamu nabiegowkach.pl, który dodatkowo motywował nas do zwiększonego wysiłku. Na stoku koło nieczynnego jeszcze wyciągu już byli zjazdowcy. My poszliśmy kawałek dalej, we wskazane przez Władka miejsce. Tam założyliśmy narty i przystąpiliśmy do zakładania śladu. Ćwiczyliśmy zjazdy i podbiegi, i wszyscy mieliśmy przy tym bardzo dobrą zabawę. Sezon narciarski się rozpoczął!

Więcej zdjęć z treningu na pierwszym śniegu znajdziesz na facebookowym fan page teamu nabiegowkach.pl.

Oceń artykuł
(0 głosów)
Komentarze (0)
↑ pomniejsz okienko | ↓ powiększ okienko

busy

Społeczność na biegówkach

  • na tablicy

  • na forum

  • artykuły użytkowników

Więcej

lubią nas