nabiegowkach.pl > Z życia > Narty biegowe pomagają osiągać sukcesy także w innych dyscyplinach

Narty biegowe pomagają osiągać sukcesy także w innych dyscyplinach

Narty biegowe pomagają osiągać sukcesy także w innych dyscyplinach

Wielu sportowców kończąc sezon u progu zimy zastanawia się: co dalej? Jak przetrwać do wiosny, jak zbudować formę potrzebną do przyszłorocznych startów? Jak zamienić nudny okres przygotowawczy w ciekawą, motywującą i rozwojową treningową przygodę? Jak trenować dalej, wnosząc do treningu nie tylko coś nowego, ale również coś, dzięki czemu można się będzie dalej rozwijać pod względem sportowym, poprawić wydolność, wzmocnić mięśnie, zadbać o płuca i serce? Odpowiedź jest prosta: można spędzić zimę na nartach biegowych.

Narty biegowe to dyscyplina ceniona nie tylko przez miłośników aktywności zimowych. Wielu sportowców i trenerów docenia ogólnorozwojowe walory biegania na nartach, zaanagażowanie praktycznie wszystkich partii mięśniowych i zwraca uwagę również na towarzyszącą nartom konieczność trenowania w górach. Nie dziwmy się zatem, widząc na trasach biegowych sportowców, którzy na codzień nie mają z nartami ani zimą nic wspólnego.

mtb zima

Panujący w Polsce od mniej więcej dziesięciu lat boom na bieganie uliczne, a potem także na biegi górskie, w naturalny sposób kieruje uwagę biegaczy w stronę nart biegowych. Na całe szczęście pojawia się coraz więcej fachowych opinii trenerów i specjalistów namawiających wręcz biegaczy ulicznych do uatrakcyjniania własnych treningów i dostrzegania korzyści z trenowania zimą na nartach. Podobnie rzecz się ma z kolarzami, triathlonistami i przedstwicielami innych dyscyplin wytrzymałościowych, choć nie tylko.

Narty biegowe. Czy to tylko dodatek?

Na pewno narty biegowe są cenione wśród reprezentantów innych dyscyplin, ze względu na bardzo wysokie parametry wydolnościowe biegaczy narciarskich, uzyskiwane właśnie dzięki angażowaniu większości grup mięśniowych i bieganiu w górach. Angażowanie tułowia i górnych partii ciała jest istotne z punktu widzenia sportowców, którzy na codzień trenują inaczej, a dla sportowców takich jak np. wioślarze czy kajakarze, narty będą kontynuacją i uzupełnieniem  treningów specjalistycznych.

sb meta

Bieganie na nartach zwiększa więc siłę mięśni i poprawia ich ukrwienie. Jest korzystne dla układu krażenia i przyczynia się np. do większej wentylacji płuc. Poza tym trening narciarski wskazuje się też jako niezwykle wartościowy jeśli chodzi o odciążenie aparatu ruchu lub jeśli zachodzi taka konieczność, np. w przypadku kontuzji. Według Grzegorza Sadowskiego, autora książek o nartach biegowych, biegacza i pracownika naukowego warszawskiej AWF, taka forma odpoczynku od eksploatowania kolan i ścięgien Achillesa (powszechnego u biegaczy ulicznych) może być korzystna dla wszystkich. Brak obciążeń i wstrząsów charakterystycznych dla biegania na nogach po twardych nawierzchniach i trening górnych partii ciała będzie tylko i wyłącznie zyskiem dla zawodnika. Grzegorz Sadowski zwraca uwagę, że podczas biegu na nartach ciężar ciała jest „przesuwany”, co nie naraża organizmu na przeciążenia, skutkujące urazami.

Cieszy fakt, że i w biegowej prasie i na różnego rodzaju portalach widać i słychać coraz więcej zachęt do trenowania zimą na nartach biegowych.

Biegacze, kolarze, wioślarze i inni

W środowisku biegaczy ulicznych panuje jednak wciąż pewna nieufność co do wartości i skuteczności biegania na nartach, a wielu zawodnikom zamiana treningu biegowego (nawet wykonywanego w głębokim śniegu i na śliskich chodnikach) na narciarski nie wydaje się słuszna. Wciąż panuje przekonanie, że dobry wynik biegowy można osiągnąć tylko przez bieganie i mozolne nabijanie kilometrów. Przy okazji zaniedbuje się często trening siłowy i ogólnorozwojowy. Biegacz narciarski czytający takie słowa, łapie się za głowę, bo przecież wszystko to dają biegówki i on doskonale o tym wie.

mputain running

Częstymi gośćmi na biegowych trasach są kolarze – zarówno jeżdżący MTB, jak i startujący na szosie, choć ostatnio i tu pojawiły się tendencje do coraz większej wszechstronności, a wyścigi szosowe przeżywają renesans.

Całe grupy i teamy kolarskie wyruszają na biegówki w celu podrzymania formy i budowania kondycji. Inna sprawa, ze takie grupowe i klubowe wyjazdy to często również doskonała zabawa i forma aktywnego spędzania czasu. Można odpocząć od typowo kolarskiego treningu i w gronie przyjaciół wesoło i efektywnie spędzić czas. Nawet jeśli zapomnimy o sportowym celu wyprawy na biegówki i zatracimy się w narciarskiej zabawie, to nasze organizmy i mięśnie na pewną taką eskapadę zapamiętają i tylko na tym zyskamy.

Nie jest tajemnicą, że nasza multimedalistka w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska jest częstym gościem w Jakuszycach i doskonale sobie daje radę na nartach biegowych, startuje w zawodach i przyznaje, że dla niej to „rewelacyjny zimowy trening”. Można się o tym zresztą przekonać, sięgając po wywiad, którego udzieliła naszej redakcji. Włoszczowska mówiła wprost,  że uwielbia biegać na nartach i chyba daje jej to więcej frajdy niż jazda na rowerze…

Bogdan Czarnota, kolarz, trener, zwycięzca cyklu Bike Maraton 2016 wymienia kilka sposobów na zbudowanie „bazy wytrzymałościowej” kolarza amatora zimą. Według niego są to: trening ogólnorozwojowy na siłowni, marszobiegi, basen, bieganie i oczywiście narty biegowe.

maja narty

Wiele klubów kolarskich organizuje zimowe obozy, na których ważnym elementem są treningi na nartach. Coraz większa jest zresztą grupa aktywnych sportowców – amatorów, którzy jeżdżą na rowerze, startują w zawodach biegowych, a zimą biegają na nartach, często poświęcając się jeszcze innym aktywnościom.

Z racji oczywistych powiązań rowerowo – biegowych, naturalnymi kandydatami na biegaczy narciarskich są też triathloniści, ciężko pracujący w zimowym okresie przygotowawczym.

W Jakuszycach często pojawiają się kajakarze i wioślarze, z Adamem Korolem, Markiem Kolbowiczem, Michałem Jelińskim i Konradem Wasielewskim na czele.

Od kilku lat mamy również do czynienia z triathlonem zimowym (najczęściej w zestawieniu: rower, bieg + bieg na nartach), więc, siłą rzeczy, trenować na nartach trzeba również w tym wypadku.

włoszczowska mtb

Na nartach biegowych pojawiają się też… żużlowcy, a reprezentacja Polski w tej dyscyplinie sportu gościła niedawno na zimowym zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie.

Z nieco innych powodów niż wszystkie wymienione powyżej, na nartach biegowych trenują też zawodnicy rywalizujących w zawodawch w skialpiniźmie, którzy mają okazję szlifować na biegówkach technikę i efektywność kroku. Przedstawwiciele innych dyscyplin również coraz częściej zwracają uwagę na to aby biegać płynnie i poprawnie technicznie.

Co ciekawe, bieganie na nartach pojawiło się również np. w opracowaniach i wskazówkach treningowych dla uczestników programu Polski Himalaizm Zimowy.

Biegasz na nartach? Biegaj dobrze, mimo że już jesteś mistrzem

Nawet doświadczonym i zaawansowanym sportowcom warto jednak przypomnieć, że nie każdy ma umiętności, wszechstronność i talent Mai Włoszczowskiej, a pierwsze spotkanie z nartami biegowymi może być trudniejsze niż przypuszczamy.

Zdarza się czasem, że sprawna i wysportowana osoba stanie na biegówkach i ma kłopot z utrzymaniem równowagi – nawet jeśli ma jakieś doświadczenia z narciarstwem zjazdowym. Jenak nawet wtedy ma często problem z ustaniem na nartach, nie mówiąc już o biegu. Trzeba jednak poświęcić trochę czasu, uzbroić się w odrobinę pokory, poćwiczyć zjazdy i hamowanie.

Coś, co jest oczywiste nawet dla osoby biegającej na nartach okazjonalnie, nie jest wcale tak oczywiste dla osoby przychodzącej z innej dyscypliny i debiutującej na nartach. Na pewno warto skupić się na utrzymaniu równowagi, umiejętności zjeżdżania i nauce panowania nad kierunkiem i szybkością jazdy. Potem oczywiście dobrze jest popracować nad techniką. Świadomy i chcący się rozwijać sportowiec na pewno skorzysta z porad instruktora, gdyż bardzo ciężko opanować poprawną technikę bez pomocy fachowca. Jeśli wkładamy pracę i wysiłek w naukę biegania na nartach, nauczmy się dzięki temu biegać poprawnie technicznie i bezpiecznie. Szkoda potu, aby nauczyć się źle.

żużel

Pamiętać również należy o odpowiednim dawkowaniu narciarskiego szaleństwa – aby pasjonująca przygoda z biegówkami nie zakończyła się bólem mięśni, o których istnieniu przypomnimy sobie dopiero na narciarskim szlaku.

Warto przy każdej okazji przypominać o korzyściach płynących z uprawiania narciarstwa biegowego. Przykłady przedstawicieli innych dyscyplin sportowych, którzy trenują zimą na biegówkach, potwierdzają wrażenia zwyczajnych amatorów, który wybierają narty z czysto rekreacyjnych powowodów – że biegając angażujemy całe ciało i że po prostu bieganie na nartach niesie za sobą zwyczajną radość i zadowolenie – zwłaszcza jeśli dane nam będzie opanować techniczne minimum i uzyskać odpowiednią płynność ruchów. Zachętą może być też fakt, że na biegówkach łatwo tracić zbędne kalorie, czego skutkiem będzie utrzymanie dobrej sylwetki w zimowych miesiącach, zwykle mniej aktywnych z powodu aury.

Korzyści te dostrzegają zwykli amatorzy i niedzielni biegacze, ale również zaawansowani sportowo przedstawiciele innych dyscyplin i korzystają, ile się da, z bogatej oferty narciarstwa biegowego.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl