Trasy powstaną dzięki współpracy Urzędu Gminy w Jeleśni oraz dyrektora Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Korbielowie. Pomysł na stworzenie tras to moja inicjatywa. Urząd Gminy Jeleśnia bezpłatnie udostępnia grunty pod trasę. A sam pomysł wziął się z tego, że od lat działamy na Hali Boraczej, organizując tam biwaki z nartami biegowymi, które cieszą się sporym zainteresowaniem. Postanowiłam więc pomysł ten przenieść do Korbielowa – opowiada Wojciech Jeleń, dyrektor schroniska młodzieżowego w Korbielowie. Agata Madejska z jeleśniańskiego urzędu gminy dodaje: Mamy bardzo dużo tras rowerowych i chcemy je wykorzystać zimą. Od zeszłego sezonu jest też wypożyczalnia nart biegowych. Chcemy to połączyć i poszerzyć ofertę, by można było przyjechać do nas nie tylko na zjazdówki, ale też na biegówki. Otwarcie tras planowane jest na 15 grudnia, po opadach śniegu.
Mikroklimat w Korbielowie
Trasa w Korbielowie będzie miała około 1,5 km. Powstanie niemal w centrum miejscowości, wokół budowanego boiska. Jak przekonuje Wojciech Jeleń, mikroklimat sprawia, że pokrywa śnieżna utrzymuje się tu bardzo długo, a temperatury są średnio o 4°C niże niż w oddalonej o 8 km Jeleśni. Trasa będzie ratrakowana i przygotowywana skuterem przed każdym zimowym weekendem, a w ferie – jeśli będzie zainteresowanie – na bieżąco. Zakładane będą dwa tory do klasyka, a dla biegających łyżwą utwardzany pas o szerokości 1,5 m. Przy samej trasie znajduje się wiata z ławeczkami, gdzie będzie można zostawić plecak czy cieplejsze okrycie. W Szkolnym Schronisku Młodzieżowym działa wypożyczalnia biegówek, będzie można też podszkolić się pod okiem instruktora.
Backcountry w Sopotni Małej
Trasa w pobliskiej Sopotni Małej powstaje głównie z myślą o wycieczkach na nartach backcountry i śladowych. Tereny Beskidu Żywieckiego idealnie zreszta nadają się do takich wędrówek. Raz w tygodniu przecierać ją będzie skuter. Planujemy tak wytyczyć trasę, by podejścia i zjazdy były w zasięgu przeciętnego amatora. Częściowo pokrywać się będzie z wytyczonymi już trasami rowerowymi. Modyfikacje wynikać będą ze specyfiki zjazdu na nartach śladowych – mówi Wojciech Jeleń. Na początku 8 kilometrowej trasy znajduje się wiata i miejsce na ognisko.
Nadzieje na kolej
Niestety, tak jak w większości polskich gór, na trasy można dostać się tylko samochodem. Pozostaje mieć nadzieję, że starania Stowarzyszenia „Kolej Beskidzka", które walczy o remont linii kolejowej z Suchej Beskidzkiej do Żywca i stworzenie sprawnie działającego transportu publicznego w regionie, przyniosą wkrótce efekty. Dzięki czemu rozpoczynając narciarską wędrówkę przez piękne tereny Beskidu Żywieckiego nie będziemy ograniczeni powrotem do samochodu.
