nabiegowkach.pl > Sprzęt > Testy > Boot bananas, czyli wkładki osuszające i odświeżające do butów [TEST]

Boot bananas, czyli wkładki osuszające i odświeżające do butów [TEST]

Boot bananas, czyli wkładki osuszające i odświeżające do butów [TEST]

Przetestowaliśmy bardzo nietypowy, ale też „wesoły” produkt. Wkładki przypominające wyglądem banany, których zadaniem jest likwidacja przykrego zapachu w butach, a także ich osuszanie. Jak boot bananas sprawują się w biegowych butach narciarskich?

Ile razy korzystam z „bananów do butów”, cieszą mnie. Pomysł stworzenia odświeżaczy do butów imitujących banany wydaje się tak nierzeczywisty, że za każdym razem, gdy wkładam lub wyjmuję je z butów, poprawia mi się humor. Jestem pewien podziwu dla twórców, którym udało się wykonać produkt naturalny i ekologiczny, a także stworzyć sieć dystrybucji i znaleźć klientów płacących konkretne kwoty w wielu krajach świata.

Czym są banana boots?

To dwa sztuczne banany o rozmiarach sporych owoców. Są uszyte z bawełny, a ich środek wypełniony jest, jak deklaruje producent, mieszanką naturalnych soli i minerałów. Są wyraźnie cięższe i twardsze niż naturalne owoce.

Boot bananas

narty biegowe sklep

Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.

Banany do butów mają bardzo intensywny, charakterystyczny i kojarzący się ze świeżością zapach. Jak wszystko co naturalne, także banana boots nie są wieczne. Producent zaleca ich wymianę co pół roku. Jeśli będziemy ich używać często mogą zużyć się szybciej.

Produkt dostarczany jest w worku z grubej folii z zapięciem strunowym. Cena jednej pary w sprzedaży detalicznej wynosi 69 zł (pod koniec 2016 roku).

Zadanie

Zadaniem, które otrzymałem, było wypróbowanie działania bananów w butach do biegania na nartach. Ucieszyłem się, gdyż po ciężko przepracowanym sezonie letnim na nartorolkach, niezliczonych godzinach treningów i wielu startach, moje buty dawno straciły świeżość i dobry wygląd. O ile nie ma szans na ich odmłodzenie, może uda się jeszcze popracować nad ich wnętrzem?

Boot bananas

Do testów przystąpiłem systematycznie. Wykorzystałem do tego dwie pary obuwia – do klasyka i łyżwy. Celem było wypróbowanie dwóch podstawowych funkcji banana boots – osuszania i odświeżania.

Osuszanie

Do każdego z butów rozpyliłem około pół szklanki wody. Po włożeniu dłoni w środku było wyraźnie wilgotno. Do jednego buta włożyłem banana, do drugiego nie. Buty pozostawiłem w ciepłym pomieszczeniu, gdzie panowała temperatura około 22 ºC. Po jednej dobie (dokładnie po 26 godzinach) sprawdziłem co dzieje się w butach. Tam gdzie był banan, wnętrze stało się niemal zupełnie suche. Banan natomiast zrobił się ciężki i twardy, a żółty kolor jego „skórki” w kilku miejscach wyraźnie zrobił się szary.

Boot bananas

Zrobiłem także test „naturalny”. Po intensywnym dniu sportu, gdy dwa razy biegałem na nartorolkach, po drugim treningu moje buty były wyraźnie przepocone, mimo że testy wykonywałem w listopadzie, przy temperaturze poniżej 10 ºC. Noga się poci, a but narciarski nie ma najlepszej wentylacji. Rano, po około 14 godzinach suszenia i odświeżania, buty były niemal suche. Niemal, bo w okolicach palców wyczuwałem jeszcze lekką wilgoć.

Odświeżanie

Już wiem, że banana boots to świetne odświeżacze. Mam to szczęście, że moje buty nie rozsiewają brzydkiej woni na wiele metrów od siebie. Jednak wystarczy przytknąć nos do otworu, w który wkłada się stopę, by poczuć, że są mocno nieświeże.

Wsunięcie bananów na noc do butów załatwia sprawę. Charakterystyczny zapach odświeżaczy czuć w pewnej odległości od szafki, nie każdemu może to odpowiadać. Woń choć świeża, może drażnić. Lepszy jednak taki aromat, niż fetor, jaki może roznosić się wokół butów u osób, które mają problemy z brzydkim zapachem stóp i obuwia.

Po wyjęciu bananów z wnętrza butów wydostaje się świeżość. Co więcej, utrzymuje się ona przez pewien czas, nawet gdy korzystamy z obuwia. Po treningu z wnętrza nadal było czuć charakterystyczny zapach banana boots. Co więcej nasiąknęły nim także skarpetki.

Banana boots i biegowe buty narciarskie

Zimowe buty do klasyka i łyżwy są dosyć wysokie. Banany nikną we wnętrzu, są wyraźnie za małe. Ale to nie przeszkadza. Górna część cholewki buta i tak łatwiej odparuje, a wilgoć musimy wyciągnąć przede wszystkim z głębokich zakamarków obuwia. Odświeżenie należy się też w pierwszej kolejności miejscom, które stykają się ze stopą, a nie kostką, czy łydką.

Boot bananas

Wnioski

Banana boots faktycznie działają. Funkcję osuszania uważam za wtórną. Za cenę bananów można kupić suszarkę do butów, lżejszą, poręczniejszą w podróży i bardziej trwałą. Nie przychodzi mi do głowy jednak nic, co mogłoby lepiej odświeżyć buty, a przy tym poprawić humor.

Więcej o produkcie znajdziesz na bootbananas.pl.

Zalety

(+) doskonale odświeżają

(+) przyzwoicie osuszają

(+) produkt w całości naturalny

(+) świetny gadżet na prezent, zwłaszcza dla domownika, któremu trudno powiedzieć wprost, że jego buty są zmorą współlokatorów

Wady

(-) dosyć wysoka cena (69 zł)

(-) krótka trwałość

(-) wysoka waga (około 0,6 kg) i spora objętość, co utrudnia zabranie ich w podróż

Dlaczego testy na nartorolkach?

Produkt otrzymałem do testów jeszcze przed sezonem zimowym, dlatego trudno było mi go przetestować na biegówkach. Wychodzę jednak z założenia, że buty przepocone w lecie są dla odświeżaczy nawet większym wyzwaniem, dlatego wszystkie wnioski z testu zrobionego z butami podczas biegania na nartorolkach na pewno sprawdzą się także przy bieganiu na nartach.

Boot bananas

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl