@Tomek, na pocieszenie powiem, ze możemy ograniczyć ilość sukienek, butów wyjściowych i torebek

@Galu, jedziesz z nami?

Niestety,
ciężarówką się nie wybieram, mogę zaproponować miejsce siedzące

Co do rowerów.. chyba nie jedziemy na zawody, wydaje mi się, że nie trzeba trenować na carbonie


@Patika - takich ograniczeń nie narzucam, a wręcz przeciwnie

No ja już tam na was będę czekał.
Muszę przygotować salę tortur

No i trzymajmy kciuki za Michała.
Startuje w najtrudniejszym polskim maratonie górskim.
To maraton w ramach mistrzostw świata...
Szacun.

Już drżymy....

Tak, ja jestem pod ogromnym wrażaniem Jego udziału w Maratonie Karkonoskim! Boję się zwykłych 42km, co dopiero takiej trasy...
Trzymamy kciuki od rana!

galu napisał(a):


Dzięki Galu! Niestety kciuki chyba za późno zacisnąłeś Przez ostatnie dwa tygodnie intensywnych treningów posypały mi się kolana Co ciekawe nie od biegania po górach. Raz tylko wybrałem się na dłuższy trening po płaskim asfalcie i to było przyczyną. Boję się, że start w MK oznaczałby dla mnie definitywne zakończenie sezonu.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Za to będę z Wami na obozie od początku i mam mocny zamiar ostro potrenować.

A tak przy okazji, to najtrudniejszy w Polsce maraton górski to Maraton Gór Stołowych. Na trasie Maratonu Karkonoskiego dopiero w przyszłym roku zostaną rozegrane mistrzostwa świata w biegach górskich. Niestety dla nas, amatorów, nie będzie już miejsc.

Hej,
dwie gdańszczanki mają 2 wolne miejsca w aucie, jednak dla niepoznaki do Żagania wyruszają z Warszawy. Chętnych proszę o kontakt
I do zobaczenia wkrótce