Wyobraź sobie trzydziestkę dzieci z podstawówki i gimnazjum, jak z zapałem jeżdżą na nartorolkach i wykonuje ćwiczenia, które mają przygotować do zimowych aktywności na śniegu i biegówkach. W dobie, gdy niemal każdy młody chłopak chce zostać piłkarzem, a dziewczynka modelką, czasami trudno uwierzyć, że dziecko może z iskrą w oku dosiadać rolek Skike i rewelacyjnie się przy tym bawić.
Społecznicy z Wesołej - zielonej dzielnicy Warszawy - Kasia, Monika, Paweł, Łukasz i Szymon - od dawna chcieli przyjechać w dzikie góry Dolnego Śląska. - Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym - mówi Paweł. Urząd Miejski w Stroniu Śląskim sfinansował im noclegi na czas szkolenia, oni podzielili się z młodymi mieszkańcami miasta i gminy swoją pasją.
Zajęcia pod hasłem „Letni trening narciarza biegowego" trwały od 8 do 10 sierpnia. Uczestnicy zajęć przejawiali duże zainteresowanie tą formą aktywności, a niektórzy z nich prezentowali spory potencjał rokujący na przyszłość. Program zajęć obejmował przede wszystkim trening ogólnorozwojowy oraz ukierunkowane zabawy na rolkach terenowych Skike, w tym wyścig z przeszkodami na zakończenie zajęć.
Być może właśnie spośród tych dzieci będą wywodzić się przyszli znakomici sportowcy - mistrzowie, którzy rozsławią nasz kraj. Nie zapominajmy, że praca u podstaw, to jedno z ważniejszych zadań dla przyszłości polskiego sportu. Paweł Topolewski z zarządu TN Biegówki tak to wyjaśnia:
Była Minister Sportu i Turystyki, napisała nie tak dawno na swoim blogu o krótkim filmiku pt. „12-letni Kamil Stoch o... medalu olimpijskim". Pani Minister pisze, że nagranie „jest nie tylko rozczulającym świadectwem determinacji młodego chłopca; jest świadectwem czegoś, co na własny użytek nazywam „pozytywizmem" w sporcie". Z wypowiedzi młodego Kamila Stocha dowiadujemy się, że do treningu namówiła go pani Jadzia z Zębu (nauczycielka w-fu, założycielka LKS Ząb). W dalszej karierze pana Kamila, uczestniczyli oczywiście znakomici trenerzy i cały sztab szkoleniowy, ale czy to nie pani Jadzia jest praprzyczyną mistrzostwa olimpijskiego i mistrzostwa świata wywalczonego przez Kamila Stocha? Wracając do bloga Pani Minister, czytamy że „Polscy zawodnicy zdobywają medale nie DZIĘKI systemowi sportu, ale POMIMO funkcjonowania tego systemu. Innymi słowy system nie pomaga, zdarza się wręcz, że rzuca zawodnikowi kłody pod nogi". To bardzo smutna diagnoza, w której rola takich ludzi jak pani Jadzia i innych środowisk „poza systemowych" okazuje się być wiodącą w rozwoju polskiego sportu.
Gmina Stronie Śląskie stara się zaszczepić zamiłowanie do narciarstwa biegowego wśród młodych mieszkańców. W 2014 roku włodarze zakupili 56 kompletów biegówek dla uczniów szkoły podstawowej w Stroniu Śląskim. Minionej zimy nauczyciele wychowania fizycznego oraz gminni animatorzy sportu odbywali kursy instruktora biegów narciarskich. Jeśli tylko zima będzie sprzyjać w parku miejskim sąsiadującym ze szkołą zostaną utworzone tory, a część lekcji W-F będzie odbywać się na biegówkach. W niedalekiej odległości od miasta znajdują się przepiękne trasy narciarskie w Górach Bialskich (Bialice) i Masywie Śnieżnika (Kamienica, Nowa Morawa). Adepci narciarstwa biegowego będą mieli gdzie doskonalić swoje umiejętności. Tylko pozazdrościć.
Następne zajęcia dla dzieci prowadzone przez Towarzystwo Narciarskie Biegówki Wesoła odbędą się w Zabrzu 6 września 2015 roku, także jako promocja i wsparcie dla starań lokalnych społeczników o powstanie w tym mieście rolkostrady. Po szczegóły z działań TN Biegówki Wesoła odsyłamy czytelników na profil facebook.com/tnbiegowkiwesola.
Wszystkie gminy, które chciałyby rozwijać na swoim terenie narciarstwo biegowe, mogą kontaktować się w sprawie zajęć dla dzieci, z TN Biegówki pod adresem: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. .
Poniżej więcej zdjęć z zajęć w Stroniu Śląskim.
