Bieg Pabla rozgrywany od 2009 w okolicach Karłowa stawia na profesjonalizm i ma ambicję stać się jedną z najlepiej rozpoznawanych imprez narciarskich w kraju. Zważywszy na piękno Gór Stołowych, w których się obywa, a także plany wprowadzenia osobnych klasyfikacji dla biegów dowolną i klasyczną techniką, z pewnością ma realne szanse.
Bieg upamiętniający Franza Pabla, prekursora ruchu turystycznego w Kotlinie Kłodzkiej to młoda impreza, ale z dużymi aspiracjami. IV edycja w 2013 roku przyciągnęła prawie 250 osób, które zgłosiły się do biegu. Zima nie zawsze sprzyjała organizatorom, bo w 2008 i 2011 roku zawody nie odbyły się, ale jeśli tylko śnieg pojawia się w okolicy, ratrak przygotowuje trasę do biegania techniką łyżwową (bo taka dominuje na Biegu Pabla).
15 lutego 2014 roku amatorzy ścigania się na nartach biegowych znów staną na starcie zawodów w Karłowie, gdzie u stóp Szczelińca Wielkiego będą rywalizować na 20. kilometrowej trasie. Zapisy rozpoczynają się już 2 stycznia. Tym razem impreza odbędzie się pod oficjalnym patronatem portalu nabiegowkach.pl.
Co ciekawe, organizator biegu, którym jest Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Radkowie, postawił w tym sezonie na profesjonalizm i powierzył część działań organizacyjnych firmie zewnętrznej. To znak, że biegi narciarskie, nawet te organizowane przez gminy, zaczynają się profesjonalizować i przyjmować standardy np. lekkoatletycznych biegów ulicznych.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
O zadania, jakie powierzył gospodarz Biegu Pabla firmie LABOSPORT Polska zapytaliśmy Filipa Szołowskiego – nasza firma jest odpowiedzialna za zabezpieczenie techniczne zawodów w pomiar czasu, barierki ogrodzeniowe, girlandy, namioty, bramy pneumatyczne. Obsługujemy też stronę internetową imprezy, zapisy i biuro zawodów, pozyskujemy partnerów i sponsorów. Naszym zadaniem jest też dotarcie do szerszego grona biegaczy narciarskich poprzez współpracę z mediami.
Jaki będzie efekt tej współpracy? – W ciągu 2-3 lat chcemy dołączyć do grona najbardziej rozpoznawalnych imprez narciarskich w kraju – dodaje Szołowski.
Naszym zdaniem, Bieg Pabla ma duży potencjał i jeśli tylko warunki pogodowe pozwolą, ma szansę stać się znakiem firmowym zimowej aktywności w polskiej części Gór Stołowych.
– Miałem okazję wystartować w pierwszej edycji Biegu Pabla, w 2009 roku – wspomina Michał Rolski, redaktor naczelny portalu nabiegowkach.pl – Byłem jedną z niewielu osób, które trasę pokonywały techniką klasyczną, oczywiście nie mając żadnych szans na rywalizowanie z łyżwiarzami. Organizatorzy przygotowali jeden tor do klasyka dla takich jak ja. Mimo kiepskiej pogody imprezę wspominam miło, to była nowość w Górach Stołowych. Uważam, że Bieg Pabla zyskałby nowy wymiar i pewnie większą frekwencję, gdyby przewidziano osobną klasyfikację dla techniki klasycznej. Wspomniałem niedawno o tym pomyśle Radkowi Szwade (lokalnemu zawodnikowi i kilkukrotnemu zwycięzcy Biegu Pabla – przyp. red.), a on obiecał porozmawiać o tym z organizatorami.
Bieg Gwarków i Bieg Jaćwingów urosły w siłę w ostatnich latach, właśnie po wprowadzeniu techniki klasycznej do klasyfikacji końcowej. Imprezy dostępne dla szerokiej grupy amatorów biegówek mają szansę na większą frekwencję, pełnią także rolę promującą zarówno dla dyscypliny, jak i regionu, w którym się odbywają. Teoretycznie w biegu dowolną techniką, w którym de facto nie narzuca się stylu, jakim zawodnicy mogą pokonywać trasę zawodów, zawsze można biec klasykiem. Wiele osób rezygnuje jednak z udziału, jeśli z góry skazani są na porażkę w rywalizacji z biegnącymi szybszą techniką łyżwową.
Czy zatem mamy szansę w najbliższej edycji wystartować stylem klasycznym pod Szczelińcem Wielkim? Filip Szołowski odpowiada dyplomatycznie: – Pracujemy nad wdrożeniem 20 km stylem klasycznym, ale wtedy nasza impreza byłaby dwudniowa. W pierwszy dzień (15.02.2014) odbyłby się start na dystansie 20 km stylem dowolnym, a dzień później, w niedzielę, start na dystansie 20 km stylem klasycznym. Dwudniowa impreza jest konieczna przy dwóch technikach, ponieważ mamy dosyć wąską trasę (3 m) w niektórych odcinkach i nie możemy zrobić dwóch śladów w dzień startu dowolnego. Jest to oczywiście uzależnione od budżetu gminy. Do końca roku kalendarzowego będziemy mieli ostateczną decyzję burmistrza. Jeśli nie uda się to w tym sezonie, to za rok na pewno zrobimy 2 starty w 2 dni.
Trzymamy za słowo, bo Góry Stołowe zasługują na dużą imprezę narciarską.
Więcej informacji:
- o Biegu Pabla w naszym Katalogu Biegów Narciarskich
- oficjalna strona internetowa Biegu Pabla
- profil imprezy na Facebooku