Skarpetki na biegówki – Alpina BC – TEST

Jak się biega na nartach w skarpetach specjalnie zaprojektowanych do tego celu? Czy warto porzucić uniwersalne skarpety dla dedykowanego modelu?

Alpina to firma ze Słowenii znana przede wszystkim z produkcji butów narciarskich, w tym do narciarstwa biegowego. W butach Alpiny startują takie gwiazdy jak Dario Cologna, Lukaš Bauer, czy Petter Northug. Od niedawna pod marką Alpiny możemy kupić też narty, kije, akcesoria i odzież.

Od pewnego czasu poszukiwałem skarpet dedykowanych na biegówki. Skarpetki z przeznaczeniem ogólnym do sportu, do chodzenia po górach, a nawet do biegania po ulicy, nie zadowalały mnie. Były za krótkie lub za długie, często zbyt cienkie. Spróbujmy więc jak sprawują się skarpety zaprojektowane specjalnie na biegówki i markowane przez firmę – eksperta od butów. Pomyślałem, że skoro firma zna się na butach, to skarpety które produkuje, jako produkt blisko związany z butami, powinny być dobre. Przekonajmy się…

Model opisywanych skarpet nosi określenie BC – to skrót od Back Country. Zdradza to, że skarpetki te są zaprojektowane do turystyki na nartach biegowych i śladowych w trudno dostępnych terenach i na nieprzetartych szlakach. Zatem producent nadał im przeznaczenie do trudnych warunków, z jakimi większość biegających na nartach na co dzień się nie spotyka.

Moje skarpetki testowałem wyłącznie na przetartych i dobrze przygotowanych trasach w Jakuszycach. Wykorzystywałem je do treningów i udziału w zawodach, zwłaszcza w zimne dni.

Opakowanie

Z opakowania dowiadujemy się o rozmiarze skarpet i materiałach wykorzystanych do ich uszycia. Skarpetki mają różną budowę dostosowaną do prawej i lewej stopy. Duży napis „Thermo protection” informuje, że powinny być ciepłe.

Zazwyczaj dystrybutorzy zmuszają nas do odczytywania informacji z naklejek, na których drobnym druczkiem znajduje się tłumaczenie oryginalnych napisów z opakowania. Tym razem miłe zaskoczenie – wszystkie napisy są po polsku, poprawną polszczyzną. To drobiazg, ale dowodzi, że producent i dystrybutor poważnie podchodzą do naszego rynku.

Obrazek opisujący elementy budowy skarpet, który prezentowany jest na opakowaniu, lekko wprowadza w błąd. Skarpetki faktycznie są krótsze, a opaska opinająca, której celem jest zapobieganie opadaniu skarpet, w rzeczywistości jest wyższa niż na rycinie.

Przymiarka i pierwsze oględziny

Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony zakładając skarpety po raz pierwszy. Bardzo dobrze opinają stopę. Nic nie zwisa, nie jest luźne, zatem nic nie powinno ugniatać w bucie. W dodatku skarpetki na nogach dają bardzo przyjemne uczucie miękkości, zaraz po pierwszym założeniu miałem wrażenie, że zacząłem stąpać po miękkim, grubym dywanie.

Tak jak obiecuje producent, szwy są płaskie. Nad palcami zamiast szycia prawdopodobnie zgrzano materiał, widać wyłącznie cienki, płaski, czarny paseczek. W niektórych miejscach materiał ma różną strukturę i grubość, różnice te akcentuje także inny kolor zastosowanego materiału. Na podeszwie, pięcie i palcach materiał jest grubszy. Podobnie na grzbiecie stopy w miejscu najbardziej narażonym na uciskanie przez buta.

Nad kostką znajduje się wysoka na ok. 7 cm opaska elastyczna, która opina łydkę. Dzięki temu skarpety trudniej się zsuwają podczas długiego noszenia. Na zewnętrznych stronach skarpet nad kostkami znajdują się wytłoczone logotypy firmy, dzięki temu łatwo można odróżnić skarpetkę prawą od lewej. W razie problemów z rozróżnieniem stron literki „L” i „R” w okolicy palców pomagają założyć skarpety na odpowiednie stopy.

Bieganie na nartach

Czas na praktyczny test. Buty mam ciasne, trudno je włożyć na nogę. Mimo, że do wsunięcia stopy muszę użyć dużo siły, skarpety pozostają na swoim miejscu, nie przesuwają się na stopie.

Noga w bucie – nadal uczucie miękkości, szczególnie w okolicach palców – fajnie.

Skarpetki są ciepłe, miałem okazję używać ich w różnych temperaturach i intensywnościach wysiłku. Zdecydowanie polecam je na mróz. Na ciepłe dni raczej do spokojnych wędrówek. Według mnie są zbyt ciepłe do zawodów i treningów o dużej intensywności. Na zawodach noga pociła się, nawet przy kilkunastostopniowym mrozie, po pewnym czasie miałem wrażenie wilgotności w butach.

Podsumowanie

Skarpety są wygodne, dają poczucie miękkości i komfortu. Są bardzo ciepłe, docenią je osoby, które marzną w stopy. Zadowoleni powinni też być wszyscy, dla których biegówki to forma rekreacji i turystyki, a wysiłek na nartach biegowych nie jest bardzo intensywny. Sportowcy powinni poszukać cieńszych skarpet.

Moim zdaniem dedykowane skarpety do narciarstwa biegowego sprawdzają się na biegówkach lepiej niż zwykłe skarpetki ogólnego przeznaczenia. Przynajmniej w wypadku skarpet Alpina BC. Po wielu godzinach jazdy na nartach w testowanych skarpetach uznaję, że poza nadmiernym ogrzewaniem przy intensywnym wysiłku, biega się w nich bardzo dobrze. Polubiłem je do tego stopnia, że zacząłem je wykorzystywać także do jazdy na rowerze w zimne dni. Tylko na zawody ubieram inne – cieńsze skarpety.

SZYMON KOWALEWSKI