Vasaloppet China – udana chińska podróbka
Państwo Środka podrabia wszystko – od elektroniki po… biegi narciarskie. Ten duplikat jest jednak zupełnie inny. Na chińskie „Wazy” co roku zapisują się tysiące zawodników.
Państwo Środka podrabia wszystko – od elektroniki po… biegi narciarskie. Ten duplikat jest jednak zupełnie inny. Na chińskie „Wazy” co roku zapisują się tysiące zawodników.
W rozegranym 22 marca nietypowym biegu pod górę, który odbywał się na stoku zjazdowym w Zakopanem zmierzyli się biegacze górscy, narciarze biegowi i skitourowcy. Wygrali biegacze. Najszybszy narciarz potrzebował blisko trzech minut więcej na wspięcie się na szczyt niż najszybszy biegacz.
W najbliższą sobotę 22 marca 2014 w Zwadroniu w Beskidzie Żywieckim (gmina Rajcza) odbędzie się otwarty, międzynarodowy bieg narciarski „Beskidy bez Granic”. Tym razem uczestnicy będą się ścigać po stoku narciarskim, na którym jeszcze leży śnieg.
– Biegacze nie dają szans narciarzom. Drudzy zapowiadają ostrą walkę, a we wszystko wmieszają się jeszcze miłośnicy skitour. Będzie się działo – zapowiada dyrektor zakopiańskiego MOSiR-u Leszek Behounek. Wielka konfrontacja już w sobotę, 22 marca.
Po raz pierwszy od przystąpienia przez Bieg Piastów do organizacji Worldloppet jakuszycka impreza nie pokryje się datą z największym biegiem globu – szwedzkim Vasaloppet. – Trzy gigantyczne biegi jednego dnia to zbyt wiele – powiedział Radiowej Jedynce sekretarz organizacji Angelo Corradini.
Pech nie opuszcza miłośników biegów Worldloppet. Z powodu silnego wiatru w ostatnim momencie odwołano norweski Birkebeinerrennet.
Była Izerska 50., był też maraton narciarski w Tartu. Do grona przegranych z pogodą dołączył niedawno rosyjski Demino Ski Maraton. Zaplanowany na 15 marca wyścig został całkowicie odwołany.
Mistrzostwa Polski w biegach narciarskich mogą zostać odwołane. – Czekamy jeszcze na ewentualną zmianę pogody, ale nie spodziewamy się cudu – przyznaje Wojciech Gawor z Polskiego Związku Narciarskiego.
Przez 90 lat budowania legendy Biegu Wazów na jego trasach działy się rzeczy różne. Od Gustava Erikssona, przez Ernsta Alma, aż po Johna Kristana Dahla narciarze tworzyli historię godną osobnej książki. Wszystkich historii opisać nie sposób, ale jest kilka takich, które szczególnie zasługują na uwagę.
Wszystkie biegi, których organizatorzy próbowali przesunąć terminy, nie odbędą się. Zarówno w Andrzejówce, jak i w innych miejscowościach nie było warunków do biegania na nartach.