Jeszcze nie przebrzmiały echa Biegu Piastów, a już szykuje się kolejne ściganie na Polanie Jakuszyckiej. W niedzielę 11 marca odbędzie się szósty w tym sezonie bieg w ramach cyklu Salomon Nordic Sunday. Najważniejsza wiadomość dla wszystkich zawodników – śniegu w Górach Izerskich jest sporo, a przed weekendem ma jeszcze go dopadać!
Szósty, już przedostatni w tym sezonie bieg w ramach amatorskiego cyklu SNS jest niezwykle ważny dla ostatecznego układu w klasyfikacji generalnej. Przypomnijmy, że zgodnie z regulaminem, aby znaleźć się w „generalce” należy ukończyć minimum pięć z siedmiu biegów w tym sezonie. Obecnie zaledwie 43 osoby są już spokojne o miejsce w klasyfikacji generalnej, bo zaliczyły wszystkie biegi. Ale oni także muszą walczyć o poprawę swoich rezultatów i odrzucenie najsłabszych wyników.
To powoduje, że w niedzielę na starcie stanie zapewne cała czołówka SNS-owych biegaczy. Nóż na gardle mają szczególnie ci zawodnicy, którzy w tym sezonie, z różnych powodów wystartowali zaledwie trzy razy i muszą zaliczyć dwa ostatnie biegi, by nie wypaść z walki o medale i cenne nagrody. W takiej sytuacji znajduje się m.in. dwójka mocnych narciarzy z ostatniego Biegu Piastów: Robert Faron (najlepszy Polak na 50 km stylem dowolnym w Piastach – 5 miejsce) i Czech Tomas Cada (26. miejsce na 50 km klasykiem w BP). Obaj w Salomon Nordic Sunday rywalizują na dystansie Mega dowolną techniką.
Na dłuższym dystansie stylem klasycznym dwa biegi musi zaliczyć Andrzej Honczar – 24. na 50 km klasykiem w ostatnim Biegu Piastów.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
W klasyfikacji generalnej Mini stylem dowolnym jest kilkoro zawodników, którzy mają szanse na czołowe lokaty, pod warunkiem, że pobiegną jeszcze dwa razy: Iga Kordasiewicz, Zdzisław Pyrdoł, Ondrej Svechota, czy Paweł Kimbort.
No i jeszcze najliczniej obsadzony dystans Mini klasyk. Tutaj, żeby liczyć się w „generalce”, dwa razy muszą pobiec m.in. Jakub Mieszała i Bartłomiej Stramka. Obaj już pewnie szykują się do startu w SNS-ie – ostatnio zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce w rywalizacji na 10 km w ramach Biegu Piastów.
Przypominamy, że niedzielny SNS (11 marca 2012) rozpoczyna się o godz. 11.00 na Polanie Jakuszyckiej. Wraca sektor F1, czyli najszybszych biegaczy na wszystkich dystansach. Członkowie klubu F1 (ich nazwiska można sprawdzić na stronie internetowej cyklu: sns-nartybiegowe.pl w zakładce „Klasyfikacja generalna”) startują dwie minuty przed resztą stawki na danym dystansie. Oczywiście, jak wszyscy pozostali uczestnicy biegu mają liczny czas netto. O godz. 11.00 tradycyjnie rusza bieg stylem klasycznym, a 15 minut później dowolnym.
Organizatorzy apelują o wcześniejsze odbieranie chipów i numerów startowych. Biuro zawodów w niedzielę jest czynne od godz. 8.00 do 10.00.
Oczywiście ciągle można się zapisywać do zawodów i powalczyć o medale oraz nagrody w poszczególnych biegach. Zapisy na stronie internetowej SNS lub w sobotę w Stacji Jakuszyce (wypożyczalnia i sklep Salomona na Polanie Jakuszyckiej), od godz. 9.00 do 17.00. Organizatorzy proszą o zapisywanie się przez internet co znacznie ułatwi całą procedurę i skróci kolejki.
W czwartek będzie znana trasa niedzielnych zawodów. Zostanie ona opublikowana tradycyjnie na stronie internetowej cyklu w zakładce „Trasa”.
A już 18 marca, także w niedzielę i także na Polanie Jakuszyckiej wielki finał tegorocznego Salomon Nordic Sunday.
Tomasz Hucał
Tomasz Hucał. Były dziennikarz Gazety Lubuskiej, wcześniej pracował m.in. w Gazecie Wrocławskiej i Słowie Polskim. Niespełniony sportowiec - amator. W szkole średniej przeciętny dyskobol, bez sukcesów. Od 2008 roku zakochany w biegówkach (w żonie kocha się trochę dłużej). Ma za sobą trzy starty w Biegu Piastów na 26 km CT, jeden na 10 km CT oraz kilkanaście startów w cyklu Salomon Nordic Sunday. Poza nartami jego ulubione sporty to koszykówka i kolarstwo. Właściciel małej firmy, spiker sportowy, konferansjer, kierownik obiektów sportowych Arena Żagań.
VI SNS będzie pierwszym, który odpuszczę 🙁 Wystartowałam w Biegu Piastów przeziębiona i mimo tego, że bardzo się oszczędzałam biegnąc spokojnie, to skończyło się zapaleniem ucha i antybiotykiem. Może uda mi się przyjechać na bieg finałowy.
🙁 oj Alicjo . Szkoda , wielka szkoda .