Po dwóch latach testów nowe wiązania Salomona do techniki łyżwowej trafiają do sklepów. Lżejsze, obniżone i z ujemnym kątem nachylenia pięta-palce mają zapewniać lepszą kontrolę nad nartą, czucie śniegu i oczywiście wyższe prędkości.
Choć w Polsce wiązania Salomona cieszą się dużą popularnością zarówno wśród zawodników wyczynowych, jak też amatorów, to firma od pewnego czasu ma problem z przekonaniem czołówki światowej biegów narciarskich do korzystania z jej butów i wiązań. Czy przyczyną odwrotu wielu znanych nazwisk od Salomona może być fakt, że norweska Rottefella – największy i jedyny konkurent Salomona na tym rynku – od kilku lat konsekwentnie opracowuje i wdraża nowe rozwiązania w wiązaniach narciarskich?
Wiązania Salomon Pilot Carbon Skate to obok opisywanych już przez nas butów Salomon Carbon Skate Lab jeden z produktów amerykańskiego potentata, który bez wątpienia ma odwrócić tę tendencję. Nowe wiązania są następcą najwyższego dotąd modelu z przeznaczeniem do biegania techniką łyżwową, SNS Pilot Equipe Skate. Po dwóch latach testów prowadzonych przez wyczynowców, m.in. w zawodach Pucharu Świata, wiązania trafiły do powszechnej sprzedaży.
Pilot Carbon Skate przede wszystkim zostały odchudzone o 30 gramów w porównaniu do swojego protoplasty. Masa jednej pary wynosi 260 g (Pilot Equipe Skate ważą 320 g). Dla porównania najbardziej zaawansowany model konkurenta – Rottefella Xcelerator SSR – waży 210 g. Xcelerator Skate 2.0 to tylko 178 g. Należy jednak pamiętać, że przy wiązaniach Rottefelli dochodzi jeszcze masa płyty NIS zintegrowanej z nartą, na którą nasuwane są wiązania tej marki, więc trudno jednoznacznie wskazać, które wiązania są najlżejsze.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Kolejną zmianą jest obniżenie platformy wiązań o 5 mm. Narciarz stoi niżej, a przestrzeń między butem i nartą jest mniejsza, co pozytywnie wpływa na stabilność i „czucie śniegu”.
Podobnie jak przy wiązaniach Propulse do techniki klasycznej, Pilot Carbon Skate występują w dwóch odmianach różniących się szerokością podpiętka. W wersji oznaczonej symbolem RS podpiętka brak, a pięta buta stoi bezpośrednio na narcie. W RC2 podpiętek jest szerszy, a but stoi w całości na nim i nie styka się z nartą.
Pilot Carbon Skate w stosunku do modelu Pilot Equipe Skate charakteryzują się ujemnym kątem nachylenia płaszczyzny podstawy buta. To znaczy, że pięta stoi niżej niż palce. Producent osiągnął to przez obniżenie w wersji RC podpiętka o 3,5 mm (likwidując go całkowicie) i podniesienie punktu wpięcia buta o 0,5 mm. Taki „wcięty obcas” pozwala uzyskać większą siłę odbicia, gdyż zakres wychylenia, przez to pracy stopy, jest większy. W odmianie RC2 kawałek plastiku pod piętą sprawia, że różnica wysokości między przodem i tyłem buta jest ciut mniejsza.
Ujemny kąt nachylenia w nowych wiązaniach Salomona jest jednak niewielki w porównaniu z najwyższym modelem wiązań konkurencji – Rottefella Xcelerator SSR, gdzie różnica pięta – palce wynosi blisko 1 cm. W Salomonach zakres pracy stopy jest krótszy, za to pozwala uniknąć dziwnego uczucia jazdy z wywindowanymi palcami.
Wiązania Pilot Carbon Skate są kompatybilne z wszystkimi produkowanymi dotąd butami w systemie SNS Pilot. Sugerowana cena detaliczna w Polsce w sezonie 2014/15 ma wynosić 329 zł.