Mimo znacznego wzrostu kosztów utrzymania tras biegowych w okolicach Jakuszyc, Bieg Piastów znalazł sposób, który w tym roku pozwolił zrezygnować z planowanego biletowania wejścia na trasy. Zwiększą się jednak opłaty za parking dla kierowców przyjeżdżających w pojedynkę.
W marcu 2012 pisaliśmy o planach stowarzyszenia „Bieg Piastów” dotyczących wprowadzenia opłat za wstęp na narciarskie trasy biegowe w Jakuszycach. Zastanawialiśmy się nad organizacją poboru opłat, kontrolą i najwygodniejszą formą biletu czy naklejki dla narciarzy.
Okazało się jednak, że w nadchodzącym sezonie 2012/13 nie będziemy musieli płacić za korzystanie z przygotowanych jakuszyckich tras. Mimo tego, że koszty utrzymania ośrodka wzrosną, na co duży wpływ ma ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich, o której niedawno pisaliśmy, to Bieg Piastów zawiesza pomysł biletowania wejścia na trasy.
– Dzięki naszym zabiegom i współpracy ze sponsorami, trasy w Jakuszycach nadal będą dla turystów bezpłatne – potwierdza Dariusz Serafin Wicekomandor Biegu Piastów.
To niewątpliwie bardzo dobra wiadomość dla biegaczy tłumnie przyjeżdżających w Góry Izerskie. Mamy jednak drugą, gorszą – więcej zapłacimy za parkowanie w Jakuszycach.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Kto przyjeżdża w zimowe niedziele czy święta do Jakuszyc wie, że znalezienie wolnego miejsca do zaparkowania samochodu graniczy z cudem. Problem małych parkingów miała rozwiązać Kolej Izerska. Nie rozwiązała, bo nie zadbano o to, żeby rozkład jazdy na trasie Szklarska Poręba – Harrachov dostosować do potrzeb narciarzy. Polski pociąg już nie kursuje z przyczyn technicznych (starte koła), więc obługę przejęli Czesi, ustalając rozkład jazdy dogodnie dla siebie. Zresztą wielu z nas woli pojechać na narty do Jakuszyc samochodem, bo przynajmniej można w nim zostawić suche i ciepłe rzeczy na przebranie, co w sytuacji braku ogrzewanych szatni i depozytów na terenie ośrodka, ma duże znaczenie.
Jak gospodarz Polany Jakuszyckiej planuje rozwiązać problem małej liczby miejsc parkingowych? Będzie finansowo zniechęcać nas do przyjazdu własnym samochodem i promować transport zbiorowy. Czyli im więcej osób w pojeździe, tym niższa opłata parkingowa.
– Ponieważ miejsc parkingowych jest mało, to zależy nam, żeby ludzie zbierali się w większe grupy, żeby nie było tak, że przyjeżdża jeden biegacz samochodem i zajmuje jedno miejsce parkingowe – wyjaśnia Dariusz Serafin i dodaje – Jeśli grupa przyjedzie busem lub kilkuosobowym vanem, to zapłacą 10 zł za parking, a kto przyjedzie sam zapłaci 15 zł za parking.
Zarząd Biegu Piastów liczy, że wprowadzając taki system zmotywuje np. gości jednego pensjonatu, czy hotelu, żeby umawiali się na wspólne dojazdy metodą „dziś pojedźmy razem naszym samochodem, a jutro waszym”.
Kinga Jaworek, menedżer Biegu Piastów ma nadzieję, że lokalna społeczność w Szklarskiej Porębie dostrzeże możliwości zarabiania na transporcie narciarzy do Jakuszyc. – Dlaczego nie ma skibusów jak w innych krajach? – zastanawia się i dodaje – To nie jest zadanie dla stowarzyszenia. Nie jesteśmy w stanie zmusić, czy nawet zachęcić mieszkańców do takiej inicjatywy.
Wasze pomysły
Jesteśmy ciekawi, czy czytelnicy portalu nabiegowkach.pl mają pomysły jak wygodnie i tanio dojeżdżać do Jakuszyc. Zachęcamy was do dyskusji na ten temat w specjalnie utworzonym wątku na forum.
