nabiegowkach.pl > Imprezy > Aktualności > Narciarska Polska bez króla? Mistrzostwa kraju mogą zostać anulowane

Narciarska Polska bez króla? Mistrzostwa kraju mogą zostać anulowane

Narciarska Polska bez króla? Mistrzostwa kraju mogą zostać anulowane

Mistrzostwa Polski w biegach narciarskich mogą zostać odwołane. – Czekamy jeszcze na ewentualną zmianę pogody, ale nie spodziewamy się cudu – przyznaje Wojciech Gawor z Polskiego Związku Narciarskiego.

Każdego roku po zakończeniu sezonu Pucharu Świata organizowane są Mistrzostwa Polski w biegach narciarskich. Zawody te są zwykle okazją do udowodnienia wysokiej dyspozycji w kończącej się zimie, a także do wyróżnienia najlepszych sportowców na krajowym podwórku. Pod nieobecność Justyny Kowalczyk i najprawdopodobniej Agnieszki Szymańczak, która postanowiła zakończyć karierę, walka o medale zapowiadała się niezwykle emocjonująco. Także wśród mężczyzn było kilku kandydatów do tytułów. Mistrzostwem polimpijskie rany chciał na pewno wyleczyć m.in. najlepszy sprinter kadry Maciej Staręga. Niestety zawody stanęły pod znakiem zapytania.

– Początkowo biegi o mistrzostwa kraju miały być rozgrywane na trasach Kubalonki. Sytuacja śniegowa jest w Wiśle bardzo zła, stąd niemal na pewno będzie trzeba tę imprezę przenieść – przedstawia sytuację Wojciech Gawor, który z ramienia związku ma na MP pełnić rolę delegata technicznego. Jak mówi, mimo że do zawodów pozostały jeszcze ponad dwa tygodnie, trudno łudzić się, że nad Polskę wróci jeszcze zimowa aura.

TAK TERAZ WYGLĄDA KUBALONKA (NA ŻYWO)

Gawor: – Oczywiście non stop monitoruję sytuację pogodową. Chodzi mi po głowie kilka rozwiązań awaryjnych, które być może zakończą się sukcesem. Jeśli spróbujemy rozegrać mistrzostwa jeszcze w tym sezonie, raczej na pewno będą to tylko sprinty. Na biegi dystansowe nie uzbiera się już wystarczająco dużo śniegu. Jestem w stałym kontakcie m.in. ze Stowarzyszeniem „Bieg Piastów”. Wiem, że w okolicach Samolotu na trasach leży śnieg. Ale to i tak za mało, musi dopadać ok. 10 centymetrów, żeby coś z tego przygotować. Bieganie po płaskim nie ma większego sensu.

Działacz zapytany o możliwość przeniesienia mistrzostw poza teren kraju przyznał, że taki pomysł istnieje, jednak jest jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. – Rozważamy kilka lokalizacji – ucina krótko.

Najgorszym z możliwych scenariuszy jest ten mówiący o całkowitym odwołaniu imprezy. Miało to już miejsce w przypadku czempionatu amatorów. Przypomnijmy, że ten miał odbyć się przy okazji Biegu Popradzkiego w pobliżu Piwnicznej Zdroju. – Przez całą zimę trasy przygotowane były tylko kilka razy. Im dłużej trwał sezon, tym mniej nadziei tliło się, że cokolwiek uda się zorganizować. Bieg został odwołany, a tytuł mistrza amatorów najprawdopodobniej nie będzie w tym roku przyznany – mówi dyrektor biegu Marian Dobosz, który smuci się, że szansę startu straciło prawie 200 osób. Tylu właśnie narciarzy wpłaciło opłatę startową. Pieniądze zostaną im zwrócone, jednak żal pozostaje.

Obaj panowie zgodnie twierdzą, że organizowanie zaległych mistrzostw na początku przyszłego sezonu nie ma większego sensu. Pewna nie będzie ani pogoda, ani frekwencja ewentualnej imprezy. Jak zauważa Gawor, w historii bywało już tak, że w niektórych latach mistrzowie Polski nie byli wyłonieni. Działo się tak w sytuacjach kryzysowych, a tegoroczna zima na pewno się do nich zalicza.

Michał Chmielewski

Michał Chmielewski

Dziennikarz sportowy specjalizujący się w narciarstwie klasycznym. Niestety nie udało mu się być najlepszym na polu sportowym - wiele lat spędzonych przy skoku o tyczce nie przyniosło upragnionego medalu Mistrzostw Polski. Wieloletni narciarz i zjazdowiec nawrócony na biegówki. Współtwórca cyklu "Polska biega na biegówkach" w Gazecie Wyborczej. Ze spikerskim i radiowym doświadczeniem stara się nieść najlepsze informacje i opinie.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl