Przez ostatnie lata Czesi zajmowali wszystkie stopnie na podium w biegu głównym Biegu Piastów. W XXXV Biegu Piastów, który odbył się w sobotę 5 marca 2011 roku, na dystansie 50 km stylem klasycznym, w końcu na podium stanął Polak. Mariusz Michałek zajął drugie miejsce. Do zwycięstwa zabrakło jedynie sekundy…
Blisko 50 km w 2 godziny i 16 minut
Od 12 lat na głównym dystansie Biegu Piastów stylem klasycznym, z wyjątkiem 2005 roku, gdy wygrał Białorusin, tryumfują Czesi. Przyzwyczailiśmy się, że stają również na niższych stopniach podium. W tym roku Mariusz Michałek sprawił wszystkim niespodziankę zajmując drugie miejsce po zaciekłej walce na finiszu, gdzie uległ zwycięzcy zaledwie o sekundę. W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech Polaków.
Wśród pań w pierwszej dziesiątce znalazła się tylko jedna Polka. Martyna Galewicz z Zakopanego zajęła piąte miejsce. Znów królowały Czeszki, dopiero dziesiąte miejsce zajęła Norweżka.
W tym roku wyjątkowa była także pogoda. W przeszłości Bieg Piastów rozgrywany był często w deszczu, na skróconych trasach ze względu na niewystarczającą pokrywę śnieżną. O godzinie 9:30, gdy wystartowali zawodnicy na dystans 50 km, świeciło słońce, temperatura powietrza wynosiła 0 stopni. O ile taka pogoda sprzyja kibicom i wszystkim tym, dla których najważniejszy jest udział, a nie koniecznie czas i miejsce, to zawodnikom i ich ekipom technicznym mogła przysporzyć wiele problemów.
W takich warunkach, gdy w okolicach Polany Jakuszyckiej śnieg zamieniał się w topniejącą ciapę, a w najwyższych partiach trasy na wysokości bliskiej 1000 m n.p.m. był nadal zmrożony, dobranie smarów odbiciowych jest bardzo trudne.
Najlepsi na dystansie 50 km stylem klasycznym
Kobiety
- Chrastkova Martina – CZE
- Moravcova Klara – CZE
- Erbenova Helena – CZE
- Jetmarova Jana – CZE
- Galewicz Martyna – POL
- Baltkova Michaela – CZE
- Suchankova Heidi – CZE
- Stursova Martina – CZE
- Tkacikova Radka – CZE
- Tryggestad Iren – NOR
Mężczyźni
- Novotny Viktor – CZE
- Michałek Mariusz – POL
- Sretr Radek – CZE
- Gazurek Sebastian – POL
- Krska Jan – CZE
- Mikus Martin – CZE
- Rzeszótko Marcin – POL
- Janosec Miroslav – CZE
- Swank Adam – USA
- Stec Mariusz – POL
Trasa 26 km pokonana w 1 godzinę i 18 minut
Trzy i pół godziny po starcie biegu głównego zawodnicy ruszyli na trasę krótszego, bo liczącego około 26 km biegu, który rozgrywany był także stylem klasycznym. Znów tryumfowali Czesi, najwyżej z Polaków uplasował się Arkadiusz Ogorzałek z Nowej Rudy, który był czwarty. Dużo lepiej spisały się nasze panie, ktore stanęły na podium obok zwyciężczyni Adeli Boudikovej z Jablonca nad Nisou. W pierwszej dziesiątce znalazło się aż 6 reprezentantek naszego kraju.
Najlepsi na dystansie 26 km stylem klasycznym
Kobiety
- Boudikova Adela – CZE
- Stręga Anna – POL
- Prekurat Aleksandra – POL
- Romanowicz Emilia – POL
- Grzebisz Natalia – POL
- Rejzkova Helena – DEU
- Marek Agata – POL
- Kawulok Beata – CZE
- Prochazkova Michala – CZE
- Olcoń Edyta – POL
Mężczyźni
- Rocarek Jiri – CZE
- Ondrasek Pavel – CZE
- Hasek Jan – CZE
- Ogorzałek Arkadiusz – POL
- Kracik Josef – CZE
- Krenovsky Michal – CZE
- Fritzsche Markus – DEU
- Kunze Holm – DEU
- Skowron Piotr – POL
- Iwanek Andrzej – POL
Publikujcie relacje w dziale – Artykuły społeczności
Zachęcamy do publikowania relacji, przemyśleń i wspomnień z waszego udziału w XXXV Biegu Piastów. Przypominamy, że każdy użytkownik portalu nabiegowkach.pl może publikować swoje teksty w dziale Artykuły społeczności.
Tabela wyników open 50 km CT
Tabela wyników open 26 km CT
kolejny udany BP,
z małymi przykrymi przygodami na początku biegu, uważam imprezę za udaną, nieco lepszym rozwiązaniem był chyba jednak start sektorów co dwie minuty, jak w zeszłym roku, bo mam wrażenie, że był na początku mniejszy tłok,
trochę szkoda tej sekundy Michałka (z przyczyn patriotycznych),
mam nadzieję, że była nas – forumowiczów – więcej na biegu, ja spełniłem, choć ledwo, ledwo, swój plan i zszedłem poniżej 4 godzin
trochę szkoda, że było niewiele fajnych stoisk ze smarami, ja widziałem tylko Holmenkola i jakieś chyba niefirmowe stoisko z Toko, ale ceny Toko mieli wyższe niż w niektórych sklepach w Jakuszycach, co mnie dziwi, gdyż zwykle była to okazja do zakupów w niższej, niż normalnie, cenie.
Spora grupa biegaczy starująca na 50 km klasykiem a biegnąca wolniej znalazła się w okolicy startu w czasie gdy startowali zawodnicy na dystansie 25km. Musieli odczekać aż trasa będzie wolna i dopiero kontynuować bieg. Kilkoro moich znajomych którzy nie wiedzieli że będzie taka sytuacja nie spieszyli się na trasie i nagle zostali zatrzymani. Tutaj też brak informacji – zdjeli narty i zamiast na trasę poszli na piwo. Gdyby nie ta sytuacja trochę więcej osób ukończyłoby bieg główny.
Wydaje mi się że bieg główny jest w tym dniu najważniejszy i tak jest na biegach ulicznych gdzie jest rozgrywany maraton – wszystko jest podporządkowane biegowi na głównym dystansie.