Ach, gdyby we Wrocławiu było takie miejsce, gdzie można pobiegać po dobrze przygotowanym torze do klasyka… Zostawić samochód na bezpiecznym parkingu, a po nartach zjeść na miejscu coś dobrego i… może jeszcze powygrzewać się w saunie. Marzenie? Już nie! Przeczytaj o trasie do biegania na nartach na Polu Golfowym Toya.
Nie zawsze mogę wyjechać na weekend w góry. Z resztą tydzień składa się nie tylko z dni wolnych. W dni powszednie też lubię wyjść na biegówki. Szkoda mi jednak sprzętu na bieganie po parku, gdzie moje narty może spotkać niemiła przygoda, która pozostawi na nich nieusuwalne rysy. Może jestem rozpieszczony, ale lubię biegać po dobrze przygotowanych trasach, gdzie zamiast udeptywać ślad i zmagać się z kopnym śniegiem, mogę skoncentrować się na technice biegu i przyjemności z mojej ulubionej zimowej aktywności.
Jeszcze do niedawna zazdrościłem znajomym, którzy mieszkają w górach i na biegówki mogą wyskoczyć codziennie. Dziś moja zazdrość jest mniejsza, bo odkryłem takie miejsce pod Wrocławiem, gdzie prawie mogę poczuć się jak na prawdziwej trasie do biegania na nartach. W Krzyżanowicach na polu golfowym Toya, po każdych opadach śniegu wyciskana jest przynajmniej jedna, kilkukilometrowa pętla ze śladem do stylu klasycznego.
Potrzeba matką wynalazków
Pomysłodawcą stworzenia trasy biegowej jest Tomasz Burandt, instruktor golfa pracujący na terenie pola golfowego Toya, który biega na nartach od czasów szkoły podstawowej. „Nosiłem się z pomysłem utworzenia trasy biegowej od kilku lat” – opowiada pan Tomasz, którego zapytałem o genezę powstania trasy. „W zeszłym roku we Wrocławiu spadło wyjątkowo dużo śniegu, co pozwoliło na zrealizowanie planów. Przez pierwsze dwa tygodnie przecierałem trasę sam. Jednak było to bardzo uciążliwe, gdyż praktycznie codziennie musiałem zakładać ślad od nowa.„
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Pan Tomasz, zmęczony codziennym przecieraniem trasy, wyszukał na estońskiej stronie internetowej opis „wynalazku” do wyciskania toru do stylu klasycznego. Z pomocą „złotej rączki”, pracownika pola golfowego, w kilka dni skonstruowali urządzenie, które dociążone wagą 200kg ugniata śnieg i wyciska w nim ślad. Po każdym opadzie śniegu pracownik pola przejeżdża traktorem, który ciągnie urządzenie. W efekcie powstaje tor do stylu klasycznego, który niewiele różni się od profesjonalnego śladu wyciskanego przez ratrak. Pan Tomasz sam dogląda toru biegając po nim na nartach nawet po kilkanaście kilometrów dziennie.
Charakter trasy
W zależności od warunków śniegowych na polu golfowym powstają nawet trzy pętle. Najkrótsza o długości prawie 3 km, najdłuższa dochodzi do 5 km. Teren pola urozmaicony jest niewielkimi wzniesieniami, a trasa prowadzi między nimi, często wspinając się kilka metrów, aby znów opaść w dół. Niestety wykorzystanie ciężkiego traktora do ciągnięcia wyciskarki śladów uniemożliwia przeprowadzenie trasy przez szczyty wzniesień, co urozmaiciłoby pętlę.
W porównaniu z górskimi trasami, teren Toya Golf jest płaski. Dlatego przygotowane pętle z pewnością polubią osoby początkujące lub słabo radzący sobie na podbiegach i zjazdach. Ale pamiętajmy, że o ile płaski teren może ułatwić postawienie pierwszych kroków na biegówkach, o tyle bieganie wyłącznie po równej trasie pozbawia nas szansy na nauczenie się podbiegania i zjeżdżania. A to oznacza, że przy pierwszym wyjeździe na biegówki na prawdziwą trasę biegową, naukę będziemy zaczynać od nowa.
Trasa biegowa poprowadzona jest na otwartym terenie, więc trzeba się liczyć z wiatrem lub zacinającym śniegiem w mniej pogodne dni. Pomimo niedostatków, w ocenie autora, trasa na terenie Toya Golf jest obecnie najlepiej przygotowaną i utrzymaną trasą do biegania w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od Wrocławia.
