Czwartek to jeden z intensywniejszych dni obozu. Tego dnia uczestnicy nie mieli wiele czasu dla siebie, większość dnia wypełniły im zorganizowane zajęcia, a wieczorem długi wykład.
Mimo niepokojącej prognozy pogody, w czwartek przed południem zaledwie pokropiło, więc udało się zrealizować zaplanowane zajęcia w całości. Tym razem wszystkie nartorolki były w użyciu, bo widać już, że większość obozowiczów preferuje właśnie ten rodzaj sprzętu. Jednak skikking także ma swoich fanów, którzy deklarują, że na stabilnych „skajkach” czują się po prostu pewniej. Instruktorzy obozu nie szczędzą pochwał uczestnikom treningów, ale wciąż czujnie wyłapują i korygują błędy, które w fazie nauki techniki są nieuniknione.
Po obiedzie, zamiast typowego treningu, zorganizowano wycieczkę rowerową do pobliskiego Muzeum Obozów Jenieckich. Dyrektor obiektu Marek Łazarz oprowadził grupę po terenie muzeum. Uczestnicy mieli okazję posłuchać ciekawej, opowiadzianej z pasją, historii obozów jenieckich zlokalizowanych podczas II Wojny Światowej w Żaganiu i okolicach. Przewodnik barwnie opowiadał o historii największej w dziejach wojny ucieczki z obozu, która została zilustrowana w latach 60-tych ubiegłego wieku w hollywodzkiej produkcji „Wielka Ucieczka”.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Wieczorem pojawił się zaproszony gość z prelekcją na temat serwisowania nart biegowych. Łukasz Kacprzak z warszawskiej firmy MGB Sport będącej dystrybutorem marki SKIGO przeprowadził wykład oraz warsztaty dotyczące serwisowania nart biegowych. Uczestnicy dowiedzieli się wielu ważnych informacji o parafinowaniu i smarowaniu nart. Każdy chętny mógł sam spróbować nakładania parafiny, cyklinowania i szczotkowania ślizgów. Obozowicze zobaczyli jak poprawnie nałożyć klister, czy smary twarde.
Wykład zakończył się po godzinie 22:00, nie wszyscy jednak udali się od razu do spania. Potrzeba dalszej „integracji” okazała się silniejsza niż zmęczenie…