Na biegówkach są mniejsze szanse bycia rozjechanym, niż na zjazdowych, a przede wszystkim, nie ma większego ryzyka oblodzonego stoku, sprytnie ukrytego miejscowo pod cieniutką warstewką puchu śniegowego.
Na biegówki można wyskoczyc w „przerwie obiadowej”, nie ma koniecznosci organizowania całodziennej wyprawy, łatwiej o systematyczność ( jesli tylko jest snieg ).
ekologia – biegówki są zdecydowanie przyjaźniejsze dla środowiska, nie ma potrzeby wycinać drzew na stoki 😀
gemsi, niestety ten argument odpada, formalnie muszą,
poczytaj tu:
http://www.nabiegowkach.pl/Z-zycia/Czy-nasze-dzieci-musza-biegac-w-kaskach.html
Trening pod biegówki (stylem łyżwowym) można zrobić latem. Na nartorolkach.
w butach biegowych mozna w miare swobodnie chodzic
sprzet jest lżejszy i zajmuje mniej miesca
jak sie czlowiek zmeczy to moze sie zatrzymac w dowolnym momencie
dzieciaki nie musza jezdzic w kaskach
Na biegówkach są mniejsze szanse bycia rozjechanym, niż na zjazdowych, a przede wszystkim, nie ma większego ryzyka oblodzonego stoku, sprytnie ukrytego miejscowo pod cieniutką warstewką puchu śniegowego.
Jeśli ktoś ma przypięte do nóg biegówki to na 99.9 % wynika to z jego wewnętrznej potrzeby a nie dla lansu.
Na biegówki można wyskoczyc w „przerwie obiadowej”, nie ma koniecznosci organizowania całodziennej wyprawy, łatwiej o systematyczność ( jesli tylko jest snieg ).