Jubileuszowy, X Bieg Retro w Górach Izerskich w okolicy Orla zgromadził na starcie 9 marca 2013 roku 87 narciarzy, natomiast XVI Bieg Izerski aż 197 zawodników.
Narciarze retro pokonali dystans 3,5 km, zarówno w kategorii kobiet jak i mężczyzn wygrali Czesi. Jak co roku, impreza wyglądała malowniczo – zawodnicy włożyli wiele wysiłku w przygotowanie nie tylko zabytkowych nart, ale także odpowiednich strojów z epoki. – Moje wiązania są z 1886 roku… pokazywał nabitą na nie datę jeden z narciarzy. Wystartowali zawodnicy w mundurach WP z lat 30-tych, z przewieszonymi przez ramię jednostrzałowymi karabinami, a czeski narciarz retro ciągnął za sobą staroświecki sanko-wózek z 10 miesięcznym niemowlakiem uznanym za najmłodszego uczestnika biegu, który pokonał cały dystans. Wiele pań miało kreacje, jak na planie hollywoodzkich historycznych produkcji…
XVI Bieg Izerski także wygrał Czech. Tu również nagradzani są nie tylko najszybsi, ale też najbardziej malowniczo ubrani narciarze. Na starcie 12 kilometrowego dystansu stanęli więc m.in.: rycerz w stalowej zbroi, w której dobiegł do mety, kominiarz, arabski szejk, stara krowa, pszczółki Maje i pszczelarz, który na finiszu odpalił pszczelarski przyrząd do odymiania ula i tym dymem zapędził pszczółki do mety…
Imprezę zorganizowało Towarzystwo Izerskie przy wsparciu miasta Szklarska Poręba i we współpracy ze Stacją Turystyczną Orle oraz Biegiem Piastów, który przygotował trasy i wypożyczył osprzęt do jej oznakowania. Narciarzom i kibicom cały dzień przygrywał ze sceny czeski zespół „Hudba Tanvald”, a na starcie i wieczorem po imprezie kapela „Michał Koci Skupina” – także z Czech. Tańcom na śniegu nie było końca…