W ostatni weekend maja już po raz drugi w tym roku portale nabiegowkach.pl i nartorolki.pl zorganizowały kurs nartorolkowy z techniki łyżwowej. Podobnie jak w kwietniu, także w maju limit uczestników wyczerpał się na dwa tygodnie przed terminem. Czy Polacy w końcu polubili nartorolki?
Weekendowy Kurs Nartorolkowy z techniki łyżwowej odbywał się w ostatnią sobotę i niedzielę maja w Beskidzie Śląskim. W zajęciach prowadzonych na specjalistycznych rolkostradach w Wiśle i Istebnej udział wzięło dwadzieścia osób z różnych części kraju. Wszyscy przyjechali specjalnie po to, aby pod okiem specjalistów postawić pierwsze kroki na nartorolkach lub doskonalić posiadane umiejętności.
W ostatnich kilku latach narciarstwo biegowe przeżywa w Polsce rozkwit. Osoby prowadzące aktywny tryb życia doceniły piękno tej dyscypliny, jak też pozytywny wpływ na zdrowie, siłę, sprawność i kondycję. Niestety większość z nas mieszka z dala od tras biegowych. Nawet w najbardziej śnieżnych rejonach naszego kraju natura rozściela „biały dywan” co najwyżej na kilka miesięcy. A co w pozostałym czasie? Coraz większa część naszego narodu dostrzega zalety nartorolek.
– Nie lubię zimy, za to satysfakcję sprawia mi ruch na nartach, nartorolki to dla mnie idealne połączenie, bo można biegać przy ciepłej pogodzie – mówił uczestnik, który na kurs przyjechał z Warszawy – Bardzo spodobały nam się narty biegowe, ale przez większość roku nie można na nich biegać. Poszukujemy aktywności, która zastąpi nam biegówki pomiędzy zimami – opowiadała łodzianka, która na kurs przyjechała z mężem i córką. – Moi koledzy byli na wcześniejszym kursie i bardzo im się podobało. Chcę nauczyć się jeździć na nartorolkach, aby dobrze przygotować się do zimy i ścigać się ze znajomymi na nartach – to z kolei słowa uczestnika z Cieszyna.
W takcie kursu zajęcia odbywały się w dwóch grupach prowadzonych przez trenerów: Józefa Michałka i Marka Tokarczyka. Oprócz łącznie ośmiu godzin spędzonych na nartorolkach, uczestnicy wysłuchali krótkiego wykładu teoretycznego, poznali także szereg specjalistycznych ćwiczeń wzmacniających grupy mięśniowe zaangażowane podczas biegania na nartach i nartorolkach.
– Najtrudniej jest szkolić osoby, które samodzielnie prowadziły naukę i nabrały złych nawyków. Najczęściej największe postępy robią uczestnicy, którzy na nartorolkach stają pierwszy raz pod naszą opieką. Takie osoby można właściwie pokierować i często już po jednym weekendzie są one gotowe, aby sprawnie i bezpiecznie poruszać się na nartorolkach. Cieszę się, że praktycznie każdy zrobił postępy na kursie, a niektórzy nawet bardzo duże – podsumował trener Józef Michałek.
Aby dowiedzieć się więcej o charakterze zajęć na szkoleniu, zapraszamy do przejrzenia poniższej galerii zdjęć z majowego kursu.
A już 19 czerwca rozpocznie się trzeci w tym roku weekendowy kurs nartorolkowy. Tym razem techniką klasyczną. Zapraszamy!
