Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Jakuszyce: 175 mln zł na ośrodek, a co z trasami?

opublikowano: 12 grudnia 2019 autor: Łucja Łukaszczyk

Na Polanie Jakuszyckiej w grudniu 2019 trwają prace

Na Polanie Jakuszyckiej w grudniu 2019 trwają prace Dolnośląskie Centrum Sportu
Trwa budowa Dolnośląskiego Centrum Sportu w Jakuszycach. Choć na razie Polana Jakuszycka to jedna wielka dziura z ciężkim sprzętem, za nieco ponad rok zmieni się tu wszystko, a Bieg Piastów w 2021 r. pod względem zaplecza wskoczy do super ligi. Czy zmiany obejmą także trasy biegowe? Tu informacje były sprzeczne.

Całkiem niedawna pochodzi z 9 lipca 2019 r. Wtedy to, po trwających ponad rok perturbacjach z przetargami i wyborem wykonawcy (więcej w tekście Nowy ośrodek w Jakuszycach – karta przetargowa polityków czy realna przyszłość?), udało się w końcu podpisać umowę na realizację budowy za 175 mln zł. Wrocławska gazeta.pl pisała: W Dolnośląskim Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej mają powstać narciarskie trasy biegowe i biatlonowe ze strzelnicą, rolkostrada, kryta pływalnia, górka saneczkowa oraz trasa rowerowa dla dzieci i młodzieży. W sumie stworzonych ma być około 60 km tras narciarskich oraz trzy wydzielone pętle dla zawodowców.

Niemal identyczną informację rok wcześniej podawał portal Karkonosze.pl, uzupełniając, że każda z pętli dla zawodowców ma mieć około 2,5 km i certyfikaty federacji narciarskich. Tymczasem na oficjalnej stronie internetowej powstającego ośrodka (www.polanajakuszycka.pl) widnieje jedynie lakoniczna notka, że na Polanie Jakuszyckiej powstaną m.in. trasy biegowe i biathlonowe. W jeszcze innym miejscu można wyczytać, że na Polanie wybudowana zostanie 3,5 km trasa nartorolkowa i to właśnie ją najczęściej można zobaczyć na wizualizacjach.

Ani złotówki

Jakuszyce to – oprócz polany – 88 km tras biegowych. Tyle w szczytowym momencie zimy przygotowuje Stowarzyszenie Bieg Piastów. Bez dobrze utrzymanych tras narciarskich istnienie Dolnośląskiego Centrum Sportu w Jakuszycach nie ma sensu – mówi Piotr Nowicki z Wydziału Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, ale z wszelkimi pytaniami o ewentualne zmiany na trasach odsyła do Stowarzyszenia.

Leszek Kosiorowski, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Bieg Piastów, rozwiewa wątpliwości: Inwestycja ogranicza się do samej Polany Jakuszyckiej. 175 mln idzie na budynki i trasy rolkowe. Stowarzyszenie Bieg Piastów, które zajmuje się przygotowaniem 88 km tras, z tych pieniędzy nie dostanie nic. Będziemy mieć siedzibę w nowym budynku. Mamy też zagwarantowane w umowie, że podczas zimowego, letniego i rowerowego Biegu Piastów będziemy mieć ten ośrodek do własnej dyspozycji bez żadnych kosztów. Ale w Stowarzyszeniu nie rozpaczają. Nawet gdyby były pieniądze, z trasami i tak niewiele dałoby się już zrobić, bo Góry Izerskie to teren bardzo cenny przyrodniczo, objęty ochroną przyrody Natura 2000.

Trasy (prawie) po staremu

Wiadomo już, że sieć tras w Jakuszycach generalnie nie ulegnie zmianie. Zlikwidowana zostanie na pewno stara trasa za strzelnicą biathlonową, która ma być bardziej wsunięta w las, ale – jak mówi Kosiorowski – ta trasa to drobiazg, raptem kilkadziesiąt metrów. Na Polanie powstanie za to 3,5-kilometrowa, pozwijana pętla nartorolkowo-biegówkowa. To o 2,5 km więcej niż to, co było tu do tej pory.

A wspomniane na początku trzy trasy dla zawodowców? Trasy wyczynowe będą częściowo nowe, a częściowo stare, poszerzone – jeśli oczywiście zostanie to wykonane. Są takie plany i możliwości, ale to gromne koszty – wyjaśnia rzecznik Biegu Piastów. Trasy zostały już zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, teraz tylko trzeba znaleźć na nie środki, bo... zadanie to nie zostało uwzględnione w 175 mln przeznaczonych na ośrodek. Raczej pewne jest za to, że – gdy trasy już powstaną – nie będą zarezerwowane tylko dla zawodników. Takich docelowych planów nie ma. Teraz też mamy przecież wyczynówki i nie ma potrzeby ich rezerwować. Te trasy są tak trudne, i ta „trudność" jest widoczna, że amatorzy się tam nie zapuszczają. Sam jestem średnim amatorem na biegówkach i na niektórych trasach nigdy w zimie nie byłem. Ustawiamy też tabliczki, że są to trasy jendokierunkowe – opowiada Leszek Kosiorowski. O poszerzeniu istniejących tras dla amatorów, ze względu na ochronę przyrody, nie ma mowy.


"Turbinka" to jedna z jakuszyckich tras wyczynowych.

Ciemne niebo

W Jakuszycach raczej nie ma co liczyć też na oświetlenie fragmentów tras po zmroku. Były takie pomysły w przeszłości, ale wydaje się mi, że będzie to niemożliwe z uwagi na ochronę środowiska. W Górach Izerskich jest park ciemnego nieba. To wyjątkowy obszar, gdzie świetnie widać gwiazdy, przyjeżdżają tutaj astronomowie, jest to jedna z atrakcji turystycznych i oświetlenie zakłóciłoby ten spokój. My, jako Stowarzyszenie, tego nie planujemy, także z racji tego, że tylko dzierżawimy trasy od nadleśnictwa.

Jeszcze trudniej będzie z naśnieżaniem tras. Tu powodem są problemy z wodą w Górach Izerskich i wysychające powoli torfowiska. Dawno temu nie było potrzeby śnieżenia, bo zawsze można było liczyć na trasy wokół Samolotu. Teraz byłoby fantastycznie, gdyby było w Jakuszycach naśnieżanie, ale jest problem z wodą. Kierunek w ochronie środowiska jest przeciwny, by tę wodę chronić – mówi Kosiorowski.

Jeśli zatem w ogóle będzie można liczyć na armatki, to na samej Polanie. Piotr Nowicki wyjaśnia, że dla Polany Jakuszyckiej analizowane są obecnie różne warianty gromadzenia i produkowania śniegu, należy jednak pamiętać, że działamy w obszarze bardzo wrażliwym przyrodniczo i docelowe rozwiązania zostaną poprzedzone co najmniej 12-miesiecznymi analizami i raportami środowiskowymi. Zapewnienie odpowiedniej ilości śniegu dotyczy głownie wydarzeń sportowych wyższej rangi, o które starać się będziemy wspólnie z Biegiem Piastów.

Nowa jakość

Co zatem dla nas, amatorów, zmieni ten ośrodek? Wygląda na to, że wszystko i to mimo braku zmian na samych trasach. Warto wspomnieć tu o genezie. O tym ośrodku mowa jest już od lat 70. XX wieku. Już przed pierwszym Biegiem Piastów w 1975 r. w prasie pojawiły się wzmianki, że będą w Jakuszycach budować ośrodek. Minęły 44 lata i dalej nie ma ośrodka z prawdziwego zdarzenia. Ludzie przez lata narzekali i narzekają do dziś, że nie ma porządnych smarowalni, herbaty nie ma się gdzie napić czy zostawić ciuchów w przebieralni. Ten problem ma rozwiązać budowany ośrodek. Z drugiej strony nie trzeba będzie ponosić wysokich kosztów doraźnych związanych z organizacją wielkich imprez typu puchar świata – przypomina Kosiorowski.

Inwestycja podniesie też trzy sztandarowe imprezy Bieg Piastów na wyższy poziom. Choćby taki szczegół jak biuro wydawania numerów. Mimo gościnności hoteli w Szklarskiej Porębie, brakuje nam dobrego, przestronnego miejsca, by szybko to szło. Nie chcemy wyprowadzać się z tym do galerii w Jeleniej Górze. Tak np. robi Jizerská 50, gdzie numery startowe odbiera się w galerii w Libercu czy w Tartu Maraton, gdzie po pakiet startowy trzeba jechać daleko od startu. To jest jednak jakieś utrudnienie. W Jakuszycach będzie idealnie – mówi rzecznik Biegu Piastów, który sam startuje w maratonach z cyklu Worldloppert. Co więcej, po zawodach będzie też można się od razu na miejscu wykąpać, jak po Marcialondze czy König Ludwig Lauf. To będzie takie doszlusowanie do światowych standardów – podsumowuje Kosiorowski.

Na razie tej zimy biegaczy czeka tylko jedna zmiana: wracając z Orla będzie trzeba zrobić kółko albo wziąć narty do ręki i drogą przejść koło polany.

zaktualizowano sobota, 14 grudnia 2019 16:28
Oceń artykuł
(1 głos)
Łucja Łukaszczyk

Łucja Łukaszczyk

Dziennikarka, copywriterka i PR-owiec. Nie wyobraża sobie zimy bez biegówek i wędrówek na nartach backcountry. Od 2013 roku popularyzuje te zimowe aktywności w mediach podróżniczych i sportowych, a na www.biegowkipodtatrami.pl opisuje trasy po polskiej i słowackiej stronie Tatr.

Strona www: www.lucjalukaszczyk.pl
Komentarze (0)
↑ pomniejsz okienko | ↓ powiększ okienko

busy

Społeczność na biegówkach

  • na tablicy

  • na forum

  • artykuły użytkowników

Więcej

lubią nas