W Oberhofie spotkali się najlepsi niemieccy narciarze, aby wziąć udział w corocznych testach wydolnościowych. Trwające przez weekend zmagania mają pokazać, kto – w środku okresu treningowego – znajduje się w najwyższej dyspozycji.
Kadra Niemiec bierze się za poważny trening. W połowie okresu przygotowawczego, w Oberhofie przeprowadzone zostały tradycyjne sprawdziany wydolnościowo-sprawnościowe, czyli tzw. „Kontrola Mocy”. Przez trzy dni testów zawodnicy mogli udowodnić swoją dominację lub potwierdzić chęć zaistnienia w kadrze. Mogli też zaprzepaścić wielką szansę – sezon olimpijski zbliża się bowiem wielkimi krokami.
Zaczęli od sprintu
W piątkowe przedpołudnie w jednej z niewielu europejskich hal do biegów narciarskich odbyła się konkurencja sprintu. W „wyścigach” wzięli udział także zawodnicy z innych krajów, trenujący w Oberhofie. Drabinka ułożona podobnie do tej z Pucharu Świata sprawiła, że od każdego z narciarzy wymagana była wytrzymałość szybkościowa, a także siła i… piekielna ambicja. Tej jednak Niemcom nie brakuje – miejsc w reprezentacji nie ma zbyt wiele.
Wśród mężczyzn najlepszym czasem w eliminacjach wykazał się Josef Wenzl i to właśnie on pretendował do tytułu „Mistrza Testów”. Niespodziewanie w finale potknął się i z czasem 03:38,94 uplasował się na ostatniej pozycji. Pierwszą lokatę zajął natomiast Tim Tscharnke, który wyprzedził drugiego Thomasa Binga o dwie sekundy, a o trzy Rosjanina – Jewgienija Ustiugowa.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Rywalizację Pań zdominowała bezapelacyjnie Nicole Fessel. Jedna z czołowych niemieckich zawodniczek od początku do końca prezentowała znakomitą szybkość na nartach, poprawiając swój rezultat z każdym kolejnym biegiem. Jej wyższość musiały uznać inne znakomite Niemki – Sandra Ringwald i Denise Herrmann, które zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
Sobotnia dziesiątka
Na testach przeprowadzanych przez Niemiecką Federację Narciarską (DSF) nie ma czasu na odpoczynek. Punktualnie o 9. rano zawodnicy ubrani w obuwie sportowe i ubrania przypominające te noszone przez lekkoatletów, spotkali się na starcie biegu na 10 km.
Rewelacyjną formą popisał się Aleksander Legkov. Czas 32:00.6 jest zbliżony do osiągnięć zawodowyh lekkoatletów. Co ciekawe, zaledwie siedem sekund za Rosjaninem fotokomórkę minął Czech Lukas Bauer. Obaj Panowie zasłużyli na wypoczynek, jednak przed nimi jeszcze niedzielna rywalizacja na nartorolkach. Trzeci na 10 000 metrów był Andreas Katz.
Niemiecki honor obroniła za to kobieta. Najlepszą na o połowę krótszej trasie była Julia Belger, choć tuż za jej plecami trzymała się rodaczka Legkova, Polina Ermoshina. Ze znaczną stratą do najlepszych Pań przybiegła inna Niemka Claudia Nystad.
Niedziela na kółkach
Ostatni dzień testów w Oberhofie stał pod znakiem wyścigów na nartorolkach. Mężczyźni zmierzyli się na niespełna 20-kilometrowej trasie, kobiety natomiast ścigały się na 11 km. Mimo wysokich temperatur i zmęczenia po sobotniej „dziesiątce”, na mecie ponownie jako pierwszy pokazał się Aleksander Legkov. Rosjanin o ponad 40 sekund wyprzedził najszybszego gospodarza Franza Goeringa. Podium uzupełnił Sebastian Eisenlauer.
Wśród pań wysoką formę zasygnalizowała triumfatorka piątkowego sprintu Nicole Fessel. Niemka nie straciła wiele z zimowej dyspozycji i ponownie pewnie pokonała lokalne rywalki. Jej plecy (a nawet nie, bo przybiegła dopiero 17 sekund później) obejrzała Denise Herrmann, trzecia na stadion dotarła Monique Siegel.
Testy ogranizowane przez DSF to także znakomita atrakcja dla kibiców – zarówno w sobotę, jak i niedzielę, kiedy zawodnicy walczyli na powietrzu, ich zmagania obserwowało kilkudziesięciu fanów biegów. Podczas weekendu można było podejść do zdjęcia, wziąć autograf, a nawet zamienić kilka zdań ze swoimi idolami. Swoją drogą, ciekawe, jak na tle uczestników wypadliby Polacy?