Przyznajemy, że też dziwi nas brak aktywności mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców. Co prawda na postoju taksówek w Szklarskiej Porębie stoi sznurek busów, ale długo czekają na klientów. Wynajęcie busa do Jakuszyc to koszt 30-50 zł w jedną stronę. Gdyby kierowcy porozumieli się i utworzyli regularne kursy do Jakuszyc pobierając od każdego pasażera po kilka złotych, to jesteśmy przekonani, że mogliby liczyć na wielu chętnych i wyższe zyski.
Powiem szczerze, że cena za busa jest dość tania. W zeszłym roku chcąc zamówić busa ceny kształtowały się 50-60 zł za 8-9 osób. A to nie był sezon w jedną stronę!
Powiem szczerze, że cena za busa w artykule wydaje się być zbyt niska… W zeszłym roku chcąc zamówić busa ceny kształtowały się 50-60 zł za 8-9 osób. A to nie był sezon! Kurs był w jedną stronę. W tym roku już przez telefon słyszałem, że szykują się podwyżki w sezonie…
Fakt, że ceny za busa rosną wraz z liczbą osób w busie. W zeszłym roku zapłaciliśmy w 3 osoby za busa ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa 70 zł. Gdy pytaliśmy, ile będzie kosztował bus następnego dnia ze Szklarskiej do Jakuszyc, kierowca podawał cenę 40 zł.
Biorąc przykład z Zakopanego, gdzie kurs z miasta w góry od osoby kosztuje po kilka złotych, a busy jeżdżą non stop, taka działalność powinna się opłacać. Ale może w Szklarskiej jest inaczej?
moim zdaniem to forma ukrytego wprowadzenia opłat za korzystanie tras. nie ma w mojej ocenie mozliwosci dojazdu innego niz samochodem, bo jak wskazano wyzej – pociag nie jest w obecnej sytuacji alternatywą, zwłaszcza dla osób, takich jak ja, które bardzo często, zawsze wręcz, przyjeżdżają tylko na jeden dzień z Wrocławia lub innych miejscowości (ja np. o 8. jestem na miejscu, jeżdżę do 12-13 i wracam do Wrocławia).
Zwykle jeżdżę właśnie sam. Dlatego 15 zł za parking uwagam za przegięcie.
Więc w tym roku, zresztą zgodnie z pierwotnym zamierzeniem, zacznę chyba odwiedzać Góry Stołowe, bo tam nie jeździłem.
Zresztą zapraszam na wspólne wyjazdy z Wrocławia, jeżeli komuś pasuje mój format (czasem nawet w tygodniu), to jest: wyjazd o 6 rano, dojazd 8. Powrót na 14.
soypolaco, w ubiegłym roku miałam okazję przekonać się, że w Stołowych trasy biegowe bardzo się poprawiły w stosunku do lat wcześniejszych, są dobrze przygotowane, szerokie, narciarzy niewielu, jest tylko jeden minus – dużo krótszy sezon śniegowy niż w Jakuszycach
Gdyby odśnieżając parkingi obsługa wywoziła śnieg a nie spychała go na boki, to i miejsc parkingowych na Jakuszycach byłoby więcej. Od czasu do czasu pada hasło „przybliżyć trasy biegowe do Szklarskiej Poręby”. Gdyby było gdzie zostawić auto koło Izergranitu, albo możnaby łatwiej dojechać do Chaty Robaczka, to ja bym się nie pchał na Jakuszyce
Na ślasku mają taki pomysł:
http://www.narty.pl/tresc-artykulu/artykulu/pociagiem-kolei-slaskich-na-narty-bilet-i-skipass-w-jednym.html
a u Was, w Jakuszycach, sytuacja wręcz idealna. Wysiadając z pociągu, można od razu zapiać narty i w trasę ruszyć. Może trzeba pogadać z właścicielami wyciągów narciarskich i wspólnie wystąpić o skipociąg Wrocław-Jakuszyce. 🙂
skibahna Wroclaw-Jakuszyce ale startujacy z Lotniska Wroclaw wtedy macie biegaczy z W-way w kieszeni. kto bedzie chcial sie tluc bez autobahnu ze stolycy lodz auch dolaczy
Bo jak nie to Brablow/Nalenczow i Gora Telegraphberry i okolice Amaliowka et cet…albo Lidzbark Warm…