W Łodzi w Parku im. Piłsudskiego od siedmiu lat są przygotowywane trasy narciarskie w centrum miasta. Zazwyczaj jest ich 5 km z czego 2 km są oświetlone. Działa bezpłatna wypożyczalnia sprzętu, prowadzone są nieodpłatne zajęcia z instruktorem a po treningu na uczestników czeka gorąca kawa i herbata (też serwowane nieodpłatnie). W Lesie Łagiewnickim szykowane są trasy pod „łyżwę”. Zajęcia w parku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Osoby mogą podjechać na nie tramwajem i od przystanku mają około 50 m do namiotu w którym można się przebrać.
Nie dali oficjalnej informacji o trasach w Nowym Targu, to ja udzielę, bom dzisiaj tam była. Na lotnisku dookoła Boru na Czerwonem bardzo dobre warunki, człowiek, który rozwieszał plakaty o Biegu Podhalańskim powiedział, że było 50 cm śniegu, ale dosypało 20 cm, to jest jakieś 60. Trasy przygotowane do klasyka, dwa tory, do łyżwy za wąsko. I trochę miękko, miejscami przy pchaniu kijki się zapadają, mimo że śnieg zmrożony, dzisiaj -6C. Nie wiem jak w weekendy, ale w tygodniu nie ma przy lotnisku czynnej knajpy. Z infrastruktury jest toitoi, całkiem przyzwoity. Kilometrów nie wiem, ile jest, bo wszystkiego nie przebiegłam, chyba ze 20 będzie, ja zrobiłam koło 15.
Wydaje mi się że większość ludzi wychodzi z założenia że teren wokół tras biegowych takich jak np parki i inne tereny zielone należą do wszystkich i każdy może robić co chce. Mimo zakazów psa puścić by biegał, dziecko niech sobie biega bo wtedy aż tak rodzica nie absorbuje swoją osobą. Myślę że dużo sytuacji niszczenia torów wychodzi z patrzenia na swój interes, tak by tej osobie było dobrze a nie koniecznie innym.
Osobiście przetestowałem parafiny ika na CT 50km trasie w tegorocznym Biegu Piastów. Temp. ok.-12/-6 Baza(-8/-20)+HFczerwony. Jestem miło zaskoczony bo urwałem 20min w stosunku do poprzednich edycji (co prawda wcześniej smarowałem tylko hydrocarbonami SkiGo). Genralnie smary oceniam na zjazdach na których prawie wszystkim (3sektor) odjeżdzałem. Co do poprzedniego wpisu to nie stwierdziłem „strzelania i pryskania parafiny” po przyłożeniu do zelazka.
W Łodzi w Parku im. Piłsudskiego od siedmiu lat są przygotowywane trasy narciarskie w centrum miasta. Zazwyczaj jest ich 5 km z czego 2 km są oświetlone. Działa bezpłatna wypożyczalnia sprzętu, prowadzone są nieodpłatne zajęcia z instruktorem a po treningu na uczestników czeka gorąca kawa i herbata (też serwowane nieodpłatnie). W Lesie Łagiewnickim szykowane są trasy pod „łyżwę”. Zajęcia w parku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Osoby mogą podjechać na nie tramwajem i od przystanku mają około 50 m do namiotu w którym można się przebrać.
Z pozdrowieniami
Maciek Tracz.
Włączyłbym jeszcze Tomaszów Lubelski: http://www.lozn.org.pl/page/45/trasy-na-narty-biegowe-i-tor-nartorolkowy-w-tomaszowie.html
jak ktoś się boi zjeżdżać a kocha zimę i narty to może na nich biegać a górki też są
Bardzo miło czyta się takie komunikaty szczególnie wtedy gdy przychodzi weekend.
Nie dali oficjalnej informacji o trasach w Nowym Targu, to ja udzielę, bom dzisiaj tam była. Na lotnisku dookoła Boru na Czerwonem bardzo dobre warunki, człowiek, który rozwieszał plakaty o Biegu Podhalańskim powiedział, że było 50 cm śniegu, ale dosypało 20 cm, to jest jakieś 60. Trasy przygotowane do klasyka, dwa tory, do łyżwy za wąsko. I trochę miękko, miejscami przy pchaniu kijki się zapadają, mimo że śnieg zmrożony, dzisiaj -6C. Nie wiem jak w weekendy, ale w tygodniu nie ma przy lotnisku czynnej knajpy. Z infrastruktury jest toitoi, całkiem przyzwoity. Kilometrów nie wiem, ile jest, bo wszystkiego nie przebiegłam, chyba ze 20 będzie, ja zrobiłam koło 15.
Bez przesady. Niech chodzą. A tereny wokół tras – lasy, parki — naprawdę należą do wszystkich (nawet, jeśli ktoś napisał złe prawo).
Wydaje mi się że większość ludzi wychodzi z założenia że teren wokół tras biegowych takich jak np parki i inne tereny zielone należą do wszystkich i każdy może robić co chce. Mimo zakazów psa puścić by biegał, dziecko niech sobie biega bo wtedy aż tak rodzica nie absorbuje swoją osobą. Myślę że dużo sytuacji niszczenia torów wychodzi z patrzenia na swój interes, tak by tej osobie było dobrze a nie koniecznie innym.
Osobiście przetestowałem parafiny ika na CT 50km trasie w tegorocznym Biegu Piastów. Temp. ok.-12/-6 Baza(-8/-20)+HFczerwony. Jestem miło zaskoczony bo urwałem 20min w stosunku do poprzednich edycji (co prawda wcześniej smarowałem tylko hydrocarbonami SkiGo). Genralnie smary oceniam na zjazdach na których prawie wszystkim (3sektor) odjeżdzałem. Co do poprzedniego wpisu to nie stwierdziłem „strzelania i pryskania parafiny” po przyłożeniu do zelazka.
a jakie prognozy na początek lutego? gdzie będą najlepsze warunki na biegówki? 🙂
Gratulacje dla naszej Jagódki – czwarta na mecie! A dekorowane było pierwsze 6, więc na podium się zmieściła.