Vexa Rossignol Swenor Marwe Ski Way SPINE SkiGo

Pogawędka z głównym serwisantem Stacji Jakuszyce

opublikowano: 27 grudnia 2011 autor: Tomasz Hucał

Na początku narty należy smarować co 15-20 km – mówi Piotr Lepka ze Stacji Jakuszyce

Na początku narty należy smarować co 15-20 km – mówi Piotr Lepka ze Stacji Jakuszyce Tomasz Hucał
Rozmowa z Piotrem Lepką o dobieraniu sprzętu i serwisowaniu go. Pan Piotr udziela porad początkującym jakie wybrać narty, buty i kije, a także jak często serwisować biegówki.

- Jakie narty powinna wybrać osoba, która zaczyna swoją przygodę z biegówkami?
- Generalnie powinno się na początek wybrać narty touringowe, czyli przeznaczone zarówno na trasy przygotowane, jak i te, które nie mają śladu do stylu klasycznego, ale są w terenie ogólnodostępnym. Muszę jednak zaznaczyć, że przy wyborze warto dobrze się zastanowić, bo nie każdy może sobie pozwolić na wymianę nart co kilkanaście miesięcy.

Touringi służą głównie do rekreacji, owszem można biegać na nich sportowo, jak choćby na serii Salomon Snowscape 7, ale jeżeli ktoś zamierza docelowo biegać tylko sportowo, to już na początku powinien nieco więcej zainwestować, na przykład w model Salomon Elite 9 Grip. To świetna narta zarówno dla początkujących, jak i tych którzy od biegania oczekują czegoś więcej.

Przy wyborze nart pamiętajmy także o stylu, którym chcemy biegać. Na nartach touringowych nie pobiegamy łyżwą. Gdy ktoś chce zaczynać od techniki "łyżwowej", polecam na początek np. Salomon Equipe 6 Skate. To tania narta, idealna do nauki i doskonalenia "łyżwy".

- Narty już mamy. Jak dobrać do nich kije?
- Jeżeli zaczynamy biegać stylem klasycznym, nie mamy jeszcze za dużo siły, kije powinny nam sięgać pod pachę. Gdy biegamy częściej i szybciej kije w "klasyku" mogą sięgać nawet do górnej części ramienia. Jeżeli chodzi o styl łyżwowy – tu też wszystko zależy od techniki i zaawansowania. Kij powinien sięgać od brody do ucha. Czym lepiej biegamy, tym dłuższego kija potrzebujemy.

- I pora na buty...
- Ja preferuje buty dopasowane, z minimalnym luzem. Bardzo popularne są ostatnio buty uniwersalne, które w przeciwieństwie do nart combi, naprawdę spisują się bardzo dobrze. Często wybierają je osoby biegające stylem łyżwowym, bo są po prostu tańsze od butów do "łyżwy". Dobrym przykładem jest tutaj Salomon Pro Combi Pilot, który daje zawodnikom komfort biegania za dobrą cenę.

- Tak wyposażeni możemy już udać się na trasy biegowe. Jak przygotowujemy narty do biegania?
- Zacznijmy od najważniejszego – smarowania. Co ciekawe, niektórzy klienci naszej firmy są zdziwieni, że narty biegowe trzeba smarować. Przychodzą do nas dopiero, gdy ślizgi robią się już białe. Dlatego sprzedając narty w naszym sklepie informujemy, że narty muszą być regularnie smarowane.

- Jak często powinniśmy smarować narty?
- To zależy m.in. od tego jak intensywnie biegamy i czy robimy to rekreacyjnie, czy zawodniczo. W przypadku narciarskiej rekreacji co kilkadziesiąt kilometrów. Tutaj, jeżeli nie chcemy za dużo wydać na smary polecam parafiny uniwersalne, które pozwalają biegać prawie w każdych warunkach.

- A przy bieganiu sportowym?
- Na początek ślizgi smarujemy co 15-20 kilometrów. I tak 10-15 razy. Potem wystarczy już smarować narty co 40-50 km. Zależy to m.in. od śniegu. Grube ziarno szybciej zdziera parafiny.

- Ile kosztuje zestaw smarów potrzebny do konserwowania naszych nart biegowych?
- Jak wspomniałem najtańszy wariant to parafina uniwersalna do biegania turystycznego, która kosztuje kilkadziesiąt złotych. Jeżeli mówimy o smarowaniu sportowym, to musimy na zestaw podstawowych smarów – półtwardych i klistrów wydać do 500 zł. Taki zestaw wystarcza nam minimum na sezon. Ale pamiętajmy, że to tylko część wydatków. Bo do samodzielnego smarowania potrzebujemy jeszcze żelazka, cykliny, korka i innego sprzętu. No i oczywiście wiedzy – jak mieszać smary, jak dobrać je do temperatury śniegu. Dlatego polecam korzystanie ze specjalistycznych serwisów.

Dowiedz się więcej...

Więcej o konserwowaniu i nart na zakończenie sezonu i ich składowaniu przeczytasz w Jak zabezpieczyć i składować biegówki po zimie.

- I jeszcze proszę nam opowiedzieć, jak zakonserwować narty po zimie?
- Oczywiście najpierw trzeba je wyczyścić. Potem należy je zaparafinować. Warto także zakonserwować wiązania. Są do tego specjalne preparaty ale można użyć środków typu CX-80. No i jeszcze buty – wyczyścić, wyprać wkładkę i uchronić buty przed zdeformowaniem.

- Dziękuję za rozmowę.

zaktualizowano wtorek, 27 grudnia 2011 08:43
Oceń artykuł
(3 głosów)
Tomasz Hucał

Tomasz Hucał

Tomasz Hucał. Były dziennikarz Gazety Lubuskiej,  wcześniej pracował m.in. w Gazecie Wrocławskiej i Słowie Polskim. Niespełniony sportowiec - amator. W szkole średniej przeciętny dyskobol, bez sukcesów. Od 2008 roku zakochany w biegówkach (w żonie kocha się trochę dłużej). Ma za sobą trzy starty w Biegu Piastów na 26 km CT, jeden na 10 km CT oraz kilkanaście startów w cyklu Salomon Nordic Sunday. Poza nartami jego ulubione sporty to koszykówka i kolarstwo. Właściciel małej firmy, spiker sportowy, konferansjer, kierownik obiektów sportowych Arena Żagań.

Komentarze (0)
↑ pomniejsz okienko | ↓ powiększ okienko

busy

Społeczność na biegówkach

  • na tablicy

  • na forum

  • artykuły użytkowników

Więcej

lubią nas