119 osób ukończyło biegi sprinterskie w Jakuszycach, które zakończyły drugi sezon ścigania w cyklu Salomon Nordic Sunday. Zdarzył się też jeden przypadek zejścia z krótkiej trasy zawodów. Ale o tym poniżej. Trzecia edycja SNS startuje już w grudniu. Zapraszamy!
Już tradycją SNS-a, że pogoda, przynajmniej w Jakuszycach, sprzyja zawodnikom. Cały tydzień poprzedzający finał start był kiepski, deszcz na przemian z gorącym słońcem, mocno atakującym śnieg w Jakucji. Na dodatek tłumy zawodowców, szukający ostatnich przygotowanych tras w Polsce. Ale w piątek sypnęło, w sobotę dopadało i w niedzielę biegaliśmy, jak w środku zimy.
Na pożegnanie z drugim sezonem Salomona, organizatorzy przygotowali nam sprinterską niespodziankę. Było, jak na Pucharze Świata – świetnie znakowana i zróżnicowana trasa, z zawodniczym podbiegiem i szybkimi zjazdami. Na dodatek bramka startowa z dźwiękiem charakterystycznym dla dużych zawodów. Jak mówiła pani Beata, tylko zamku, jak na sprintach w Szwecji, wokół którego biegali uczestnicy Pucharu Świata, nie udało się załatwić. No ale trudno, jak znam ambitną ekipę SNS-a to i zamek za rok załatwią…
Zawodnicy startujący w grupie Mini rywalizowali na trasie o długości ok. 2,4 km. Mega biegło tą pętlę dwa razy. Śnieg był szybki o czym świadczą rezultaty zwycięzców. Np. na dystansie dłuższym w klasyku, Jakub Mroziński na dobiegnięcie do mety potrzebował zaledwie 13,38 min. A w mini FT Mateusz Zawół był na mecie już po 5,44 min.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Po zawodach przyszedł czas na podsumowanie. Nagrody wręczano w Biathlonie. Była też muzyka i dobra zabawa. A rozmowom o biegówkach nie było końca. Kto nie był, niech żałuje. A brakował kilku z nas i to bardzo zasłużonych dla SNS-a zawodników. Ale większość miała usprawiedliwienie…
I jeszcze na koniec opowieść o jedynym chyba zawodniku, który nie dobiegł tak krótkiego dystansu… Niektórym już znany, publikujący na tej stronie dziennikarz, czyli niżej (lub też wyżej) podpisany, mimo że biega od niedawna, próbował udawać rutyniarza i poległ. Przyznaję się bez bicia. A było tak. W sobotę po raz pierwszy założyłem zawodnicze narty bez łuski. Parafinka była, na zjazd nic już nie dawałem i tak było dla mnie dużo szybciej niż na łusce. Coś tam tylko na trzymanie mi nałożyli. No i trzymało. Zrobiłem tego dnia na treningu nieco ponad 10 km i ze dwa razy obiegłem trasę niedzielnego sprintu. W niedzielę zastanawiałem się, czy poprawić, ale co tam obiegłem sprint po raz kolejny. Zszedłem poniżej 10 minut, nie biegnąć na maksa, ale nie chcę do tego wracać, bo jak spojrzę na wyniki, to mnie ciśnie…
No i wtedy rutynowany kolega, świetny trener zapytał mnie, czy mi coś poprawić, bo on sam trochę na trzymanie dołoży. Ja powiedziałem, że nie trzeba i sobie poszedłem. Przed startem zapomniałem, że startuję bez łuski i zamiast narty sprawdzić, przetestować, założyłem je 30 sekund przed wyruszeniem w trasę. Już na starcie uciekły mi do tyłu. Dobiegłem do najtrudniejszego podbiegu (tzw. drugie ucho) i game over. Ani jodła, ani mega jodła, ani bokiem, ani tyłem. Więc w tył zwrot i do bazy. Oddał chip startowy i poszedłem się zaszyć w czeluściach budynku na polanie. Dopiero po kilku minutach i kilku rozmowach z zawodnikami pomyślałem, że mogłem się wypiąć, podbiec na nogach, a potem wpiąć się w narty i z góry pędzić jak szalony. Ale na trasie o tym nie pomyślałem, tylko się obraziłem… sam na siebie…
I tak zaczęła się moja przygoda z nartami bez łuski, ze smarowaniem itp. Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. A tę opowiastkę dedykuję wszystkim tym, którzy zaczynają przygodę z bieganiem. Nawet jak nie macie co robić z kasą, nie kupujcie od razu nart bez łuski, bo mimo szczerych chęci nie ogarniecie od razu tematu, a możecie się szybko zniechęcić. Łuska na początek to dobry pomysł!
