Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Kościelisko chce mieć trasy i bieg narciarski wzorem Jakuszyc

opublikowano: 09 listopada 2012 autor: Redakcja
Środowisko narciarskie i samorząd Kościeliska, gminy położonej w Tatrach bezpośrednio obok Zakopanego, ma ambicję stworzyć ośrodek narciarstwa biegowego na miarę Jakuszyc. Na początek zaplanowano utworzenie stale utrzymywanej pętli o długości 3 km. Ale to nie koniec...

Teoretycznie Kościelisko ma dużo lepsze warunki do uprawiania narciarstwa biegowego niż dolnośląskie Jakuszyce, bo trasy mogą być poprowadzone wyżej. Do tego można je wyznaczyć na terenach stosunkowo płaskich, w pięknych tatrzańskich dolinach, co dla większości amatorów biegówek, traktujących narty biegowe jako formę rekreacji i turystyki, będzie bardzo atrakcyjne.

- Narciarze przyjeżdżają do Jakuszyc nie tylko na sam Bieg Piastów, ale przez całą zimę, bo mają zagwarantowane śnieżne trasy, jakich nie ma nigdzie. Bardzo liczę na to, że uda się podobny ośrodek stworzyć w Kościelisku, bo tamtejsze środowisko bardzo tego chce i mają tam wielokrotnie większe możliwości od nas. Tam można biegać płasko, a u nas w Jakuszycach takich możliwości nie ma. W dodatku mają długą tradycję narciarstwa - mówi Julian Gozdowski, Prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów, które jest gospodarzem tras biegowych w Jakuszycach i Górach Izerskich. Kościelisko ma faktycznie duże tradycje i osiągnięcia w sportach zimowych. Wystarczy przypomnieć, że aż 38 polskich olimpijczyków, którzy reprezentowali nasz kraj na zimowych Igrzyskach Olimpijskich, pochodziło właśnie z tej gminy.

Przy dalszym porównaniu Kościeliska do tras biegowych w okolicach Jakuszyc wiele przemawia na korzyść tatrzańskiej gminy. W Tatrach znajduje się dużo dolin górskich, w Górach Izerskich takich brak. W Kirach w gminie Kościelisko znajduje się dobrze utrzymany ośrodek biathlonowy, który w 2000 roku był miejscem Mistrzostw Europy. Przewyższa on infrastrukturą obecne zabudowania w Jakuszycach. Trasy w Kościelisku można wyznaczyć na łąkach, co też znacznie ułatwia ich poprowadzenie i utrzymanie.

Co zatem sprawia, że Kościelisko nie jest największym i najbardziej znanym ośrodkiem narciarstwa biegowego w Polsce? - Problemy ze śniegiem - odpowiada Dariusz Serafin, członek zarządu i wicekomandor Biegu Piastów w Jakuszycach. Rzeczywiście ciepły wiatr halny, który często wieje w Tatrach, potrafi wytopić cały śnieg. Ale głównym powodem są przede wszystkim problemy własnościowe, gdyż każda wytyczona trasa narciarska najczęściej musi przebiegać przez prywatne grunty.

- U nas jest bardzo rozdrobniona struktura własności. W projekcie, który zakłada trasę długości 3 km jest około 25 właścicieli gruntów, po których ma przebiegać trasa. Dopiero teraz udało się osiągnąć zgodę wszystkich, w tym sezonie możemy bezpłatnie korzystać z tego terenu. Teraz też pojawiła się grupa społeczników i entuzjastów narciarstwa biegowego, którzy włączyli się w prace. To spowodowało, że w nadchodzącym sezonie możemy uruchomić przynajmniej jedną trasę - mówi Bohdan Pitoń - Wójt Gminy Kościelisko.

W planach jest utworzenie pętli o długości 3 km na Chotarzu w Kościelisku, której utrzymywanie byłoby gwarantowane gdy tylko będzie śnieg. - Na terenie, po którym przebiega trasa jest duże nasłonecznienie i nie ma pewności, czy będzie śnieg. Ale jeśli będzie, jestem przekonany, że to będzie funkcjonować, bo mamy ludzi niezwiązanych z Urzędem Gminy, narciarzy, zapaleńców, którzy przy pomocy Gminy będą dbać, żeby to funkcjonowało - mówi wójt, który w budżecie gminnym zaplanował kwotę 35.000 zł na wydatki związane z utrzymywaniem trasy. Gmina wystąpiła też o środki unijne, które mają uzupełnić budżet w tym zakresie. Obecnie prowadzone są rozmowy z prywatną firmą dysponującą ratrakiem, która miałaby ubijać trasę i wyciskać ślad narciarski.

Trasa o długości 3 km to niewiele, ale jak zapowiada wójt Kościeliska, to dopiero początek. Kolejna trasa o podobnej długości, która ma być stale przygotowywana także w tym roku, będzie zlokalizowana na Siwej Polanie u wlotu do Doliny Chochołowskiej. W dalszych planach jest też połączenie tej trasy z trasami na Słowacji.

Jednak najbardziej przyszłościowe miejsce, gdzie mogłyby się mieścić trasy, znajduje się przy stadionie biathlonowym w Kirach. - Teraz występujemy o środki, złożyliśmy projekt jako gmina na rozbudowę ośrodka biathlonowego i tras. To duży projekt o wartości 60 mln zł, ale to przyszłość, więc na razie nie chcę o tym mówić - mówi wójt Pitoń. Powiat Tatrzański złożył też wniosek o zakup ratraka, który bardzo pomógłby przy utrzymaniu tras w gminie Kościelisko.

W planach na kolejne lata jest także stworzenie biegu narciarskiego, który odbywałby się z początkiem sezonu i byłby "bratnim z Biegiem Piastów". O ile na razie mówi się o lokalnym zasięgu imprezy i trasie o długości 10 km, to przy odpowiedniej promocji oraz obiecanym wsprarciu organizacyjnym i marketingowym Biegu Piastów, impreza może stać się jednym z większych masowych biegów narciarskich w Polsce. - Pierwszy Bieg Piastów też był na 20 km. Oni mają terenowy i organizacyjny potencjał na dłuższy bieg - przekonuje Julian Gozdowski.

Myślę, że z Kościeliska przykład może brać niejedna polska gmina, w tym Zakopane i Szklarska Poręba. To w Kościelisku zwarte i silne lokalne środowisko narciarskie zwróciło się do radnych o stworzenie możliwości do biegania na nartach. Radni są też pod stałym naciskiem właścicieli hoteli i pensjonatów, którzy czują, że narciarstwo biegowe, które przeżywa właśnie swój renesans, może przyciągnąć do gminy turystów. Wszyscy zdają sobie sprawę, że przy obecnych problemach Zakopanego z przyciągnięciem narciarzy biegowych, Kościelisko może być naturalnym zapleczem dla Krakowa i całej Małopolski, a z czasem może ośrodkiem narciarstwa biegowego na miarę Jakuszyc. Wszyscy byśmy na tym skorzystali.

zaktualizowano piątek, 09 listopada 2012 18:13
Oceń artykuł
(4 głosów)
Komentarze (0)
↑ pomniejsz okienko | ↓ powiększ okienko

busy

Społeczność na biegówkach

  • na tablicy

  • na forum

  • artykuły użytkowników

Więcej

lubią nas