W niedzielę 10 marca 2013 roku zakończył się czwarty sezon cyklu Salomon Nordic Sunday. Sezon pod każdym względem rekordowy. Z największą liczbą uczestników, z największą liczbą nagród, z kilkoma startującymi olimpijczykami. Szkoda tylko, że to już koniec. Ale do grudnia 2013, kiedy rozpocznie się piąty sezon, już niewiele czasu.
Warunki w niedzielę nie rozpieszczały uczestników, szczególnie biegających w zawodach stylem dowolnym. Temperatura od rana była dodatnia, śnieg w Jakuszycach był miękki, ale trzeba było biegać i walczyć o dobre miejsce w klasyfikacji generalnej.
Tym razem na zawodników czekało 11,6 km z podbiegiem na Samolot od strony Orla. Trochę trzeba było się tam wspinać, choć tym razem nie było widać końca góry, ponieważ wszystkie trasy w Jakuszycach spowiła mgła.
Wyścig stylem klasycznym to po raz kolejny rywalizacja dwójki Jakub Mroziński (Start Ski Team) – Wojciech Smykowski. Tym razem najlepszy był Mroziński, któremu nie przeszkodziła ostatnia choroba, która wyeliminowała go m.in. z Biegu Piastów. – Dziś czułem się już dobrze, na tyle, żeby uciec Wojtkowi i dotrzeć do mety samotnie. Choć dzisiejszy bieg plus dodatkowe sprinty czuję już w rękach – uśmiechał się na mecie zwycięzca biegu stylem klasycznym, a także najlepszy zawodnik klasyfikacji generalnej w kategorii M3.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Wśród pań bezkonkurencyjna była Emilia Romanowicz – młodzieżowa mistrzyni Polski, która przegrała tylko z siedmioma panami. Druga wśród kobiet była Aleksandra Pacowska – Brudło, która z pierwszą panią na mecie przegrała blisko 10 minut.
W biegu stylem dowolnym najlepszy był Pavel Petr. Czech wygrał już swój trzeci bieg w tym sezonie, ale jako, że nie wystartował pięć razy, nie został sklasyfikowany w „generalce”. Tuż za zawodnikiem z Czech – zaledwie 10 sekund później – do mety dobiegła pierwsza pani – reprezentantka Polski w biathlonie Agnieszka Cyl. – Warunki były trudne, szczególnie łyżwą biegło się dziś ciężko. Ale najważniejsze, że odzyskałam chęć do ścigania się. To był mój cel na ten weekend – podkreśliła na mecie nasza kadrowiczka, dla której SNS był trzecim biegiem w ciągu trzech dni.
Po zawodach odbyła się dekoracja najlepszych w klasyfikacji generalnej. Medale dedykowane otrzymali wszyscy zawodnicy, którzy na koniec sezonu uplasowali się w pierwszych dziesiątkach. Natomiast pierwsi trzej w każdej kategorii wiekowej otrzymali nagrody rzeczowe od sponsora tytularnego biegu – Salomona.