No i jeszcze jedno – do zobaczenia w grudniu na trzeciej edycji Salomon Nordic Sunday, mimo że wciąż pracuję w niedzielę to będę tam i ja!
Najlepsi w IX – finałowej edycji Salomon Nordic Sunday
Mega CT
Martyna Galewicz – Zakopane
Jakub Mroziński – Jelenia Góra
Mini CT
Alena Jindřišková – Horní Branná
Jakub Mieszała – Jelenia Góra
Mega FT
Paulina Maciuszek – Rabka Zdrój
Robert Faron – Zalesie
Mini FT
Ewelina Jedziniak – Piechowice
Mateusz Zawół – Szklarska Poręba
Najlepsi w klasyfikacji generalnej w całym cyklu drugiego sezonu Salomon Nordic Sunday 2010/2011
Zgodnie z zasadami zawodów Salomon Nordic Sunday w klasyfikacji generalnej drugiego sezonu biorą udział zawodnicy, którzy wystartowali przynajmniej w 5 edycjach SNS na jednym dystansie (Mega lub Mini) i jednym stylem (klasycznym [CT] lub dowolnym [FT]). Po zsumowaniu punktów zdobytych w poszczególnych edycjach wyłonieni zostali zwycięzcy w kategoriach wiekowych. Jeśli zawodnik startował w większej liczbie edycji, pod uwagę brane były najlepiej punktowane starty.
W kategoriach wiekowych, w których nie wystartowało przynajmniej 4 zawodników, którzy ukończyli 5 lub więcej edycji SNS, grupy przyłączone zostały do kategori sąsiednich. Dlatego w poniższych wynikach część kategori występuje jako połączona. Jeśli ani jeden zawodnik nie wystartował w przynajmniej 5 edycjach w danej kategorii wiekowej, nie występuje ona na poniższej liście.
Mega CT
K3
- Edyta Olcoń – Białka Tatrzańska
- Izabela Dominiak – Wrocław
- Natalia Haczyk – Opole
K4
- Ewa Szmel – Piechowice
- Halina Olejniczak – Kościelisko
- Lidia Walczak
M2 i M3
- Jakub Mroziński – Jelenia Góra
- Tomasz Kałużny – Jelenia Góra
- Sebastian Zarzycki – Szklarska Poręba
M4
- Tomasz Bieniek
- Jaroslav Tuz – Liberec
- Mieczysław Skowron – Jelenia Góra
M5
- Sławomir Kulej – Jelenia Góra
- Witold Ortyński – Lubin
- Stanisław Misiewicz – Wrocław
M6
- Augustin Hoffman – Semily
- Stanisław Mroziński – Jelenia Góra
- Wiesław Zając – Polkowice
Mini CT
K2 i K3
- Lenka Kráčmarová – Velké Poříčí
- Katarzyna Sudnik
- Hofman Ewa – Jelenia Góra
K4
- Dorota Dahrendorf
- Beata Brzuchalska – Złotniki
- Elżbieta Lipek – Jelenia Góra
M2
- Krzysztof Korpecki – Wojcieszów
- Michał Michlewicz – Wrocław
- Łukasz Porębski – Pakowsławice
M3
- Jan Kaspar – Praga
- Bartosz Hofman – Jelenia Góra
- Robert Skuba
M4
- Jarosław Bednarz – Jelenia Góra
- Piotr Łukowicz
- Stanisław Zawół – Szklarska Poręba
M5 i M6
- Edward Bartkowiak – Jelenia Góra
- Przemysław Niedbalski
- Wojciech Maciukiewicz – Wrocław
Mega FT
M3 i M4
- Robert Faron – Zalesie
- David Šrůtek – Machov
- Vit Cerny – Praga
M5 i M6
- Stanisław Werda – Jelenia Góra
- Janusz Grandys – Kraków
- Grzegorz Urbanowski – Wrocław
Mini FT
K3 i K4
- Joanna Badacz – Piechowice
- Ewelina Jedziniak – Piechowice
- Eva Šefcova – Police nad Metují
M1 i M2
- Mariusz Dziadowiec-Michoń – Miłków
- Andrzej Witek – Jelenia Góra
- Aleskander Piech
M3
- Zbigniew Galik – Szklarksa Poręba
- Paweł Kimbort – Szklarska Poręba
- Roman Antczak – Mysłakowice
M4 i M5
- Witold Biedrzycki – Polkowice
- Stanisław Razowski – Szklarska Poręba
- Stanisław Michajluk – Polkowice
Tabela wyników dla dystansu Mega CT
Tabela wyników dla dystansu Mega FT
Tabela wyników dla dystansu Mini CT
Tabela wyników dla dystansu Mini FT