nabiegowkach.pl > Imprezy > Aktualności > Izerska 50 przesuwa start ze względu na transmisję hokeja

Izerska 50 przesuwa start ze względu na transmisję hokeja

Izerska 50 przesuwa start ze względu na transmisję hokeja

Organizatorzy 51. Izerskiej 50 zdecydowali o półgodzinnym opóźnieniu startu ze względu na odbywającą się w tym samym czasie transmisję olimpijskiego meczu hokeja Czech ze Szwajcarią.

Dla organizatorów czeskiego maratonu narciarskiego, a także całego naszego środowiska biegowego, ważne jest, by przyciągać nie tylko biegaczy, ale także widzów przed telewizorami. Izerska 50. należy do największych na świecie masowych imprez narciarskich, wchodzi w skład międzynarodowych lig narciarskich Worldloppet i Visma Ski Classics. W zawodach co roku startują czołowi zawodnicy świata specjalizujący się w maratonach narciarskich, jak też najlepsze teamy. Nic dziwnego, że impreza w 2017 roku cieszyła się bardzo dużą widownią przed telewizorami, szacowaną na 1,5 miliona kibiców.

W niedzielę 18 lutego 2018 roku podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich odbędzie się mecz hokeja pomiędzy reprezentacjami Czech i Szwajcarii. Czesi niemal od zawsze byli w czołówce światowej hokeja. To dyscyplina narodowa u naszych południowych sąsiadów. popularna wśród kibiców jak piłka nożna w Polsce. Organizatorzy Izerskiej 50. słusznie obawiają się, że w wypadku czasowego konfliktu transmisji z obu zimowych imprez, kibice wybiorą bardziej popularny sport.

Znaleziono rozwiązanie. Start Izerskiej 50 zostanie opóźniony o pół godziny. Bieg elity pań rozpocznie się o 9:15 (zamiast o 8:45), a panów o 9:30 (zamiast o 9:00). Kolejne sektory startować będą w niezmienionych odstępach czasowych. Jak przekonują organizatorzy, dzięki temu biegacze zyskają więcej czasu na poranne przygotowania przed startem. Limit czasu nie zmieni się. Godzina zakończenia wyścigu zostanie przesunięta o pół godziny – na 17:00. Przypomnijmy, że od ubiegłego roku największy czeski maraton narciarski odbywa się w połowie lutego, gdy dni są dłuższe niż na początku stycznia, kiedy Izerska 50. odbywała się wcześniej.

Wierzymy, że ostatecznie zmiany wyjdą wszystkim tylko na dobre, więcej kibiców zobaczy transmisję, przyjaciele i rodziny uczestników biegu będą mogli ją oglądać, a zawodnicy będą mieli tyle samo czasu na ukończenie biegu – podsumowuje David Douša odpowiedzialny za marketing maratonu narciarskiego.

Nam pozostaje jedynie pozazdrościć Czechom. Możemy tylko pomarzyć o relacji w głównych programach polskich stacji telewizyjnych z Biegu Piastów, czy innych dużych biegów narciarskich w Polsce. I trudno uwierzyć, że doczekamy czasów, gdy zmagania biegaczy w polskich masowych biegach narciarskich śledzić będą miliony kibiców przed telewizorami.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl