Trzydziestka biegaczy narciarskich przyjechała pod koniec 2015 roku do Szklarskiej Poręby, aby na obozie organizowanym przez nasz portal wspólnie powitać nadchodzący nowy rok. Choć wszyscy liczyli na śnieg i wspólne bieganie na nartach, to bogaty program turnusu zawierający także wiele zajęć narciarskich, wypełnił wszystkim czas.
Obóz sylwestrowy organizowany przez nabiegowkach.pl to czas, gdy wspólnie z naszymi czytelnikami chcemy pożegnać stary i dosłownie wbiec na nartach w kolejny rok. Tak miało być też podczas sylwestrowego turnusu, który rozpoczął się 29 grudnia i trwał do 5 stycznia tego roku.
Niestety zima się nie spisała i nie obdarzyła nas śniegiem. Spisali się za to uczestnicy, których trzydziestka z całej Polski (i nie tylko) zjechała do Szklarskiej Poręby. Organizatorzy dwoili się i troili, aby mimo braku możliwości biegania na nartach, obóz zapamiętany był jako ciekawy i udany.
Wśród atrakcji nie zabrakło krótkiego kursu na nartorolkach, który odbywał się na torze nartorolkowym w pobliskim Sobieszowie, nordic walking, jak też wycieczek po okolicznych atrakcjach turystycznych. Zdobyliśmy m.in. Zamek Chojnik, karkonoskie wodospady, jak też Wysoki Kamień i najwyższy szczyt Gór Izerskich – Wysoką Kopę (1126 m n.p.m.). Odwiedziliśmy także hutę szkła Julia w Piechowicach i Muzeum Minerałów w Szklarskiej Porębie. Organizatorzy tak rozplanowali program, że wypełnili obozowiczom dosłownie każdą chwilę.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
– Tyle razy byliśmy w Szklarskiej Porębie, ale nigdy nie było okazji, aby zwiedzić te miejsca. Nie mieliśmy świadomości, że tak ciekawe rzeczy tu istnieją – mówili uczestnicy, którzy zazwyczaj jadą wprost do Jakuszyc omijając inne atrakcje turystyczne okolic Szklarskiej Poręby.
Skoro obóz był dla narciarzy biegowych, to nie mogło zabraknąć elementów narciarskich. Oprócz wspomnianych nartorolek, zorganizowano m.in. zajęcia siłowe z użyciem specjalistycznych narzędzi treningowych – ekspanderów. Rywalizowano także drużynowo w sprintach narciarskich.
Gwoździem programu był bieg sylwestrowy, który rozpoczynał się tuż przed północą w ostatni dzień starego roku. To miał być bieg narciarski, lecz z braku śniegu zamieniono go na lekkoatletyczny bieg górski po jakuszyckich trasach na dystansie 7 km. Uczestnicy obozu wkroczyli aktywnie w nowy rok biegnąc lub maszerując. Większość potraktowała imprezę rekreacyjnie, pokonując dystans wspólnie, wznosząc toasty i składając na trasie życzenia innym uczestnikom zawodów.
Niezależnie od formy pokonana trasy w tym wyjątkowym biegu, dla każdego udział miał wymiar symboliczny. Wszyscy wyrwali się z zabawy sylwestrowej, aby nadchodzący Nowy Rok dosłownie zastał ich w trakcie aktywności fizycznej. To wspaniale nastroiło wszystkich do dalszej zabawy, po powrocie do hotelu bal trwał do 6:00 rano. A tak szczerze, to trwał do ostatniego dnia obozu.
Mamy nadzieję, że te wspólnie spędzone chwile, choć bez śniegu, będą dla wszystkich uczestników, zakończonego w ostatnią niedzielę, sylwestrowego turnusu doskonale spędzonym czasem i pozostawią miłe wspomnienia. W końcu najbardziej liczy się doskonałe towarzystwo, a pod tym względem na narciarzy zawsze można liczyć.
Poniżej galeria zdjęć z turnusu sylwestrowego 2015/16.