Choć w wielu polskich miastach spadł śnieg, wciąż go jest jednak za mało, aby przygotować trasy biegowe z prawdziwego zdarzenia. W kilku miejscach kraju udało się jednak przygotować pętle naśnieżone przez armatki.
Nadchodzi „długi weekend” styczniowy. Z pewnością wielu naszych czytelników planowało w tym okresie wyjazd na biegówki. Niestety, choć posypało śniegiem w niektórych miastach, w górach spadło go niewiele. Żadna z popularnych tras biegowych, także w Jakuszycach, nie została otwarta.
Na szczęście są takie miejsca, gdzie udało się przygotować sztuczne trasy. Nie zawsze o takiej długości i profilu, jak byśmy sobie życzyli, ale za to z grubą pokrywą śniegu i w niektórych miejscach głębokim torem do klasyka.
Wisła – Jonidło
Długość naśnieżonej pętli 400 / 900 m
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
W Wiśle na torze nartorolkowym znajduje się gruba pokrywa sztucznego śniegu. Jeszcze 4 stycznia na Jonidle była w pełni przygotowana pętla o długości 400 m. Opiekunowie tras zamierzają dzisiaj (5 stycznia) zamknąć dłuższą pętlę o długości 900 m. Choć trasa jest całkowicie płaska, z usypanej górki śniegu utworzony będzie podbieg. Trasa jest ratrakowana z wyciśniętym torem do techniki klasycznej.
Tomaszów Lubelski – Siwa Dolina
Długość naśnieżonej pętli 600 / 1500 m
Na trasach biegowych na Siwej Dolinie w tej chwili przygotowana jest pętla o długości 600 m. Do niedzieli ma zostać też naśnieżona pętla o długości 1,5 km. Trasy są ratrakowane z torami do techniki klasycznej.
Duszniki Zdrój – Jamrozowa Polana
Długość naśnieżonej pętli 1400 / 2500 m
Od 12 stycznia na Jamrozowej Polanie rozpoczyna się Puchar Świata IBU w biathlonie. Gospodarze Jamrozowej Polany robią wszystko, aby naśnieżyć trasę zgodnie z wymaganiami federacji. Trasy w tym miejscu wyposażone są w profesjonalną instalację do sztucznego naśnieżania i jak tylko do Polski przyszedł mróz, armatki zaczęły pracować pełną parą. W tej chwili zamknięta jest pętla 1400 m. Najpóźniej do 6 stycznia planowane jest zamknięcie dłuższej pętli o długości 2500 m. Trasa oficjalnie nie jest otwarta, gdyż wciąż prowadzone są na niej prace. Jednak widzieliśmy na trasie biegających amatorów. Uwaga, na trasie aż do zamknięcia zawodów Pucharu IBU nie będzie zakładany tor do techniki klasycznej.