nabiegowkach.pl > Imprezy > Relacje > Wojsko opanowało Enervit Classic 15 km

Wojsko opanowało Enervit Classic 15 km

Wojsko opanowało Enervit Classic 15 km

W sobotę 10 lutego 2018 roku w Jakuszycach 330 zawodników ścigało się techniką klasyczną na dystansie 15 km. Był to trzeci i ostatni bieg z tegorocznego cyklu Enervit Classic. Zawody były równocześnie Mistrzostwami Wojska Polskiego, które przyciągnęły 70 zawodowych żołnierzy. Bieg wygrali Czech Jakub Pšenička (Vltava Fund Craft Team) i Emilia Romanowicz (Enervit Yoko XC Life Team).

Zawody Enervita na 15 km to w tym sezonie jeden z liczniejszych polskich biegów narciarskich, jakie odbyły się do tej pory. Na wysoką frekwencję wpłynął m.in. udział 70 wojskowych, którzy razem z innymi biegaczami narciarskimi stanęli na starcie sobotniego wyścigu.

Poranek w Górach Izerskich przywitał startujących mrozem w okolicach -7 st. C. Choć prognozy zapowiadały słońce, było pochmurno, chwilami prószył nawet śnieg. Na szczęście nie było mgły i wiatru, typowych dla Polany Jakuszyckiej. Jak zwykle trasa zawodów została doskonale przygotowana przez organizatorów. Sportowcy ścigali się na dokładnie takiej samej trasie o długości 15 km, na której już za dwa tygodnie zmierzą się uczestnicy Memoriału Stanisława Michonia, jednego z pierwszych biegów Festiwalu Narciarstwa Biegowego w Jakuszycach.

narty biegowe sklep

Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.

Trzeci bieg Enervit Classic miał zdecydowanie najmocniejszą obstawę z wszystkich w tegorocznym cyklu. Z przewagą 45 sekund nad rywalami wygrał Czech Jakub Pšenička (Vltava Fund Craft Team), pamiętany m. in. jako zdobywca drugiej lokaty w ostatnim Biegu Piastów na 50 km klasykiem. Drugie miejsce dla Krzysztofa Pływaczyka (11. dywizja Kawalerii Pancernej), który jeszcze niedawno był członkiem polskiej kadry biathlonu. Tuż za nim linię mety przekroczył Piotr Michałek (team nabiegowkach.pl), jeden z najlepszych polskich amatorów i jeden z najszybszych pięćdziesięciolatków w Europie.

Wśród pań bezkonkurencyjna była Emilia Romanowicz (Enervit Yoko XC Life Team), która zanotowała 19. czas biegu open. Druga kobieta – Monika Judka (biegówki.eu) – potrzebowała na pokonanie trasy ponad 6 minut więcej, niż zwyciężczyni. Kolejna na mecie – Anna Gałek – była na trasie blisko dwie minuty dłużej.

Pełne wyniki załączamy pod tekstem.

Organizatorzy wyraźnie nie byli przygotowani na tak dużą grupę startujących. Stosunkowo wąska polana startowa, bardzo krótki rozbieg, który po 200 m zawężał się do zaledwie trzech torów i zawodnicy ustawieni na starcie zupełnie dowolnie. To spowodowało, że w pierwszych rzędach pomiędzy zaawansowanymi sportowcami stanęli też słabo biegający narciarze. Byli tacy, którzy wywracali się już po 50 metrach na płaskim odcinku powodując tym ogromny zator, kontuzje, czy zniszczenia sprzętu. – Wystarczyło odwrócić kierunek startu i szeroką polaną biec w stronę wieży GSM, i tam zawrócić, już by się trochę rozluźniło przed zjazdem w wąską spacerówkę – mówił na mecie Roman ze Świdnicy. – Jedna pani na nartach backcountry i z plecaczkiem zaczęła wciskać swoje narty przed doświadczone zawodniczki. Zwróciliśmy uwagę, że to nie najlepszy pomysł. Usłyszeliśmy tylko „Nie chcę biec sama na końcu”. Pani skutecznie zepsuła nam start – żaliła się na mecie Joanna z Warszawy.

Na protesty mocniejszych biegaczy, wstrzymywanych zaraz po starcie przez wolniejszych narciarzy, słyszeliśmy odpowiedzi „Przecież to nie Olimpiada”. Skoro tak uważają, to dlaczego nie ustawią się w dalszych rzędach i nie pozwolą swobodnie wystartować innym, dla których liczy się rywalizacja sportowa – przecież ten bieg, to nie jest wspólny marsz, wygłupy, czy zabawa, ale zawody sportowe. Jeśli ktoś uważa inaczej, to niech się bawi startując z dalszych rzędów.

Większość uczestników polskich, otwartych biegów narciarskich, rywalizuje w nich może od kilku lat. Polska tradycja powszechnego narciarstwa nie może się równać choćby z Czechami, gdzie biegi narciarskie od lat uprawiają masy. U południowych sąsiadów nie ma mowy, by wolny narciarz ustawił się w początkowych rzędach startowych. Nikt nie wciska się pomiędzy tory. Po prostu nie wypada. Zapewne minie jeszcze dobrych kilka lat, zanim kultura udziału w biegach narciarskich pojawi się także w Polsce. Zanim to nastąpi, naszym zdaniem organizatorzy powinni zadbać, by rywalizacja sportowa w ich zawodach była fair play i uczciwa dla wszystkich.

Zobacz galerię zdjęć z Enervit Classic 15 km.

Wyniki open
Wyniki kobiet
Wyniki w kategoriach

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl