nabiegowkach.pl > Imprezy > Relacje > Mimo odwilży w IV Pucharze Kościeliska wystartowało blisko 140 zawodników

Mimo odwilży w IV Pucharze Kościeliska wystartowało blisko 140 zawodników

Mimo odwilży w IV Pucharze Kościeliska wystartowało blisko 140 zawodników

Ciepłe powietrze, które pod koniec ubiegłego tygodnia przyszło do Polski, niemal w całości wytopiło śnieg w Kościelisku. Dzięki ciężkiej, kilkudniowej pracy organizatorów udało się ocalić trasę Pucharu Kościeliska, pierwszych zawodów sezonu, które odbyły się 11 grudnia 2016 roku pod Tatrami. Warunki były bardzo trudne, a zawodnicy ścigali się dosłownie na resztkach śniegu.

Jeszcze jeden dzień takiej odwilży i z pewnością nie udałoby się przeprowadzić zawodów w Kościelisku, które były otwarciem tegorocznego sezonu startowego i pierwszymi zmaganiami zaliczanymi do Pucharu Polski Amatorów PZN.

Prognozy zapowiadające ocieplenie znane były już od kilku dni. Dlatego gospodarze tras w Kościelisku z wyprzedzeniem podjęli działania, których celem miała być ochrona śniegu i przetrzymanie odwilży. – Od dłuższego czasu nie przygotowujemy ratrakiem trasy, na której mają być zawody, aby śniegu nie natlenić i nie spowodować jego parowania. Dla ruchu turystycznego przygotowywaliśmy trasy po drugiej stronie ulicy – mówiła przed biegiem Maria Nędza ze Stowarzyszenia Rozwoju Turystyki w Gminie Kościelisko.

Zrobiono także akcję przesypywania śniegu na trasę biegu. – Jesteśmy bardzo wdzięczni władzom gminy, które udostępniły nam traktor. Poruszał się on wzdłuż trasy i z pobocza przesypywał śnieg. To chyba zdecydowało, że trasa mimo odwilży tak długo się trzymała – wyjaśniał Stanisław Gąsienica, kierownik trasy zawodów.

Niestety aura była bezwzględna dla śniegu i biegaczy. Niedzielny poranek przywitał narciarzy dodatnimi temperaturami, a w okolicach południa świeciło mocne słońce. Temperatura natomiast wynosiła 6-7 st. C. Śnieg niknął w oczach. Zawodnicy, którzy przyszli na miejsce startu, zastali w szaro-burą masę, która jeszcze poprzedniego dnia była biała. Ostatecznie zawody odbyły się na pętli o długości 2,25 km, którą panie pokonywały dwa, a panowie cztery razy.

Odwilż

Aby dodatkowo utrudnić rywalizację, pogoda przyniosła bardzo silny, wręcz huraganowy wiatr. W Kościelisku pojawiły się też ciemne chmury. – Nigdy nie startowałem w zawodach przy tak silnym wietrze – mówił na miecie jeden z uczestników.

Organizatorom bardzo zależało, aby start do wyścigu był wspólny. W tym celu poprzedniego dnia przeprowadzono akcję dośnieżania polany startowej. W niedzielę o godzinie 13:00 blisko 140 zawodników ustawiło się do biegu. W tej grupie znalazło się 30 kobiet. Sędziowie zdecydowali, że jako pierwsi wystartują mężczyźni, a panie poprosili o ustawienie się na końcu. Wszyscy mieli wystartować razem.

Wydaje się, że taka segregacja płciowa przyniosła tylko szkody. Wiele mocnych zawodniczek, które ustawiły się za panami, musiało od samego początku przedzierać się na wąskich fragmentach trasy przez tłum wolniejszych uczestników. W dodatku niektóre panie zachowały się niesportowo i mimo wielu próśb organizatorów, stanęły w grupie razem z mężczyznami. Przez to już na początku miały dużo łatwiej. Przy pomiarze czasu brutto, gdy o pozycjach na liście wyników decydowały różnice kilkusekundowe, wpłynęło to na końcową klasyfikację kobiet.

Na starcie

Organizatorzy przyjęli zasadę, że bieg jest przede wszystkim dla amatorów, a zawodnicy z licencjami związkowymi nie będą klasyfikowani w kategoriach wiekowych. IV Puchar Kościeliska wygrali sportowcy licencjonowani: Bogusław Gracz i Emilia Nawara. Najszybszymi amatorami byli Jan Łacek (team nabiegowkach.pl) i Edyta Olcoń (skipol.pl team).

Pełne wyniki open i w kategoriach wiekowych załączamy pod artykułem.

Jan Łacek

Gdy ostatni startujący kończyli bieg, w Kościelisku zaczął padać deszcz. Na szczęście organizatorzy zaplanowali zakończenie w Domu Ludowym o kilkaset metrów oddalonym od trasy zawodów. Tam zawodnicy zjedli posiłek, po czym przystąpiono do dekoracji najszybszych. Rozlosowano też niezliczoną liczbę bardzo ciekawych nagród, z których największą uwagą uczestników cieszył się obraz biegacza narciarskiego namalowany przez lokalną artystkę.

W Domu Ludowym

Wspominamy zawody w Kościelisku jako bardzo udaną imprezę, która zachwyciła nas gościnnym klimatem. Szkoda, że aura nie wzięła przykładu z organizatorów i zawodnicy byli zmuszeni ścigać się na błotnym dywanie.

Obszerną galerię zdjęć z IV Pucharu Kościeliska zamieściliśmy na facebookowym profilu nabiegowkach.pl.

Wyniki open
Wyniki w kategoriach wiekowych

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl