Gdzie w Europie mamy pewność śniegu, świetne trasy a jednocześnie możliwość biegania na nartach w pełnym słońcu? Biuro AB Poland Travel mające wieloletnie doświadczenie w organizacji wyjazdów na biegówki zaprasza w tym sezonie do Val di Fiemme, jednej z dolin słynnego Trydentu.
Jak co roku w kilku miejscach Europy już można biegać na nartach. Co prawda są to na razie „dywany” rozłożone z ubiegłorocznego śniegu, a pętle mają maksymalnie kilka kilometrów, ale i tak cieszą biegaczy narciarskich. Gdzie w październiku 2019 roku można już biegać w Europie i na które trasy wpuszczają amatorów?
Wdrapanie się na Alpe Cermis dało mi niebywałą okazję poczucia się prawie jak zawodnik Pucharu Świata, okazję do wyplucia płuc, do satysfakcji, ale też do autorefleksji nad własnymi mocno średnimi umiejętnościami narciarskimi.
Dziesiąty odcinek magazynu filmowego Worldloppet TV przenosi nas do Włoch w piękne, zimowe krajobrazy Trydentu z dopiero co zakończonej 45. Marcialongi, która odbyła się tam 28 stycznia. Jeden z największych i najlepiej rozpoznawalnych maratonów narciarskich na świecie przyciągnął w tym sezonie 7500 uczestników. Dzięki kamerze, możemy do nich na chwilę wirtualnie dołączyć. Następnie operatorzy zapraszają nas do USA by przedstawić ciekawą historię drewnianego mostku dla narciarzy przenoszonego z tras American Birkebeiner do Minneapolis, gdzie odbywa się największa sportowa impreza w Północnej Ameryce. Lubiącym się pośmiać polecamy zobaczyć film do ostatnich klatek…
Włoska Marcialonga w 2016 roku, jak większość biegów na naszym kontynencie, nie miała szczęścia do śniegu. Jacek Mederski z teamu nabiegowkach.pl opowiada o swoim starcie w tym drugim, pod względem długości, masowym maratonie narciarskim.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
-500,00 zł
Ośrodek w Passo Lavaze to jeden z najlepszych w Europie ośrodków narciarstwa biegowego. Co roku gości na swoich trasach Lavazeloppet zawody towarzyszące światowej sławy Marcialondze. Profesjonalnie przygotowane trasy, włoskie słońce, panorama na szczyty Południowego Tyrolu przyciągają w to miejsce pasjonatów narciarstwa biegowego i nie tylko.
W tegoroczne ferie po raz pierwszy jadąc na narty zjazdowe postanowiłem zabrać biegówki. Wiedziałem, że jest to dość kontrowersyjna decyzja, bo trudno pogodzić te dwie tak różne dyscypliny, wymagające zupełnie innego przygotowania oraz, co chyba najważniejsze, jak pogodzic je czasowo i kondycyjnie.
