Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Wypowiedzi zawodników po piątkowych sprintach Pucharu Świata w Jakuszycach

opublikowano: 17 lutego 2012 autor: Tomasz Hucał

W ogniu mediów

W ogniu mediów
Prezentujemy wypowiedzi szóstki medalistów piątkowych sprintów Pucharu Świata w Jakuszycach oraz dwóch wielkich rywalek - Justyny Kowalczyk i Marit Bjoergen.

Justyna Kowalczyk (Polska) – odpadła w ćwierćfinale sprintu

Justyna Kowalczyk Odpadłam w ćwierćfinale. Trudno. Na szczęście nie tylko ja. Naprawdę nie czuję smutku. Jestem szczęśliwa, że tu startuję, przy tej wspaniałej publiczności. Pojawiło się tu wielu moich przyjaciół, znajomych. Ludzi, z którymi wiele lat temu uczyłam się biegać na nartach. Bardzo im wszystkim dziękuję za wsparcie, wspaniały doping. Wracając do biegu – to wszyscy wiedzą, że sprint, na dodatek łyżwą, to nie jest moja mocna strona. Na dodatek na trasie był dziś beton. A szybka trasa to kolejny minus dla mnie. Wiadomo, że jak już mam biegać sprinty, to wolę wolniejsze. Dlatego odpuszczam sprinty w miastach, a ta trasa w tych warunkach była właśnie jak miejskie zawody. W sobotę pogoda ma być podobna. To też nie jest dobra wiadomość. Ale wszyscy będą mieli takie same warunki. Trasa jest bardzo trudna. Trenowałam na niej 25 dni, mogę zagwarantować, że będzie się działo.

Marit Bjoergen (Norwegia) - przegrała z Kowalczyk w ćwierćfinale

Marit Bjoergen To był bardzo trudny i wyrównany bieg. Nie było miejsca, w którym można było uciec rywalkom. Na dodatek było ciasno. Cały czas biegłyśmy w grupie. Teraz czas odpocząć, zregenerować się i pobiec jak najlepiej w sobotę. Sobotni bieg powinien rozegrać się między mną, Justyną i Therese Johaug. Trasa jest bardzo ciekawa.

Ida Ingemarsdotter (Szwecja) – zwyciężczyni piątkowego sprintu

Jestem bardzo zadowolona. Szczególnie, że nie czułam się zbyt dobrze dziś rano. Myślałam sobie, że miejsce w finale będzie dla mnie osiągnięciem. W samym finale chciałam zaatakować na zjeździe, żeby być pierwsza na finalnym zakręcie. Na ostatniej prostej nie patrzyłam co się dzieje za moimi plecami, skupiałam się tylko na finiszowej kresce i na tym, by utrzymać pierwsze miejsce.

Maiken Casperesen Falla (Norwegia) – druga w piątkowym sprincie

Triumfatorki piątkowych sprintów - od lewej: Maiken Caspersen Falla, Kikkan Randall, Iga Ingemarsdotter Gdy przekroczyłam linię mety, myślałam że jestem trzecia. Nie wygrałam zbyt wielu takich finiszy, więc tym bardziej się cieszę z drugiej pozycji. Trasa była dziś niezwykle szybka. Trzeba było bardzo uważać. Cieszę się, że miałam w finale dobry start i nie brałam udziału w kolizji Randall i Matwiejewej. Chcę zakończyć Puchar Świata na trzecim miejscu w sprintach, choć wiem, że będzie ciężko.

Kikkan Randall (USA) – trzecia w piątkowym sprincie

Tu jest świetna atmosfera. To były świetne zawody. Jakuszyce to wspaniałe miejsce do biegania na nartach. Czemu się wywróciłam w finale? Tak już jest w sprintach – szybko, ciasno. Trzeba ciągle uważać. Chwila dekoncentracji może tu wiele kosztować. Dobrze, że udało mi się dopaść grupę jeszcze przed finiszem.

Devon Kershaw (Kanada) – zwycięzca piątkowego sprintu

Devon Kershaw Czułem się bardzo mocny na finiszowej prostej. Końcówka było lekko pod górkę, a to mi bardzo pasuje. Nie myślałem za mocno na finiszu, po prostu starałem się pobiec najszybciej, jak potrafię. Wciąż mam szansę dogonić w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata drugiego Pettera Northuga. Zrobię wszystko, by tego dokonać. W Polce jest śwetnie! Byłem w Jakuszycach jedenaście lat temu na mistrzostwach świata juniorów. Wróciłem tu po latach. Trasa jest piękna, a fani po prostu wspaniali.

Nikołaj Moriłow (Rosja) – drugi w piątkowym sprincie

Nikolaj Morilov Początek biegu finałowego był bardzo dobry w moim wykonaniu. Jestem w dobrej formie, poczułem się mocno i zaatakowałem na podbiegu. Niestety zabrakło mi taktyki na finiszu. Mój kolejny start to Lahti i już teraz koncentruję się na wyjeździe do Finlandii.

Ola Vigen Hattestad (Norwegia) – trzeci w piątkowym sprincie

Ola Vigen Hattestad Jestem zadowolony z miejsca na podium. Choć dwa, trzy tygodnie temu byłem w lepszej formie. W finale chciałem pobiec nieco bardziej ofensywnie, ale nie udało się.

 

Relacja ze sprintów "minuta po minucie".

zaktualizowano czwartek, 25 kwietnia 2013 10:39
Oceń artykuł
(0 głosów)
Tomasz Hucał

Tomasz Hucał

Tomasz Hucał. Były dziennikarz Gazety Lubuskiej,  wcześniej pracował m.in. w Gazecie Wrocławskiej i Słowie Polskim. Niespełniony sportowiec - amator. W szkole średniej przeciętny dyskobol, bez sukcesów. Od 2008 roku zakochany w biegówkach (w żonie kocha się trochę dłużej). Ma za sobą trzy starty w Biegu Piastów na 26 km CT, jeden na 10 km CT oraz kilkanaście startów w cyklu Salomon Nordic Sunday. Poza nartami jego ulubione sporty to koszykówka i kolarstwo. Właściciel małej firmy, spiker sportowy, konferansjer, kierownik obiektów sportowych Arena Żagań.

Komentarze (0)
↑ pomniejsz okienko | ↓ powiększ okienko

busy

Społeczność na biegówkach

  • artykuły użytkowników

lubią nas