W trzecią niedzielę lutego 2016 roku w Jakuszycach odbył się ostatni bieg zaliczany do cyklu Fischer Cup. Zawodnicy tradycyjnie rywalizowali techniką klasyczną, tym razem na dystansie 9 km. W zawodach wzięli udział także przedstawiciele teamu nabiegowkach.pl. Piotr Michałek zajął 2. miejsce open, a nasi zawodnicy zajęli wszystkie stopnie podium w kategorii M40.
Tylko pięciu sportowców w barwach teamu nabiegowkach.pl wystartowało w zawodach techniką klasyczną Fischer Cup na 9 km, które odbyły się w Jakuszycach 21 lutego 2016 roku.
Czołowi zawodnicy z naszej drużyny początkowo planowali w ten weekend start w czeskich zawodach Jelymen zaliczanych do największego cyklu w tym kraju SkiTour. Wybór padł na rywalizację za południową granicą ze względu na dłuższe dystanse. Jelymen został odwołany niemal w ostatniej chwili i Piotrowi Michałkowi, Janowi Łackowi, Grzegorzowi Legierskiemu i Kazimierzowi Legierskiemu zwolnił się weekend. Niestety limit zawodników w niedzielnym biegu Fischer Cup został osiągnięty i miejsc do startu już nie było.
Na szczęście dzięki dobrej woli pracowników Stowarzyszenia Biegu Piastów, które jest organizatorem cyklu Fischer Cup, niemal przed samym startem pozwolono naszym biegaczom wziać udział w biegu z numerami osób, które nie odebrały wcześniej zarezerwowanych pakietów startowych. Dzięki temu w zawodach wystartowało pięciu przedstawicieli drużyny nabiegowkach.pl.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
-40,00 zł
Piotr Michałek, tej zimy dysponujący doskonałą formą, tym razem ukończył bieg na drugiej pozycji. Uległ jedynie o wiele młodszemu Danielowi Iwanowskiemu z Enervit Yoko Team, mocnemu zawodnikowi, który wygrywa nawet z kadrowiczami.
Wyniki zawodników teamu nabiegowkach.pl w Fischer Cup 9 km
- Piotr Michałek – 2. open, 1. M40
- Jan Łacek – 6. open, 2. M40
- Grzegorz Legierski – 8. open, 3. M40
- Kazimierz Legierski – 11. open, 4. M30
- Krzysztof Grabowski – 108. open, 8. M50, 6. w generalce M50
Podziwiamy determinację kolegów z Trójwsi Beskidzkiej, którzy w sobotę podjęli decyzję o niedzielnym starcie i udali się w kilkasetkilometrową podróż do Szklarskiej Poręby bez pewności, czy w ogóle uda im się wystartować ze zwględu na osiągnięty limit zapisów w zawodach. Gratulujemy wszystkim startującym.
