Nie widzą, ale wystartują w Pucharze Świata na nartach biegowych

opublikowano: 08 grudnia 2019 autor: Alicja Rolska

rozmiar czcionki zmniejsz rozmiar czcionki zwiększ rozmiar czcionki
Drukuj
E-mail
Skomentuj

W Lillehammer właśnie trwa Puchar Świata w biegach narciarskich dla sportowców z niepełnosprawnościami. Do 19 grudnia zmierzy się w nim także siedmioro Polaków, w tym biegacze niewidomi i niedowidzący startujący z przewodnikami. Przeczytaj o dwojgu młodych wychowankach szkoły dla niewidomych i niedowidzących w Laskach, którzy trenują i startują pod opieką wolontariuszy.

O niewidzących narciarzach biegowych pisaliśmy na portalu wielokrotnie, głównie przy okazji akcji Pokonać Strach. Opisywaliśmy wtedy młodzież z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych w Laskach i starania opiekunów, by umożliwić podopiecznym treningi na nartach biegowych i nartorolkach. To się udało, głównie dzięki społecznikom z warszawskiego Towarzystwa Narciarskiego Biegówki. Pod opieką wolontariuszy, dzieci i młodzież zaczęła biegać, a także startować, np. w Biegu Piastów oraz na zawodach za granicą.

Ciężka praca zaowocowała i teraz dwoje dziewiętnastolatków wyjeżdża z przewodnikami na Puchar Świata do Norwegii. Aneta Górska i Paweł Nowicki ostro trenowali cały rok na nartorolkach, głównie na Rolkostradzie w Wesołej, ale także w terenie i w górach. Brali też udział w zawodach, m. in. w cyklu Vexa Skiroll Tour oraz w sprintach na Rolkowisku, uzyskując znakomite czasy. To także medaliści Mistrzostw Polski osób niewidomych i niedowidzących w narciarstwie biegowym.

Przewodnik Pawła Nowickiego, Jan Kobryń tak chwalił się wynikami po Rolkowisku: "Nieczęsto się zdarza, aby niewidomi startowali na nartorolkach, a jeszcze rzadziej, aby ścigali się ramię w ramię ze sprawnymi narciarzami. Zarówno Aneta jak i Paweł zajęli 5. miejsca w rywalizacji w IV Otwartych Mistrzostwach Warszawy w sprintach na nartorolkach. Bez żadnych kompleksów stanęli na starcie między sprawnymi zawodnikami i pobiegli ile sił udowadniając, że niepełnosprawności w sporcie praktycznie nie istnieją. Ciekawostka, gdyby czas Pawła skorygować o 12% bonifikaty, tak jak się to robi w zawodach niepełnosprawnych m. in. na igrzyskach paraolimpijskich aby zrównać szanse między zawodnikami o różnym stopniu niepełnosprawności, to Paweł w cuglach zająłby 1. miejsce wśród amatorów."

Po dobrze przepracowanym lecie przyszedł czas na trening na śniegu we włoskim Livigno i start w La Sgambeda na dystansie 30 km dowolną techniką. To był dobry sprawdzian przed udziałem w pucharowych zmaganiach w Norwegii.

Pisząc o treningu i sukcesach niewidzących sportowców nie można nie wspomnieć o zaangażowaniu ich przewodników. Muszą być oni nie tylko znakomicie przygotowani technicznie, ale mieć też specjalne umiejętności rozpoznawania szczegółów trasy i szybkiego przekazywania wszystkich informacji zawodnikowi biegnącemu z tyłu. O ile zimą na biegówkach, w torach do techniki klasycznej na dobrze przygotowanej trasie łatwo sobie to wyobrazić, o tyle na nie najlepszej jakości asfalcie, z dziurami, kamykami czy liśćmi bezpieczne doprowadzenie zawodnika do mety jest sporym wyzwaniem. Zatem bez przesady można napisać, że o wyniku w zawodach decyduje praca duetu w koszulkach "Blind" oraz "Guide".

W Norwegii z Anetą Górską wystartuje Katarzyna Witek, jedna z najmocniejszych polskich amatorek na nartach i nartorolkach, a także prezeska Towarzystwa Narciarskiego Biegówki. Obie zawodniczki mogliśmy jesienią podziwiać na nartorolkach klasycznych w czasie zawodów Łabowa Uphill.

Z Pawłem Nowickim w roli przewodnika wystąpi Jan Kobryń, bardzo mocny amator i jednocześnie całym sercem oddany sprawie wolontariusz. Obaj tworzą już zgrany zespół, razem trenują, wyjeżdżają i mają duże szanse na dobry występ w Lillehammer.

Zawodnicy trenują i startują oraz zadebiutują w PŚ dzięki wsparciu partnerów. Są nimi: Towarzystwo Narciarskie Biegówki, Stowarzyszenie CROSS, Rollspeed Nartorolki, MGBsport - AlpinaSportowa.pl oraz Sportimpex LEKI. Dziękują również trenerom, m.in. Józefowi Michałkowi za znakomicie dobrane narty startowe. Trenerem grupy i koordynatorem jest Marek Tokarczyk, tworząc wraz z Jagodą Grynkiewicz sztab techniczny.

Nam pozostaje trzymać kciuki za całą czwórkę i czekać na wyniki zawodów.