Doskonała infrastruktura
Niewątpliwą zaletą pola golfowego Toya jest jego infrastruktura. Parking i restauracja, które w sezonie letnim służą golfistom, w zimie zostają oddane do dyspozycji narciarzy biegowych. Bezpłatny, duży i odśnieżony parking pozwala na zaparkowanie samochodu tuż przy trasie biegowej. Po drugiej stronie parkingu na biegaczy narciarskich czeka nowoczesny ośrodek, w którym znajduje się m.in. restauracja, mini klub fitness, szatnia i sauna.
Gdy pierwszy raz przekroczyłem próg budynku, zwróciłem uwagę na luksus panujący w środku. Wytworne wnętrze przestronnej restauracji może sprawić, że niejeden narciarz biegowy wracający spocony z przebieżki na pobliskiej trasie, poczuje, że nie pasuje do tego miejsca. Zwłaszcza, że stroje w jakich biegamy dalekie są od elegancji. Jednak pani Anna Tomalik, dyrektor operacyjny Toya Golf, zapewnia: „W sezonie zimowym nastawiamy się na goszczenie biegaczy narciarskich. Personel i inni klienci obiektu są przyzwyczajeni do ich widoku i specyficznego, sportowego ubioru. Jeśli ktoś czułby się nieswojo w części restauracyjnej, może usiąść w części wypoczynkowej i tu napić się herbaty lub spożyć posiłek. Gorąco zapraszamy wszystkich narciarzy biegowych„.
Uwaga – czytelnicy nabiegowkach.pl płacą mniej!
Jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem serwisu nabiegowkach.pl, za dania obiadowe w Restauracji Toya Golf zapłacisz mniej. Kliknij i poznaj hasło, które pozwoli Ci uzyskać preferencyjne ceny. Jeśli nie masz konta w nabiegowkach.pl, otwórz teraz swój profil i korzystaj z wszystkich udogodnień dla zarejestrowanych użytkowników naszej społeczności.
Rzut oka na kartę dań zastanawia jednak, czy przeciętnego wrocławskiego entuzjastę biegówek będzie stać na stołowanie się w tym miejscu. Jednak i tu Restauracja Toya Golf wychodzi nam na przeciw i w sezonie zimowym oferuje specjalne zestawy obiadowe, w przystępniejszych cenach niż dania z menu. Uwaga! Zarejestrowani użytkownicy nabiegowkach.pl mają możliwość zapłacenia niższej ceny za przygotowane zestawy obiadowe. Szczegóły obok.
Na dolnym piętrze budynku restauracyjnego znajduje się mini klub fitness, gdzie za opłatą można skorzystać z szatni i prysznica (ręcznik w cenie), a także powygrzewać się w saunie.
Na biegówki z rodziną i znajomymi
Dzięki dobrej infrastrukturze pole golfowe Toya to miejsce, gdzie warto przyjechać na biegówki nie tylko na krótką przebieżkę. Możemy tu wybrać się rodziną lub w gronie znajomych. Podczas gdy biegający na nartach będą zaliczać kolejne pętelki, ich towarzysze mogą skorzystać z siłowni lub sauny, a na zakończenie spędzić wspólny czas w restauracji lub przy barze.
Oczyma wyobraźni widzę też rodziny z dziećmi, które zamiast w centrum handlowym, spędzają wolny dzień na trasie biegowej pola golfowego, przeplatając „rundki” po śniegu wypoczynkiem przy ogromnym kominku restauracji.
W mojej ocenie tereny Toya Golf mają wszelkie atrybuty aby stać się wrocławskim centrum narciarstwa biegowego. Dobrze przygotowana trasa, doskonała infrastruktura i okazja do przyjemności biegania na nartach w towarzystwie innych entuzjastów tego sportu, z pewnością zostaną docenione przez mieszkańców Wrocławia i okolic.
Plik GPS w formacie KML
Plik GPS w formacie GPX
witam
Czy wstęp na trasę jest płatny?
sam sprawdziłem 🙂
BYŁO SUPER…POLECAM
http://www.endomondo.com/routes/
wrzuciłem swój trening z Toya Golf na portal endomondo.com
Polecam kazdemu kto chce monitorować swoje poczynania
a tak w ogóle to polecam to miejsce do biegania…wszystko przygotowane 🙂
ja nie biegam, ale chcę zacząć. czy też mogę przyjść i zobaczyć jak to wszystko działa?
@ czarnafiszka jeśli mówisz o spotkaniu biegaczy, to lepiej dyskutować o tym w odpowiedniej grupie, w tym wypadku Wrocławi i okolice i wątek mówiący o spotkaniu.
to ja mam prawie pod nosem trasę biegową !!!
sezon 2011/2012 mam nadzieję z niego korzystać , oby był śnieg i tor do klasyka -:)