Odwiedziliśmy nową trasę biegową w Chochołowie. Jest to jedyne – oprócz Turbacza – miejsce na Podhalu, gdzie można teraz biegać na nartach.
Co jakiś czas pojawiają się w mediach doniesienia o nowej trasie biegowej w Chochołowie. Wybraliśmy się sprawdzić, jak to wygląda w praktyce. Trasa, a właściwie traska (przygotowanych było 600 m z obiecywanych 1600 m) zlokalizowana jest koło Chochołowskich Term. Sztucznie naśnieżona, ale niestety ze względu na fatalną pogodę oraz przez parę z basenów zewnętrznych mocno zlodzona. Pełny opis trasy z wszystkimi informacjami praktycznymi zamieścimy jak tylko spadnie śnieg i będziemy mogli trasę zobaczyć w „pełnej krasie”.
Chyba najbardziej niecodzienny widok na polskich trasach biegowych:
Na potrzeby trasy zakupiono ratrak.
Są stałe, jak i przenośne armatki śniegowe.
Ze względu na fatalne warunki pogodowe, na trasie można biegać przede wszystkim łyżwą. Jest twardo a pozostałości torów są mocno zmrożone.
Trasa ma sztuczne oświetlenie!
Biegówki pod Tatrami
Nieistniejący już kultowy blog, na którym Łucja Łukaszczyk (autorka tekstów) i Piotr Manowiecki (autor zdjęć) opisywali trasy na narty biegowe i backcountry po polskiej i słowackiej stronie Tatr. Portal był jednym z głównych propagatorów narciarstwa backcountry w Polsce. Teraz wybrane materiały z Biegówek pod Tatrami znajdziecie na nabiegowkach.pl.
