Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

nabiegowkach.pl > Stylem dowolnym > Jakie są korzyści, jeśli cud się ziści? O sensie organizacji Igrzysk

Jakie są korzyści, jeśli cud się ziści? O sensie organizacji Igrzysk

Jakie są korzyści, jeśli cud się ziści? O sensie organizacji Igrzysk

– Zakopane jest jedyną lokalizacją, którą zgłaszamy do rozgrywania biegów narciarskich – mówi posłanka i była snowboardzistka Jagna Marczułajtis. To bardzo ważne słowa, tylko co właściwie znaczą?

Dobrze czy nie, stało się. Kraków oficjalnie stanął do walki o Igrzyska. Władze miasta wytoczyły swoje działa przeciwko Oslo, Pekinowi czy kazachskim Ałmatom. Ale czym tu właściwie strzelać, skoro z potrzebnej infrastruktury fizycznie mamy może ze 13 procent? Nie bądźmy śmieszni – gigantyczna Kraków Arena sprawy nie załatwi, a podstarzała Wielka Krokiew i urok naszych Tatr bitwy raczej nie wygrają. To nie na kule jest więc działo, a najwyżej na kasztany. Zamysłem igrzyskooptymistów jest, by imprezę podzielić na kilka różnych sfer. Curling zrobi się w Oświęcimiu, tor saneczkowy w Myślenicach, a zjeżdżać to w ogóle będą w innym kraju. Niby słusznie, ale oprócz super-mega aren potrzebne byłyby jeszcze drogi i kolej. Już sobie wyobrażam jak górale jednoczą się w imię narodowego projektu i za pół darmo oddają ziemię pod budowę autostrady. To już u nas grali – przed piłkarskim Euro.

Jakkolwiek małe szanse mamy, kciuki i tak zaciśnie cały naród. Miast analizować możliwości, warto pochylić głowę nad tym, co po olimpijskim szaleństwie zostanie. Zwłaszcza w kontekście narciarstwa biegowego.

Zakopane wróci z zaświatów

– Jest kłopot z kilkoma właścicielami gruntów, którzy jeszcze nie są zdecydowani na podjęcie dzierżawy czy sprzedaży – przyznaje Marczułajtis wskazując jednocześnie na innych gospodarzy olimpijskich konkurencji. Według czwartej zawodniczki Igrzysk w Salt Lake City Podhale ma ogromny potencjał. Posłanka zauważa, że w okolicach Zakopanego da się przeprowadzić zawody w biathlonie i snowboardzie. Szkoda. Dlaczego? Jeśli to Kościelisko miałoby gościć najlepszych biathlonistów, po raz kolejny osłabi się pozycja naszej „Zimowej Stolicy”. To trochę tak, jakby siedzibę senatu ustanowić w Pruszkowie. W kontekście nart biegowych Zakopane stoi na równi m.in. z maleńką osadą Spalona. Bieg Gąsieniców w 2013 roku przegrał frekwencyjnie z niewielkim Pucharem Leśniczego. Tras jak na lekarstwo, a chęci tyle, że nawet Warszawa na biegówki wybiera inne okolice. To ma się jednak zmienić.

narty biegowe sklep

Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.

trasy

Jak dotąd nie określono, co, kiedy i za ile miałoby zostać wybudowane na Igrzyska. Wiadomo natomiast, że areną zmagań biegaczy narciarskich będą trasy zlokalizowane w pobliżu Wielkiej Krokwi. W zamyśle projektantów pięciokilometrowa pętla ma zostać poszerzona i uzupełniona o specjalne łączniki. Ich funkcją będzie dostosowanie dystansu do potrzeb konkurencji olimpijskich. Trasy pod Krokwią nie należą do najłatwiejszych, jednak kolejną kluczową kwestią jest lokalizacja i rozmiar stadionu. Wydaje się, że istniejące boisko lekkoatletyczne pójdzie w odstawkę, a nowy, nowoczesny obiekt wyrośnie w najbliższym otoczeniu pawilonu skoczni. Wszystko pięknie, ale może spytajmy zawodników, czy podoba im się, że bieg na 50 km będzie się składał z dziesięciu identycznych pętli?

Pod Gubałówkę przez czteropasmówkę

Kto w Zakopanem kiedykolwiek był, wie, że dojazd do niego w stanie relaksu to swoiste mission imposible. Największy nawet stoik po trzydziestu kilometrach wybucha złością – tak to już jest, Panie Baco. I nic nie poradzisz.

Jak już wspomniałem, ideą krakowskich (a może raczej małopolskich?) Igrzysk jest, by olimpijski organizm wyhodować w kilku mniejszych elementach. Whistler z Vancouver połączyła czteropasmowa Sea-to-Sky, podobnie jak Soczi z Krasną Polaną. No, może nazwę wymyślono inną. Tak czy inaczej Zakopianka w swej postaci istnieć przestać musi i basta. Co w zamian? Zamiast zwężeń, korków i skrzyżowań za parę lat pojechać powinniśmy szeroką, równą i pojemną autostradą. Pod samiuśkie Tatry. Z tego – oprócz właścicieli gruntów – cieszyć musi się każdy. Miasto już teraz oblegają miliony, a na wypadek przyznania imprezy czterolecia należy przygotować się na więcej. Kto wie, może skorzysta na tym i Bieg Gąsieniców?

Jakuszyce pójdą w odstawkę?

Nie ma siły, wokół tak wielkiego projektu prędzej czy później muszą wytworzyć się niezliczone grupy interesów. Jedną z nich może być środowisko odpowiedzialne za organizację Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie. Już teraz jego twórcy mają pod górę z PZN-em. Co stałoby się z nowowybudowanym ośrodkiem w Górach Izerskich?

Jeśli tempo prac przy zakopiańskim ośrodku zbliżone będzie do tego z piłkarskich aren, zacisnę kciuki, by na rok przed Igrzyskami odbyła się na nim próba przedolimpijska. Dolnośląski kurort ma z FIS umowę do 2020 roku. Oznacza to, że trzy lata z rzędu Polska zorganizuje wyścigi najwyższej rangi. Na nieszczęście „zachodu” tylko jedna trzecia odbędzie się na ich trasach. Jeśli Burmistrz Szklarskiej ma słuszność, jakuszycki obiekt i tak nie będzie świecić pustkami – wypełnią go amatorzy. Jeśli jednak jego szacunki są złe, ośrodek czeka najprawdopodobniej zupełna degradacja. To pod Giewont zapraszać się będzie biegaczy i tam właśnie może zostać przeniesiony Puchar Świata. Polski Związek Narciarski uargumentuje to faktem, iż „dobrze mieć wszystko w jednym miejscu”. A przecież narciarstwo to nie tylko Tatry i Beskidy…

Organizacja Igrzysk w Krakowie całkowicie zburzy dotychczasowy ład narciarski. Choć Zakopane zyska na tym krocie, biegaczom grozi centralizacja podobna do tej ze światka skoków. Jeśli rzeczywiście mam być, a szczery jestem zawsze, apeluję: wydajmy te pieniądze na budowanie fundamentów – na dach przyjdzie czas później.

Michał Chmielewski

Michał Chmielewski

Dziennikarz sportowy specjalizujący się w narciarstwie klasycznym. Niestety nie udało mu się być najlepszym na polu sportowym - wiele lat spędzonych przy skoku o tyczce nie przyniosło upragnionego medalu Mistrzostw Polski. Wieloletni narciarz i zjazdowiec nawrócony na biegówki. Współtwórca cyklu "Polska biega na biegówkach" w Gazecie Wyborczej. Ze spikerskim i radiowym doświadczeniem stara się nieść najlepsze informacje i opinie.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl